reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

no cześć!!
Cloe śliczna choinka
Anna_ajra dzieki śliczne za pocieszenie kochana jesteś :tak::-p- to buźka :-)
Co do porodu to ja słyszałam że lepiej jest jak urodzi się dzidzi w 7 miesiącu gdyż w 8 rozwijają się płuca i przystosowywują do oddychania, ponieważ w 7 miesiącu dziecko urodzone było by w inkubatorze to rozwój płóc był by w tym samym srodowisku a gdy w 8 by się urodziło to proces "dochodzenia" byłby zaburzony i to jest złe. Dlatego gdy grozi przedwczesny poród dają zaszczyk na dojrzewanie szybsze płuc. Co do wagi dzidzi pod koniec ciąży to zgadzam się z kropecką Mój MIś miał ważyć ponad 4 ważył 3400 a wcześniej nie dawano mu wiecej jak 2800.
 
reklama
Witam się i pierwsza dziś chyba jestem. Ale wyspałam się, odpoczęłam i od razu mam lepszy nastrój i więcej siły.
Zastanawiam się, co by tu porobić, bo oczywiście pisanie pracy na seminarium codziennie odkładam "na jutro". Plączę się po domu, nalałam kotu mleka, bo miauczał i myślałam, że chce (wlewałam akurat sobie do kawy), a on się wypiął na moje dobre intencje.

dawna_cloe- jak ja Cię rozumiem z tymi słodyczami. To chyba nawet gorsze niż nałóg. Dopiero wczoraj zeżarłam czekoladę, a już dziś od rana myślę sobie jakby tu się usprawiedliwić i oszamać znowu coś jeszcze. I zapowiadam sobie, że nie ruszę i ważę się bez przerwy i marudzę Wam, że tyłek mi rośnie, a i tak zawsze znajdę jakieś usprawiedliwienie na swoją głupotę, bo przecież Dziecku to niepotrzebne.

Przeleżałam wczoraj cały dzień, a dziś jest już dobrze. Mała chyba wraca do swojego rytmu i już mi wsadziła jakąś część swojego ciałka pod żebro.

Pozdrawiam ciepluteńko.
 
Witam lutówki:-)
Przed chwilą miałam atak chisterii u swojego dziecka:baffled: a juz myśałam że ten etap mam za sobą:cool: Dzisiejsze śniadanie do chrupki :dry: a jak nie chciałam dac czekolady to si zaczęło:shocked2: Sąsiedzi pewnie pomyślą że robie dziecku coś strasznego:cool: Ech bunt dwulatka...
Ika ty dzis wyspana a ja czuję się mocno wczorajsza:dry: Coś ostatnio nie mogę się wyspać nie wiedzieć czemu. Dziecko ładnie przesypia noce ja wieczorem jestem tak zmęczona że czasem wystarczy przyłożyć głowe do poduszki i juz śpię Potem sie wybudzam i konieczasypiam nad ranem:dry:
 
oj cloe, rozumiem co masz na mysli przez te histerie. Moj ostatnio sie w tym wprawia. Wylacze mu bajke - histeria, jedzenie nie takie jak chce - histeria itp. Naprawde najwieksza umiejetnoscia jaka opanowalam dzieki temu ze mam dziecko to cierpliwosc. Nigdy nie bylam tak cierpliwa. Niestety cala moja cierpliwosc zuzywam na Wiktora przez co dla mojego Macka i zwierzat juz nic nie zostaje i jestem totalnie nieznosna.
 
hej :-)
U mnie nic ciekawego od rana jak u Was :-D jak narazie to naobieralam ziemniakow na obiad zjadlam sniadanie i teraz siedze. Potem popoludniu jade do Rybnika kupic bratu pod choinke telefon komorkowy :dry: oczywiscie nie ja go kupie tylko mamusia :-p zreszta mysmy juz z mezem prezenty wszystkim kupili i juz sa zapakowane :cool2:
Kurcze wiecie jak ja bym chciala juz urodzic a tu jeszcze zostalo mi 1,5 miesiaca choc wiem ze szybko to minie jak te pozostale miesiace :tak: ale ta meka .... ehhh :baffled:
 
Cześć
Dobrze,że poszłam do gin brzuch twardy rzeczywiście jak badał to zauwazył.dostałam Fenoterol, Stave....? i nospa forte.To wszystko mam łykać
icon_eek.gif
icon_eek.gif
icon_eek.gif
Dobrze,że szyjka utrzymana.Jestem spokojniejsza.Co prawda to nie mój lekarz,ale miał dyżur , czasem do niego chodziłam.Brzuch nadal mi twardnieje,ale myslę ,że leki zadziałaja troche później.
 
reklama
Cześć dziewczyny!:-D
Ale miałam dzisiaj przeboje...
O 6 rano mój mąż zasłabł!:szok: Się przestraszyłam:unsure:, ale już czuje się ok. Nie wiem, czy to czasem nie wina tego szaleństwa zakupowego...:confused:
Potem miałam przeboje z autem... złamałam kluczyk w stacyjce!:szok:
Mąż będzie musiał naprawić... hmm...:dry:
Dzisiaj byłam w pracy podzielić się opłatkiem (jak co roku) było super!:happy2: Moja szefowa będzie w końcu babcią! Tak bardzo się cieszy!

ladna.ex.panna - jestem ciekawa Twojej choinki ecru!:yes:
cloe - :wink:
Najka - gratuluję dobrych wyników i wytrwałości z kaszanką itp.:-)
patrysia - jestem ciekawa Twojej nowej świątecznej kreacji!:rolleyes2: Też tak słyszałam, że lepiej urodzić wcześniacza w 7 miesiącu niżeli 8, ale to tak jak Najka piszę, trzeba by było się zapytać specjalisty.
Ika_s - jak tam dzisiaj samopoczucie?:confused:
lileczka - mnie też najlepiej się śpi z rana, gdy trzeba wstawać.:cool2:
kropecka - mój lekarz też nie umiał mi powiedzieć ile Michaś waży, więc podał przedział, w którym powinien się mieścić na podstawie wymiarów główki i dł. nóżek.
agawa1 - polecam się na przyszłość...:wink: Jak tam zgaga?:confused:
Paty36 - jak się czujesz po lekach?:confused:

Pozdrawiam Was gorąco!
 
Do góry