no u mnie połozna ma przychodzic dwa razy w tygodniu przez 6 tygodni połogu, ale do pediatry muszę sie pofatygowac z dzieckiem bo juz nie chodzą u nas na wizyty patronażowe, no cóz za małą im płaca chyba
co do czkawki to mojej Gabrysi tez często się zdaza, jak jej sie odbija po karmieniu to bardzo często zaraz później jest czkawusia, na wtedy jeszcze na chwilkę przystawiam do piersi i już;-)
a co do laktatora to ja jakas nie "laktatorowa " jestem ni cholery nie umiem sobie z tymi aparatami radzic, brodawki mnie diabelnie bola a z piersi słabo leci, najlepiej jest mi gdy masuje piersi rękoma i odciągam ręcznie pokarm,ale to mi sie zdażyło tylko na poczatku przy nawale, a teraz juz mam spokuj, , Gabrysia opróznia piersi do cna
Agawa nie zamartwiaj się że masz coraz mniej pokarmu, prawdopodobnie twoje piersi juz nie sa takie przepełnione jak to było na początku ale to wynika z tego że laktacja się uregulowała i podaż jest taka jaki jest popyt
przeciez jakbyśmy miały ciągle takie nabrzmiałe pokarmem piersi to ciężko by nam było funkcjonowac kochana, wyobraź sobie te wiecznie zaplamione pokarmem bluzki
)))) wszystko jest w poządku, dbaj o siebie, wypoczywaj, pij duąo płynów i wszystko będzie ok
))))
Przyszli rodzice ja tez w pierwszych dniach po porodzie gubiłam kilogram a nawet nieco ponad codzienni , no i baaaardzo mnie o cieszyło, teraz już tempo jest wolniejsze ale sumie juz13 kg zrzuciłam jeszcze 5 i waga wróci do tej z jaką zaczynałam ciąze, ale chciała bym jeszcze trochę więcej się pozbyć ,moja 16 letnia córka ma takie fajne ciuchy
, ja jej swoje oddałam na czas ciąży to myśle ze ona teraz mi nie poskąpi czasami jakiejs fajnej bluzeczki ,no ale to dla mnie znaczy ze jeszcze kolejne 6-7 kg trzeba zrzucic