reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Gosia 78 też mnie to bardzo zdziwiło, jak sie obudziłam to myślałam że to 2 w nocy, ale patrze że mojego M w łóżku nie ma jakoś widno ja na zegarek a tam po 9 :szok::szok:

Ania 31 cudowna dzidzi, jak wklejacie te zdjęcia to jeszcze bardziej się nie mogę doczekac rozdwojenia!!

Przyszlorodzice dobre pytanie z tym kładzeniem maluszka też się nad tym zastanawiam bo w każdej gazetce co innego piszą!!!

powracając do tego golenia to ja pomagam sobie przy pomocy lusterka:-D:-D ale i tak zawsze się pozacinam!!! Też nie wyobrażam sobie żeby jakaś inna baba mnie goliła;-);-) tu w Niemczech nie jest obowiązkowe golenie do porodu ale nie wyobrażam sobie iśc z kłakami:-D:-D
 
reklama
Przyszli rodzice fajnie że ze studiami się udało :tak:
Jeśli chodzi o kładzanie dzidzusia to ja Julkę kładłam na boczku albo na brzuszku Pierwsza opcja dobra po jedzeniu Leżenia na brzuszku dopiero po jakimś czasie od posiłku - dobrze wpływa na bioderka . Teraz u noworodków praktycznie nie stosuje się poduszek ze względu na delikatny kręgosłup dzidziusia, choć z drugiej strony i tak Julka często leżała w naszym łóżku na puchowej podusi...:sorry:
Ania31 Batruś śliczny:tak:Liczę że i moje będzie grzeczniutkie:tak:Jak częsti karmisz Bartusia?
Gosia fajnie by było gdyby karmienie piersia się udao ale cuż pożjemy zobaczymy
Ładna expanna ja mam conajmniej jeden telefon dziennie z zapytaniem czy to już Każdemu odpowiadam to samo Śmiałam się że chyba nagram się na sekretarke żeby wszystko było jasne zanim zacznąmnie mączyć ciągla te samymi pytaniami:-D:tak:
U mnie sytuacja bez zmian. Skurcze sa juz bardziej "bolące" ale jeszcze nieregularne.Więc czekam na dalszy bieg wydarzeń
 
Dawna Cloe na żadanie chce jesc to biore go i ssie w dzien jest to co 2 godziny po południu nawet co 3i pół w nocy pisałam ze róznie przewaznie jak sie wykąpie i zje o 21 to nastepne karmienie o 1
Teraz też słodko spi Kuba z M na dworku a jam mam chwilke dla siebie i dla was
Co do podusi to my połozylismy pod materacyk w razie gdyby mu sie ulewało to główkę ma wyzej zeby sie nie zachłysnął.
 
Dziękuje za rady kochane mamusie:) A ja dzis zabieram sie za pisanie kolejnych stron mojej pracy tylko jakos markotnieim to idzie;/ A na wieczor mam plany z moim M chce isc do kina a potem an kolacyjke i sie troche pprzytulac. Musimy nadrobic bo ostanio niema dla mnei zbyt wiele czasu:(
 
Cześć dziewczyny!:-D
U nas wszystko układa się pomyślnie. Oby tak dalej!

agawa1 - widzę, że pomysł się sprzedał.:-) Jednak będę musiała kupić herbatę na pokarm.
sana - warto było zapłacić te 100zł? Co lekarka powiedziała?:confused: To prawda, że
się wzruszyć można i to bardzo szybko.:yes: Ja jak w grudniu odwiedziłam moją koleżankę z pracy po porodzie, to też byłam bliska płaczu. Po porodzie jest się jeszcze bardziej płaczliwym.
No i oby sąsiedzi przestali zalewać cały blok, i nie ma za co!:wink:
cloe - smacznego! Ja myślę teraz dużo o jedzeniu i cokolwiek piszecie, to ślinka mi leci...:-p Na stronie 463 jest obrazek, który powinien Tobie wyjaśnić, jak użyć notatnika (o ile o to pytasz:eek:). Cieszę się razem z Tobą (ze skurczy)!:-)
Ania31 - ŚLICZNY SYNUŚ! :laugh2:
MAGDALENA 27 - jak kupiłam NAN1. Takim samym mlekiem karmili Michasia w szpitalu.
ladna.ex.panna - trzymam kciuki! To nie musiałaś nawet w nocy do toalety wstawać?:oo:
Doskonale Cię rozumiem, jeśli chodzi o SMS'y i wszelkiego rodzaju pytania typu... czy już?:growl:
magdzia75 - dziękuję!:-D I jak było na KTG i wizycie?:confused:
Paulineczka_ - na szczęście żadna ciąża nie trwa wiecznie... i Ty się doczekasz!:yes: Nie daj się chorobie!:happy:
Mysz - nic, jak tylko się cieszyć z dużego, zdrowego dzidziusia!:-D
Rekinasia - ja leżałam na sali 3-osobowej, bo innej niestety już nie było (wszystko zajęte!:surprised:), ale jestem zadowolona.
P.S. właśnie widzę, że patent przeszedł...:wink:
Gosia 78 - ja przechytrzam mojego synka nakładkami wlewając w nie trochę mleka, wówczas super zaciąga.:tak: Jedyne owoce jakie jem, to jedno jabłko na dobę. Nie mam odwagi eksperymentować.:baffled:
No i co tu dużo mówić... ŚLICZNY SYNEK!:-D
Najka - też jestem ciekawa jak zachowa sie Twoja szyjka po zdjęciu pessarka...?:huh: Pisz na bieżąco!
lileczka - mam nadzieję, że Michasiowi się nie odwidzi i będzie spał w nocy, tak jak do tej pory. Zobaczymy, czy można będzie wypracować sobie taki harmonogram...:rolleyes2:
aggy - nie ma to jak wtrącająca się teściowa...:dry:
przyszlirodzice - gratuluję zaliczenia!:-D Jak już urodzisz, to będziesz mogła się spytać położonych, one Tobie/Wam wszystko wytłumaczą i wiele nauczą.:yes:

Pozdrawiam Was wszystkie!
 
Aggy hehhhe, nie chcę tego powiedzieć, ale muszę: normalnie niegościnna jesteś, no! żeby sarnom herbaty nie zrobić??!! :eek::rofl2: tutaj wręcz przeciwnie, się zastanawiam, kto robi na to wszystko, bo praktycznie w każdym mieszkaniu w bloku naprzeciwko jest ktoś w domu całymi dniami????
Magdalena tu też nie jest obowiązkowe i ja się wybieram z kłakami!! tylko chciałam jakiś gustowny i modny fryz sobie zrobić :cool:

Najka czyli nie mam co liczyć, że jak pojadę z Wawy do L-na ze skurczami to się dostanę na porodówkę na Jaczewskiego? :-D
Anna_ajra szkoda, że bliżej nie mieszkasz, bym ci podrzuciła z przyjemnoscia :laugh2: dostałam herbatkę mlekopędną od koleżanki, ale śmierdzi anyżkiem i jej nie tknę, bo nie toleruję i mam teraz dylemat co z tym zrobić: głupio mi wyrzucić a nie znam tutaj nikogo kto karmi

wczoraj w tv widziałam fragment z ukrytej kamery, jak się opiekunka na niemowlaku wyżywa, bo płacze i zdrętwiałam :wściekła/y: planuje któraś z was opiekunkę?

ciekawe jak tam Kropecka i Patrysia ze swoimi maluszkami, nic się nie odzywają
 
:-)

Ania 31 sliczny maluszek !!!!!!!!!!No prosze same grzeczniutkie noworodki, tez mam nadzieje ze tez sie bedzie do grzeczniutkich ten moj zaliczal. Bo moj Kuba to maly furiat byl jak tylko sie urodzil i nadal jest :-):-):-)

Przyszlirodzice lepiej na plasko ukladac dzidzie, tak wszystkie pielegniarki mowily, ale od czasu do czasu nie zaszkodzi poduszeczka, a po jedzeniu to musi troche wyzej polezec , jakby sie mialo poulewac.:-D

cloe -to ty pewnie urodzisz dzis:tak:dalej jestes spokojna??????

Jak tak patrze na te lutowe nasze dzidzie to tez juz bym chciala mojego przytulic!!!!:tak::tak::tak:
 
Cześć Dziewczyny!
Jesteśmy od wczoraj w domku z Marcysią. Ale nawet nie mam kiedy do Was zajrzeć co pewnie rozumiecie :)
Jestem bardzo szczęśliwa!!! Bardzo Wam dziękuję za wszystkie ciepłe smsy i życzenia :) Jak tylko troszkę dojdę do siebie i złapie oddech to wracam do Was ;)

Buziaki mocniaste
 
hejka, jestem już od dzisiaj w domku. kurde Zytka, rodziłyśmy w tym samym momencie i się minęłyśmy :) jak trochę ochłonę to wam opiszę co nieco. na pewno zmieniłam zdanie o moim lekarzu i jestem pozytywnie nim zaskoczona. o 16:40 jadę z Olkiem na badanie serca. pozdrawiam
 
reklama
Hej

Ja dziś w pracy byłam - mam nadzieje że zanosiłam ostatnie zwolnienie:-D

Kropecka - czytałam opis porodu :-D i jedyne co mogę powiedzieć to super lekarz:-D
ladna.ex.panna - to oni cię tak specjalnie proszą na ktg i wypraszają?? bo już się pogubiłam...A już doczytałam - nawał pacjentek:-) trzymaj się i może on jest jasnowidzem - jakby co daj znac;-D bo jak ma taaaaki dar:-D
Ania 31 - Ale Bartuś śliczny:-D
Cloe - jak już to moje się urodzi i będzie takie dużutkie - to pogadamy na starość z naszymi pociechami:-) hihihihi a niech spróbują się buntować:-D to się im opisze w szczegółach - wychodzenie ich główek:p
Ania_ajra - nie kombinuje i cieszę sie - dzięki temu dzis miałam takiego powera - że jak wyszłam na spacer o 13 to 16 wróciłam:-D stwierdziłam że mogę już mu pokazac że tam jest niewygodnie i żeby już z mamusią w realu się spotkał:-D
Rekinasia - różne są opiekunki... Ja póki co nie planuje:-) coraz bardziej się do wychowawczego przekonuje - a potem na przedszkole :-D choć sama nie mam dobrych wspomnień z przedszkola:-D
Lileczka - a ty na kiedy masz termin - bo już się pogubiłam :-)
ZYtka - już czekamy na zdjęcia małej:-D

Pozdrawiam Ula - która nie korzystała z notatnika :-D

PrzyszliRodzice vel Ania - gratuluje zdania egz - i wysyłam chęci do napisania pracy:-D hihihi bo tego mi brakowało jak swoją pisałam :-D
 
Do góry