reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

a ja się przyznam że Olka nie werandowałam tylko od razu wyszliśmy na spacer. Też mi się woda mineralna znudziła :/
 
reklama
no ja miałam zamiar werandować ale przy tych wiatrach trzecie piętro to koszmar, juz lepiej wyjść na krótki spacer jesli będzie taka potrzeba, przynajmniej między budynkami trochę spokojniej ,w domu to aż gwiżdże przez ten wiatr, koszmar :wściekła/y:
a dziś mi sie śniło że juz Gabryśke na spacer wiozłam już sie nie moge doczekać, narazie wychodzę z pieskiem na spacery zeby trochę sie "odchamić" :-)
o moja niuńka już świergoli , zmykam na karmionko
 
Witam sie. Wciaz chodze rozbita. Michalek moj je co chwile, w nocy kazde przebieranie z karmieniem trwa kolo godziny. Chodze juz jak cma.m Jesli chodzi o werandowanie to...ja wczoraj juz bylam na dworze z malutkim. U mnie jest okolo 15 stopni, ale bylam tylko dlatego ze podeszla mu ropka pod pepuszek i polozna kazala isc z tym do lekarza. Lekarza mam 5 minut drogi od domu, wiec wzielam wozek, ubralam malego, pozakrywalam, zalozylam folie przeciwdeszczowa i poszlam. Kurcze bylam przerazona ta pepowinka, nie ma juz kikuta tylko tu gdzie on byl zostala ropa. Przemywam od wczoraj spirytusem i juz troche pomoglo, zaraz ma przyjsc pielegniarka i poda mu jakis proszek. Mam nadzieje, ze to nic powaznego. Przeszly mi juz troche te placze z byle powodu, jak narazie jestem tylko zmeczona. Pozdrawiam was mamuski, trzymajcie sie.
 
Kropecka ile ja bym dała za taką magiczną usypiającą melodyjkę. Moje dziecię postanowiło dzisiaj przetestować nasze nerwy. Mi bujał się z nim od 2 do 5tej, ja od 5tej do 8mej, potem znowu Mi, potem ja i dopiero przed chwilą zasnął chyba (???) na dłużej...
może to przeżycia wczorajszego dnia, bo tyle wrażeń. Rano pediatra: Igor waży już 4060g i zdrówko dopisuje :-D co prawda nie widzę, żeby jakoś rósł jak na drożdżach, ale wszerz rośnie :-p i stopy mu rosną, bo się w nie mieszczą w śpiochach! Potem byliśmy u doradcy laktacyjnego sprawdzałam pierś i co się okazało??? że to czyrak mi się zrobił akurat na brodawce! :szok: całe szczęście nic poważniejszego...i to nie ma związku z karmieniem. A że pani doradca jest jednocześnie pediatrą, to drugi raz zbadała Igora, może przez to wszystko się rozregulował?
Ulenka kupiliśmy wit. K 2 tyg. temu, no i... stoi sobie na stole, nam i w szpitalu i położna i pediatra kazali podawać. Agawa tej wit. K to 2 x 0,5 ml a nie 5ml!!!
zastanawiam się, czy kupować laktator - jakie polecacie?
no i się napisałam, chyba się budzi, pospał całe pół godziny... :confused: nie, jednak śpi, tylko zanurkował główką w ochraniacz :-)
nie udaje mi się wkleić zdjęć mojego skarba, nie mam tu żadnego programu, żeby zmniejszyć plik :baffled:
 
Kurcze dziewczyny mojemu malemu podeszla ropa pod pepowine, kikut juz odpadl i w tym miejscu zostala ropka!!bylam juz wczoraj u lekarza- dal mi proszek do zasypywania jej, ale ponizej pepka mial dzis takie czerwone- juz tego nie ma, ale nie wiem co to moglo byc- moze otarcie od pieluszki, a moze infekcja? Chyba pojade z nim zaraz do szpitala,
 
Cześć dziewczyny!:-D
Wczoraj byłam na wizycie u swojego ginekologa. Wszystko wyszło bardzo dobrze.:cool2: Macica obkurczyła mi się do 4,33cm! no i blizna jest zupełnie niewidoczna. Lekarz też jest zadowolony. Zrobił mi od razu cytologię.;-)

A dzisiaj byliśmy z Michasiem na USG bioderek. Przez najbliższy miesiąc musi być podwójnie pieluszkowany. Już w szpitalu wykryto małą nieprawidłowość, ale nic poważnego. Z resztą chyba każda z nas podwójnie pieluszkuje...?:confused:

Michaś budzi się o 24, 4 i 6 a zasypia 20/21.:happy2:

Paulineczka_ - też bym poszła do szpitala. Nie ma co... pępek to poważna sprawa.:nerd:
Daj znać, co powiedzieli!
Rekinasia - super zdjęcia!:-) Ja używam laktatora Avent.
ulenka507 - ja pije soki własnej roboty (od teściowej oczywiście) rozcięczane wodą.
alicya - Witaj!
agawa1 - to super, że Miłek tak dobrze w nocy śpi.:tak:
ladna.ex.panna - chciałabym to zobaczyć...karmić jedna piersią a jednocześnie odciągać z drugiej.:-D
Ika_s - pamiętam, jak się martwiłaś o Manię, gdy była jeszcze w brzuszku, że taka spokojna. Tak bardzo się cieszę, że jest już z Wami!:laugh2:
Położna pokazała nam, jak obudzić małego śpioszka. Trzeba dziecko trochę rozebrać i położyć na brzuszek. Na Michasia to działa.:wink:

Pozdrawiam gorąco!

 
Paulineczka lepiej żeby obejrzał specjalista. Igorowi się trochę ślimaczył pępek, stosowaliśmy neomycynę w sprayu. Położna powiedziała, że gdyby się pojawiło zaczerwienienie wokół pępka to byłby stan zapalny.
 
reklama
Do góry