cloe, ja planuje po macierzynskim wrocic na pol etatu do konca roku, a od nowego roku wrocic na caly etat. druga dzidzia bedzie miala prawie rok, bedzie miala Wiktora do zabawy wiec latwiej mi bedzie ich zostawic. Chociaz jak narazie trudno mi sobie wyobrazic jak mozna caly dzien nie widziec swojego dziecka :/
reklama
dawna cloe
Mamy lutowe'08
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 580
Kropecka pewnie na początku będzie ciężko ale z czasem wszystko sie fajnie poukłada. Wychodzę z założenia że wszystko musi się ułożyć jeśli sami sobie na to pozwolimy;-)
Ania 31 moje młode chyba też ciągle godne Rano szaleje po śniadaniu spokój Potem znów szaleje a jak coś zjem znów spokój Kolejny typowy Polak mimo wszystko mam dziwne przeczucie że dzidzia będzie duża jak się urodzi a już w prawdziwym świecie nie będzie jej się chciało jadać W końcu tyle w koło ciekawych rzeczy do obejrzenia kto by tracił czas na tak przyziemne i nudne sprawy jak posiłki;-)
Ania 31 moje młode chyba też ciągle godne Rano szaleje po śniadaniu spokój Potem znów szaleje a jak coś zjem znów spokój Kolejny typowy Polak mimo wszystko mam dziwne przeczucie że dzidzia będzie duża jak się urodzi a już w prawdziwym świecie nie będzie jej się chciało jadać W końcu tyle w koło ciekawych rzeczy do obejrzenia kto by tracił czas na tak przyziemne i nudne sprawy jak posiłki;-)
Minesota
Fan(ka)
Cloe - twoje małe je teraz - żeby później wybrzydzać jak Julka
Kropecka - ja się zastanawiam jak to wszystko zrobić - jak narazie sama się zastanawiam nad wychowawczym - początkowo byłam przekonana że od razu latem wrócę do pracy - teraz się zastanawiam co z maluchem i czy będę go potrafiła zostawić na cały dzień... moja praca jest związana z wyjazdami - tego też się boję - że będę musiała wyjechać na cały dzień - a mała z kim wtedy zostanie....
Pozdrawiam Myyyszaa
Kropecka - ja się zastanawiam jak to wszystko zrobić - jak narazie sama się zastanawiam nad wychowawczym - początkowo byłam przekonana że od razu latem wrócę do pracy - teraz się zastanawiam co z maluchem i czy będę go potrafiła zostawić na cały dzień... moja praca jest związana z wyjazdami - tego też się boję - że będę musiała wyjechać na cały dzień - a mała z kim wtedy zostanie....
Pozdrawiam Myyyszaa
Gosia 78
Mamy lutowe'08
Cześć Dziewczyny!
Jestem już w domku ale nie mogłam nic napisać bo poszła nam klawiatura tak więc do dziś pozostawało mi jedynie czytanie.
Podróż nie była tak bardzo męcząca łącznie 8 godzin z przerwą na obiadek. Na miejscu czekała na mnie super niespodzianka - poza tym, że mieszkanko odmalowane to w zasadzie wszystko sprzątnięte, okna umyte, firanki i zasłony również . Jednym słowem mąż spisał się na medal!:-)
Wczoraj byłam na wizycie u gina, wszystko w porządku, nic się nie skaraca i nie rozwiera więc jestem póki co spokojniejsza. Za 3 tyg mam kolejną wizytę z ostatnim usg genetycznym.
Najka - wracaj do nas szybko, po zabiegu na pewno będziesz dużo spokojniejsza no i może pozwoli Ci to na większą aktywność
Ania 31- wiesz chyba muszę przestać narzekać na swoją teściową bo przy Twojej moja jest aniołem, trzymaj się i denerwuj bo z tego co pamiętam nie powinnaś być narażona na takie stresy
Cloe - w poprzedniej ciąży cały czas miałam brzuch nisko i wszystko było do końca ok
Maritka - gratuluję!!!!:-)
Madziulka - współczuję takiej opieki, nie ma tam możliwości umówienia się prywatnie z jakimś ginem choć taka wizyta musiałaby pewnie kosztować fortunę?
Mysza - a u mnie dziś rybka smażona na obiad z kapustą kiszoną
Witajcie nowe mamy na forum!!!
Pozdrawiam wszystkich i muszę zająć się Piotrusiem bo wisi na mnie i nie daje nic napisać
Jestem już w domku ale nie mogłam nic napisać bo poszła nam klawiatura tak więc do dziś pozostawało mi jedynie czytanie.
Podróż nie była tak bardzo męcząca łącznie 8 godzin z przerwą na obiadek. Na miejscu czekała na mnie super niespodzianka - poza tym, że mieszkanko odmalowane to w zasadzie wszystko sprzątnięte, okna umyte, firanki i zasłony również . Jednym słowem mąż spisał się na medal!:-)
Wczoraj byłam na wizycie u gina, wszystko w porządku, nic się nie skaraca i nie rozwiera więc jestem póki co spokojniejsza. Za 3 tyg mam kolejną wizytę z ostatnim usg genetycznym.
Najka - wracaj do nas szybko, po zabiegu na pewno będziesz dużo spokojniejsza no i może pozwoli Ci to na większą aktywność
Ania 31- wiesz chyba muszę przestać narzekać na swoją teściową bo przy Twojej moja jest aniołem, trzymaj się i denerwuj bo z tego co pamiętam nie powinnaś być narażona na takie stresy
Cloe - w poprzedniej ciąży cały czas miałam brzuch nisko i wszystko było do końca ok
Maritka - gratuluję!!!!:-)
Madziulka - współczuję takiej opieki, nie ma tam możliwości umówienia się prywatnie z jakimś ginem choć taka wizyta musiałaby pewnie kosztować fortunę?
Mysza - a u mnie dziś rybka smażona na obiad z kapustą kiszoną
Witajcie nowe mamy na forum!!!
Pozdrawiam wszystkich i muszę zająć się Piotrusiem bo wisi na mnie i nie daje nic napisać
Cześć dziewczyny!
Kolejny dzień...
patrysia - Ty to sobie możesz pozwolić na lody o 23:00. Ja to muszę się oszczędzać.
Myyszaaa - pycha obiad u Ciebie! U nas ziemniaczki i śledzie w sosie śmietanowym.
cloe - powodzenia. Ja czytam chętnie Terrego Pratchetta, ale obecnie "Język niemowląt" i "W oczekiwaniu na dziecko".
Ania31 - dobre! Ha ha... "a wiadomo polak (chociaż mały) glodny to zły":-)
kropecka - ja też będę chciała wrócić do pracy we wrześniu, ale nie potrafię sobie tego jeszcze wyobrazić - zostawić Michasia w domu...
Gosia 78 - cieszę się, że nie odczułaś zanadto podróży, no i proszę, jakiego masz super męża! No i gratuluję dobrych wyników od gin! Tak trzymaj!
Pozdrawiam Was wszystkie!
Kolejny dzień...
patrysia - Ty to sobie możesz pozwolić na lody o 23:00. Ja to muszę się oszczędzać.
Myyszaaa - pycha obiad u Ciebie! U nas ziemniaczki i śledzie w sosie śmietanowym.
cloe - powodzenia. Ja czytam chętnie Terrego Pratchetta, ale obecnie "Język niemowląt" i "W oczekiwaniu na dziecko".
Ania31 - dobre! Ha ha... "a wiadomo polak (chociaż mały) glodny to zły":-)
kropecka - ja też będę chciała wrócić do pracy we wrześniu, ale nie potrafię sobie tego jeszcze wyobrazić - zostawić Michasia w domu...
Gosia 78 - cieszę się, że nie odczułaś zanadto podróży, no i proszę, jakiego masz super męża! No i gratuluję dobrych wyników od gin! Tak trzymaj!
Pozdrawiam Was wszystkie!
Minesota
Fan(ka)
Minesota
Fan(ka)
Powodzenia - czekamy na wiesci:-) bo to w sumie juz teraz:-)
miauczus54
Fanka BB :)
napisz relacje!!!!! a ja wlasnie zapisalam sie na 3D na 3.XII, juz nie moge doczekac sie zeby zobaczyc maluszka!!
reklama
miauczus54
Fanka BB :)
Patrysia zobaczymy u ktorej termin w 100 % sie sprawdzi
Podziel się: