reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Ja w sumie wszystko poprałam i poprasowałam - i w zależności od ubranek temperaturę ustawiałam - plu przy każdym praniu dodatkowe płukanie :-)

Tylko pieluchy w 90 stopniach :-)
 
reklama
No i znow mam nerwa :-( Taki fajny dzien mialam...w zeszla srode zepsula mi sie pralka, poszlam do agencji mieszkaniowej , przyslali jakiegos naprawiacza...no i tak zrobil ze okazalo sie iz nie zrobil !! Wiec polazlam jeszcze raz, no i poinformowano mnie ze dostane nowa kolo wtorku <ale wczesniej zadzwonia i powiedza kiedy przywioza- jest poniedzialek godzina 18 a tu cisza!!!>. Chyba jutro tam poleze (a tak mi sie chce, ze naprawde...) A juz dzis bym sobie wyprala pare ciuszkow :-) I ulozyla w dzidziusiowej komodzie. Aha no i jednak te ubranka co byly w paczkach nie beda przezemnie prane, wypiore chyba tylko te ktore kupilam luzem- bluzki, sweterki, spioszki grube; chociaz co do tego nie jestem jeszcze pewna. Ubranek od nikogo nie dostalam, bo wszystkie kolezanki mialy dziewczynki, takze podsumowujac nie wiem czy bede prala wogole ubranka.

Aha no i zapomnialam kropecka, jak idzie Ci porod dzisiejszy?? :-D
Jak juz bedziesz po to daj znac :-) A ja na mojej karcie mam tez tajemnicza date 1.02.08 czyzbym tez juz rodzila za pare dni??
 
Cześć Dziewczyny!
Od soboty mam gości :) Przyjechała moja mami,żeby mi troszkę posprzątać i przygotować jakieś jedzonka przed "godziną zero" :) Przywiozła swojego wnusia, a mojego bratanka :) I super, bardzo się cieszę z ta tylko różnicą że mały okupuje całe dnie kompika i ja nie mam dostępu :( A po całym dniu jestem tak wypompowana,że już nie mam siły na nic. Strasznie mam opuchnięte nogi i to jest teraz moja największa bolączka :( Dieta surówkowa nie pomaga, najlepiej jakbym siedziała cały czas z nogami w zimnej wodzie :)
Przesyłam Wam kochane wirtualne całuski i mam nadzieję nadrobić zaegłości w poczytaniu Was :) Buźki!!
 
Mam dolka
Myszko - nie doszlo jeszcze lozeczko - jestem cala w nerwach bo ta poczta polska ehhh :wściekła/y::no: taka ze normalnie :szok:
Agawa1 - tak mi powiedzial lekarz w zeszlym tygodniu ze do dwoch tygodni mam urodzic czyli wychodzi na to ze to przypada na ten tydzien :dry::sorry2: a poza tym dodal ze glowka maluszka jest juz znacznie nisko i szyjka macicy tez obnizona a wtedy mialam rozwarcie na 1 cm a teraz to nie wiem - nie mam pojecia w jakim tepie to rozwarcie sie zwieksza :confused:
rekinasia - wlasnie szkoda ze nie mozna dokladnie okreslic kiedy to bedzie a w tym przypadku nie znasz dnia ani godziny :wściekła/y::baffled:

Juz nie wiem jak lezec bo wszystko mnie boli a w dodatku strasznie sie nudze bo moj M tez wygnal do znajomego auta ogladac i dla mnie po nutelle a nie ma go i chyba sie nie doczekam na moje slodkosci :wściekła/y::angry::growl: tak wiec chyba pojde na spacer do moich rodzicow bo innego wyjscia nie znajde a bezczynnie nie umiem siedziec :no: ehh a w dodatku znow mnie strasznie pobolewa wewnetrzna czesc ud i wszystko kolo nich - masakra :-(
 
My juz po zakupach, po kąpieli Miśka i po uśpieniu go. Padł dziś jak strzała bo nie spał po południu - nie żebym nie chciała go uśpić- po prostu się nie dało. A w skepie byl taki złośliwy że myślałam że go ukatrupie. I zamiast kilkugodzinnych zakupów było szybko i zwięźle bo ani ja ani M siły do niego dziś nie mieliśmy. A droga powrotna to masakra:

MAma, MAMA
CO?
lampa.

tata, TATA, TATA!!!
CO ?
lampa


i tak w kółko przez 20 minut. Szału można było dostać. Albo ja taka drażliwa jestem.:-(


Co do ubranek ja wszystkie prałam,i prasowałam (bo po wyprasowaniu sa bardziej delikatne dla skóry) i tylko dlatego że nawet te pakowane przechodziły przez różne ręce i wiem ze ichh się przed pakowaniem nie pierze. Więc dla dobra dziecka jedno pranie w tą czy w tą nie ma różnicy.

Zytko:-) to fajnie ze mama Ci pomaga

Paulineczkaco do imion to obawiam się że nie jest to żart i że niestety wkrótce w Polsce będzie normą nadawanie imion takich jak Ocean, Środa, czy też Wiara bądź Miłość:no:
 
Cześć dziewczyny!

cloe - cieszę, się że jeszcze trochę i my wszystkie będziemy tulić nasze maleństwa.:-) Byłabym rozczarowana, gdybym nie urodziła w tym tygodniu.:dry:
kwiatuszek.pregnet - widzę, że i Twój termin się zbliża...:yes: Ja początkowo miałam na 02 lutego.
kropecka - i jak się trzymasz z terminem na dzisiaj?:confused:
patrysia - trzymam kciuki! Dasz radę!:wink: Jak długo już czekacie na łóżeczko? Ściskam Cię mocno kochana!
Ika_s - nie daj się... leż i odpoczywaj!:happy2: Do soboty jeszcze trochę i sama jestem ciekawa, jak się ma Twoja córeczka. O ile lekarz nie zdecyduje inaczej, to mnie ominą pozytywne wieści... postaram się później nadrobić.:-)
agawa1 - rzeczywiście wielka stopa!:-D Czy to jeszcze sprawa z budowy domu?:shocked2:
Serdecznie dziękuję za ciepłe słowa otuchy!:cool2: Będę pamiętać... by nie przeć ustami...:-p
Widzę, że Kamil robił w aucie za radio... tylko coś kiepska stacja wam się trafiła.:-D
ladna.ex.panna - ja też teraz płaczę z byle powodu.:baffled:
Mysza - nasz Michaś jest na 6 miejscu.:cool2:
Paulineczka_ - ja prałam nowe ubranka.
Co do krzywicy wywołanej spacerówką Quinni buzz, to nic podobnego nie słyszałam i przyłączam się do wypowiedzi dziewczyn (wit. D). Uważam jednak, że nie woziłabym dziecka od razu w spacerówce zamiast głębokiej gondoli, nawet jeśli producent dopuszcza taką możliwość.:no: Osobiście stawiam zdrowie i wygodę dziecka ponad "wózkowe" modne trendy.;-)
To w Irlandii gdy się zepsuje pralka wysyłają z agencji mieszkaniowej "fachowca" do naprawy???:confused::confused::confused:
Rekineczka - a Ty jak masz na imię, o ile mogę spytać?
Nie odpisałaś mi na zaproszenie do listy lutowych mam 2008 więc stąd te pytanie.
Ciuszki piorę w 40stpniach.
Zytka - fajnie, że mama chce Tobie pomóc.:happy2:
Ania31 - jak się czujesz? Daj znać!

Pozdrawiam Was wszystkie!
 
Ania_ajrawiesz gdyby to była stacja radiowa to pewnie wyrzuciłabym radio przez okno :-), tak to sprawa z budowy nadal ne rozwiązana a czas leci :-(

Paulineczka popieram, wózek nie ma wpływu na krzywicę. Krzywica wynika z niedoboru widaminy D3. W naszym klimacie musi byc podawana dzieciom. I tym gorzej jak urodzą się na jesień. (mniej słoneczka)NO chyba że mieszka się w Hiszpanii lub na Seszelach :-) wtedy nie trzeba jej dzieciom podawać :-)
 
reklama
Hej

Ja na chwilę - dziś na szkole rodzenia mieliśmy laktację :-D Fajnie kobieta opowiadała - mówiła żeby się pytać - pytać i pytać :-) i że nie ma głupich pytań :-)

I jakie są najczęstsze problemy :-)

Plus że nie ma sensu stosować diety - ale sprawdzać na co nasze dziecko będzie reagować :-)

w sumie dość ciekawe opowiadała:-)

Pozdrawiam Ula
 
Do góry