reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Witajcie!
Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa! Już sie oswajam z myślą, że pojutrze ten szpital. I wierzę, ze to na dobre wyjdzie.
Myszka dzięki za telefon!:) Jak coś będę wiedziała napiszę smska:)
Patrysia Zytka Miauczus54 Anna ajra dzięki!
Agawa to pocieszające, co piszesz. Mam nadzieję, ze tez tak dobrze będę szpital wspominać:)
Madziulka a moze jest jednak możliwość konsultacji z ginem? Przyciśnięcia tej położnej? Bo twardnienie brzucha , jeszcze takie czeste to nie jest dobry objaw. A usg miałaś robione, jak szyjka?
Maritka dawno Cię tu nie było! Gratuluję parki!:))) Moja szyjka ma teraz 2,6cm, ale jest dosyć miękka:( Dzięki!
Ania31 zobaczymy co Twoja gin. Faktycznie będe spokojniejsza po założeniu tego pessara i leku nowym, moze i Twoja się na to zdecyduje?
Pozdrowienia dla Wszystkich Lutóweczek!
 
reklama
Cześć dziewczyny!
Jak tam dzisiaj samopoczucie?:confused:
U mnie lepiej, ale mój m zaczął od rana mnie ustawiać po kątach więc było spięcie, na szczęście okazał skruchę.:wściekła/y:

agawa1 - a cóż to za chłopak w mamusich okularach???:confused::-)
ma_dzi_ulka - rzeczywiście miałaś dużo szczęścia. :yes:
A co do bóli brzucha, to ciężko cokolwiek doradzać:baffled:... Mogę jedynie powiedzieć, że też tak mam, ale nie należy się mną sugerować! Skurczę są tylko wtedy, gdy twardniej Tobie brzuch. Czasami kuje mnie w brzuchu gdy za dużo chodzę lub po porannej
toalecie, ale wszystko traw nie całą minutę i przechodzi.
Poczytaj fachowej lektury (np. "W oczekiwaniu na dziecko") lub zgłoś się do lekarza.:yes:
Będziesz spokojniejsza jak Cię zbada i zrobi USG.:nerd:
maritka - witaj po przerwie!:-D Co za wspaniałe wieści! Będzie parka! Super!:rofl2: Tak za jednym zamachem!:happy:
Co do wcześniejszego porodu, to się nie przejmuj. Będzie dobrze! Ja też urodzę w styczniu.:wink:
Ania31 - mało kto lubi konflikty, ale czasem trzeba się postawić w słusznej sprawie.
Najka - trzymam kciuki i czekam na nowe wieści.

Pozdrawiam Was wszystkie!
 
Witam sie rowniez ale poludniem :-)
anna_ajra - jak narazie dobrze nie narzekam. Wczoraj kupilismy meble do naszego pokoju (szafe 3-drzwiowa i komode) i maja nam przywiezc w czwartek tak wiec juz sie nie moge doczekac kiedy zaczniemy to skladac i robic przemeblowanie - oczywiscie ja niczego nie dzwigam :-D:tak: tylko bede wkladala do poleczki ubranka :-p zeby sie nie przemeczyc hihi :happy: moze te bole mina i bedziesz czula sie dobrze mam taka nadzieje :laugh2:
Najka - :-)
Ania31 - dobrze jest od razu mowic komus co mysli sie o calej sprawie bo potem wychodza nie porozumienia i nie warto tego tzrymac w sobie tak wiec dobrze postapilas i nie martw sie wszystko wroci do normalnosci :laugh2:
maritka - kochana idz do lekarza napewno pzrepisze Ci jakies tabletki rozkurczowe ale i Ty bedziesz pewniejsza co i jak :happy: a co do dretwienia rak jeszcze nic nie czuje :no:
ma_dziul_ka - to silna kobitka z Ciebie :laugh2: i Ciebie tez wysylam do lekarza tak wiec bede czekac na wiesci ;-)
miauczus54 - a to imprezka bedzie wbijam sie do Ciebie hihi :-D:laugh2:

No a tak poza tym dziewczyny to zauwazylam wczoraj pierwszego rozstepa :baffled::szok::confused2::oo2::surprised: hmm i ciekawe na ile jeszcze moge czekac :confused: ide robic obiadek i potem bede czekala na meza bo ma kursy :happy: buziaki
 
Cześć dziewczyny….
Bardzo dawno mnie nie było, a to wszystko przez ten remoncik, taki mam bałagan w domu że nawet nie chce mi się myśleć o sprzątaniu. Oczywiście ja nie będę sprzątała bo muszę się oszczędzać i dlatego poproszę mamę i teściową niech sprzątają dla wnusia .hihihi….
Zajrzałam poczytać co tu się w ogóle dzieje co u was słychać.?
Mnie wczoraj przeraźliwy kaszel dopadł zakupiliśmy syrop ale za wiele nie pomaga. Najbardziej boję się o maluszka aby tylko dotrwał do końca ciąży a kaszel tak strasznie nas męczy…Jutro mam wizytę u gina może on zapisze mi jakieś leki czy skuteczne Syroki….
Skurcze w nocy czasem mnie łapią ale to podobno tak w ciąży bywa, ze spaniem nocnym nie mam na razie problemów brzucholka nie mam aż takiego wielkiego jak na razie przytyłam 9 kg…. A jak u was z wagą??

Najka ja mam założony pessar i czuję się z nim doskonale tylko upławy są większe...

Pozdrawiam Ania Łowicz
 
my dzis tez zaczelismy remont...no i sciagam tapete-najmniej wyczerpujaca robota a i tak musze co raz robic przerwy. lowiczanka 78 ja tez przytylam 9 kg i nie jes ztle- chociaz polozona z mojej przychodni ostatnio tak sie na mnie wydarla... ze powinnam na diete przejsc itd...(nie wydaje mi sie zeby 9 kg to bylo tak duzo-szczegolnie ze cukier i wszystko jest ok)... a jakos 2 tyg temu tez dopadl mnie potworny kaszel-no i niestety bez antybiotyka domiejscowego nie obeszlo sie:////// takie zalecenie gin i internisty..
 
anna_ajra, za glukometr zaplacilam 25 zl.

dzisiaj z nudow pojechalam z mlodym na basen. bylo nawet OK, chociaz samej ciezko mi sobie ze wszystkim poradzic (przeniesc wiktora, dwie reklamowki z rzeczami, ubieranie pilnowanie itp), jestem na zwolnieniu ale nie mam pojecia co robic w wolnym czasie :(
 
Hej,

Dziewczynki, ja mam tak samo- jak dużo pochodzę, to mnie kłuje i boli najczęściej po lewej stronie. W nocy też się już budzę kilka razy, bo mi łapki drętwieją. Jak dużo odpoczywam, to brzuch przynajmniej nie jest twardy, więc muszę trochę polegiwać i raczej uważać, zeby nie przedobrzyć.

Najka- trzymam kciuki, ale wszystko będzie dobrze. Ja znam osobiście dwie szczęśliwe dziś mamy, które po zdjęciu tego pessaru to nawet przenosiły swoje Dzidzie. U jednej musieli wywołać poród.

Ania31 - Ty też pewnie byłabyś spokojniejsza gdybyś miała choć ten fenoterol na skurcze. Ale i tak jesteś dzielna i oby tak dalej.

Maritka - ale super, gratuluję parki- wkleisz nowe zdjęcia usg bliźniaków? Masz jakieś? No a ta waga, przy parce, to chyba tylko pozazdrościć, co?

W sobotę zapisałam się na usg 3D- moze tym razem dowiem się czegoś więcej i będę miała i dobre wieści i filmik z Małą/ ewentualnie Małym.

Miłego po południa Mamcie!!!:-)
 
reklama
Cześć dziewuchy :)
Mam termin na 22.tego lutego. o tym forum powiadomiła mi mnie przyjaciółka, dlatego dopiero muszę się tu trochę rozejrzeć. Pozdrawiam serdecznie.
 
Do góry