reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Cześć Lutóweczki!
Za oknem śpiewa ptak, jakby już wiosenny:)
Dziś wieczorem wizyta u ginka i ktg:) Brzuszek od nocy mi się częściej napina...
Kwiatuszku super, doczekałaś się , gratulacje!:-)
Ania ajra Ty to jesteś takim dobrym duszkiem forumowym, albo może dobrą duszą?:tak:Fajnie, że położna się sprawdziła, no i że mąż tak się sprawdza! A co z tym karmieniem piersią?:confused:
Ika_s będzie dobrze!:tak:Twoja Marysia wyskoczy w najlepszym czasie! To samotne siedzenie w domu najgorsze, myśli się za dużo. Może jakaś koleżanka Cie odwiedzi?
Gosiu fajnie, że zajrzałaś i że Jaś taki grzeczny:-). Słyszałam , że czasem brodwki tak sie kaleczą. I co wtedy, smarować czymś?
Cloe chyba już u Ciebie bliziutko do rozwiązania:)
Aggy no do 1 marca jeszcze daleko, ale może jednak wcześniej sie uda:)
Miłego dnia Wszystkim!
 
reklama
U mnie dzisiaj też piękne słoneczko ale spacer odpada bo w butach niewygodnie:baffled: jak by mi stopy urosły:eek:. Ja z nudów wymyśliłam sobie porządki w szafkach kuchennych i mycie lodówki:happy: nie wiem czy to dobry pomysł bo co chwile coś podjadam:szok::szok:

Ale dzisiaj pustki na BB co wy wszystkie poszłyście rodzic:confused::confused:, nie zostawiajcie mnie. Nie chcę byc ostatnia!!!:-D:-D
 
Magdalena, ja z Tobą zostanę:) Jak chcesz, to mogę Ci nawet pomóc w wyżeraniu zawartości lodówki:) Nigdzie się na razie nie wybieram, ale net coś mi dzisiaj d...to chodzi.
Nie pójdę rodzić, a co!!
 
:-):rofl2::-)witam sie i ja.

Magdalena -:-)te skurcze to dopiero potem beda bolesne i na pewno nie piekne:tak::-D:tak:

Aggy --:-):-):-) co to za olezenie rodzacych, hahahhahahah

Gosia 78 - wlasnie mialam pytac o nacinanie bo to twoje drugie dziecko?? Moje tez i mam nadzieje ze tego unikne, a nie bardzo wiem jak to przy drugiej ciazy bywa. No coz widze ze ciebie nie ominelo. To trzymaj sie i dochodz do siebie !!!!!!!:-):-):-)

GRATULACJE DLA KWIATUSZKA:happy::happy::happy:!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

POZDRAWIAM
 
Mi też bardzo powoli chodzi i w ogóle miałam problemy z zalogowaniem się na BB ale mają jakąś awarię serwera:baffled:. zamiast sprzętac to się obżeram:szok:. Codzi za mną kisiel ananasowy i jak ja mam go nie zjesc;-). Coś mi się wydaje że bardzo będę żałowac tego wilczego apetytu dopiero po porodzie, jak zobaczę ten zwisający wałek tłuszczu (oby jeden):wściekła/y:
Lileczka- już bym chciała miec, nawet te bolesne byle urodzic w terminie, powoli tracę cierpliwośc do tego brzucha ( problemy z obcięciem paznokci u stóp,które rosną jak by się sterydów nażarły, nie wspomne o dokładnym ogoleniu nóg i c...:angry:)
 
Hej ja na chwilę - klnę na ilość ubranek maluszka:-D właśnie je prasuje i mam dość:-D

Więc mam już przygotowane na wszystko :-D

Ale póki co mam nadzieje że się wyśpię:-D
 
aggy, magdalena27, mysz- ja też dziś prasuję i sprzątam.No i jeszcze ta lodówka- też umyłam, a niektóre z niej rzeczy to nawet niezłe były - w smaku oczywiście.

Wychodzić mi się odechciało, bo nic to nie daje. No i ja zostanę zWami do końca chyba, bo my dopiero koniec lutego w ogóle jakikolwiek mamy termin.
 
Lileczka - też miałam nadzieję, że tym razem uniknę cięcia. Niestety Jaś rodził się salutując tzn z podniesioną do góry rączką a dodatkowo miał bardzo krótką pępowinę i położne nie chciały przedłużać porodu ze względu na spadające tętno u dzidzi.

Najka - stosuje na brodawki Bepanthen od samego początku ale niestety i tak cierpię. Chyba tak już musi być, muszą pewnie trochę stwardnieć. Może inne mamusie mają jakieś sposoby żeby doradzić reszcie jak tego uniknąć bo ja niestety nie.
 
Gratulacje kwiatuszku:) widze ze wszytkie sie ladnie rozsypuja a ja zostane tu do smaego konca i pewnie rozsypie sie doopiero w marcu:(
 
reklama
Cześć dziewczyny!:-D
Synek daje mi jak na razie w nocy spać, tz. jadł o 23, 3 i 7, a następnie spał. Obecnie jest najedzony, ale nie chce spać.
Patrzy na mnie tymi pięknymi oczkami jak pięć złoty i tak pięknie pachnie, że aż ciężko się powstrzymać od tulenia.:happy: Ma taką super delikatną skórkę i jest taki rozkoszny.:-) Czasem się wzruszam i płaczę ze szczęścia, że mam tak cudownego, zdrowego synka.:-) Jestem Bogu za to nieskończenie wdzięczna.

Straciłam kolejne kg, aż dwa! :laugh2:

kwiatuszek.pregnet - Ogromne GRATULACJE !!!:-D
sana - trochę dziwne, że kobieta ciężarna przed terminem nie może zrobić sobie KTG, jedynie ze skierowaniem...:eek: Daj znać jak było!
Jak to...? Zalewa Was sąsiadka, a Wy musicie przeprowadzić się do rodziców!:szok: To jakieś nieporozumienie...
:angry: Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.:growl:
Ciasta nie robiłam i raczej nie będę.
agawa1 - ja nie wiedziałam, że Ty taka beksa jesteś!:laugh2::-p Dziękuję i wzajemnie.:yes:
Co do lekarzy, to niestety trzeba być wybrednym. Ja każdorazowo za wizytę płaciłam 120zł (początkowo 90zł, ale były podwyższki - z resztą jak wszędzie...:dry:). A za poród miałam płacić 700zł i leżeć w sali 2-osobowej, ale nie było wolnej.
I nic złego sobie nie myślę...:wink:
Jak dzisiaj samopoczucie?:confused:
agawa1, Mysz - karmienie piersią ... hmm... idzie nam coraz lepiej, ale jest to dziwne uczucie, dlatego ten znaczek. Jak na razie nabieram pokarmu. Dbam o to by nie mieć zastojów (okłady z kapusty)... Położna powiedziała, że super sobie radzimy, także nie narzekam.:happy:
lileczka - te ostatnie badania lekarskie już takie bolesne będą...:-( Mam nadzieję, że ominie Cię masowanie szyjki...
No i czekamy razem z Tobą do 11.02.
cloe - dzięki!:-) Zobaczysz... i Ty się migiem zorganizujesz. Przy dwójce dzieci nie da rady inaczej.;-)
Ika_s - wybacz Ewelinko!:hmm: Oczywiście i Ty. Wiesz o tym, że Cię bardzo cenię.:happy: No i wielkie dzięki za powiadomienie kącika zadumy!:yes:
Też się martwiła, tak jak i Ty teraz. Na pewno wszystko będzie dobrze!
MAGDALENA 27 - gratuluję skurczy! Niech Twój mąż nastawi się na niezłą dawkę emocji!:tak: No i nie kuś proszę kobiety karmiącej racuchami...:-p mniam...
aggy - była u nas położna środowiskowa i powiedziała, że bardzo dużo dzieci się teraz rodzi. Najwięcej urodziło się 18, 21 i 24 stycznia. Jednorazowo przyjechało na porodówkę 17 kobiet!:szok:
Rzeczywiście długo musisz czekać na swojego skarba... chyba, że zrobi Wam niespodziankę?:happy:
Gosia 78 - kremujesz brodawki "Bepanthen", może wietrzenie i silikonowe nakładki by Tobie pomogły?:confused:
Najka - :wink:

Buziaki
 
Do góry