reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

Witajcie!
Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa! Już sie oswajam z myślą, że pojutrze ten szpital. I wierzę, ze to na dobre wyjdzie.
Myszka dzięki za telefon!:) Jak coś będę wiedziała napiszę smska:)
Patrysia Zytka Miauczus54 Anna ajra dzięki!
Agawa to pocieszające, co piszesz. Mam nadzieję, ze tez tak dobrze będę szpital wspominać:)
Madziulka a moze jest jednak możliwość konsultacji z ginem? Przyciśnięcia tej położnej? Bo twardnienie brzucha , jeszcze takie czeste to nie jest dobry objaw. A usg miałaś robione, jak szyjka?
Maritka dawno Cię tu nie było! Gratuluję parki!:))) Moja szyjka ma teraz 2,6cm, ale jest dosyć miękka:( Dzięki!
Ania31 zobaczymy co Twoja gin. Faktycznie będe spokojniejsza po założeniu tego pessara i leku nowym, moze i Twoja się na to zdecyduje?
Pozdrowienia dla Wszystkich Lutóweczek!
 
reklama
Cześć dziewczyny!
Jak tam dzisiaj samopoczucie?:confused:
U mnie lepiej, ale mój m zaczął od rana mnie ustawiać po kątach więc było spięcie, na szczęście okazał skruchę.:wściekła/y:

agawa1 - a cóż to za chłopak w mamusich okularach???:confused::-)
ma_dzi_ulka - rzeczywiście miałaś dużo szczęścia. :yes:
A co do bóli brzucha, to ciężko cokolwiek doradzać:baffled:... Mogę jedynie powiedzieć, że też tak mam, ale nie należy się mną sugerować! Skurczę są tylko wtedy, gdy twardniej Tobie brzuch. Czasami kuje mnie w brzuchu gdy za dużo chodzę lub po porannej
toalecie, ale wszystko traw nie całą minutę i przechodzi.
Poczytaj fachowej lektury (np. "W oczekiwaniu na dziecko") lub zgłoś się do lekarza.:yes:
Będziesz spokojniejsza jak Cię zbada i zrobi USG.:nerd:
maritka - witaj po przerwie!:-D Co za wspaniałe wieści! Będzie parka! Super!:rofl2: Tak za jednym zamachem!:happy:
Co do wcześniejszego porodu, to się nie przejmuj. Będzie dobrze! Ja też urodzę w styczniu.:wink:
Ania31 - mało kto lubi konflikty, ale czasem trzeba się postawić w słusznej sprawie.
Najka - trzymam kciuki i czekam na nowe wieści.

Pozdrawiam Was wszystkie!
 
Witam sie rowniez ale poludniem :-)
anna_ajra - jak narazie dobrze nie narzekam. Wczoraj kupilismy meble do naszego pokoju (szafe 3-drzwiowa i komode) i maja nam przywiezc w czwartek tak wiec juz sie nie moge doczekac kiedy zaczniemy to skladac i robic przemeblowanie - oczywiscie ja niczego nie dzwigam :-D:tak: tylko bede wkladala do poleczki ubranka :-p zeby sie nie przemeczyc hihi :happy: moze te bole mina i bedziesz czula sie dobrze mam taka nadzieje :laugh2:
Najka - :-)
Ania31 - dobrze jest od razu mowic komus co mysli sie o calej sprawie bo potem wychodza nie porozumienia i nie warto tego tzrymac w sobie tak wiec dobrze postapilas i nie martw sie wszystko wroci do normalnosci :laugh2:
maritka - kochana idz do lekarza napewno pzrepisze Ci jakies tabletki rozkurczowe ale i Ty bedziesz pewniejsza co i jak :happy: a co do dretwienia rak jeszcze nic nie czuje :no:
ma_dziul_ka - to silna kobitka z Ciebie :laugh2: i Ciebie tez wysylam do lekarza tak wiec bede czekac na wiesci ;-)
miauczus54 - a to imprezka bedzie wbijam sie do Ciebie hihi :-D:laugh2:

No a tak poza tym dziewczyny to zauwazylam wczoraj pierwszego rozstepa :baffled::szok::confused2::oo2::surprised: hmm i ciekawe na ile jeszcze moge czekac :confused: ide robic obiadek i potem bede czekala na meza bo ma kursy :happy: buziaki
 
Cześć dziewczyny….
Bardzo dawno mnie nie było, a to wszystko przez ten remoncik, taki mam bałagan w domu że nawet nie chce mi się myśleć o sprzątaniu. Oczywiście ja nie będę sprzątała bo muszę się oszczędzać i dlatego poproszę mamę i teściową niech sprzątają dla wnusia .hihihi….
Zajrzałam poczytać co tu się w ogóle dzieje co u was słychać.?
Mnie wczoraj przeraźliwy kaszel dopadł zakupiliśmy syrop ale za wiele nie pomaga. Najbardziej boję się o maluszka aby tylko dotrwał do końca ciąży a kaszel tak strasznie nas męczy…Jutro mam wizytę u gina może on zapisze mi jakieś leki czy skuteczne Syroki….
Skurcze w nocy czasem mnie łapią ale to podobno tak w ciąży bywa, ze spaniem nocnym nie mam na razie problemów brzucholka nie mam aż takiego wielkiego jak na razie przytyłam 9 kg…. A jak u was z wagą??

Najka ja mam założony pessar i czuję się z nim doskonale tylko upławy są większe...

Pozdrawiam Ania Łowicz
 
my dzis tez zaczelismy remont...no i sciagam tapete-najmniej wyczerpujaca robota a i tak musze co raz robic przerwy. lowiczanka 78 ja tez przytylam 9 kg i nie jes ztle- chociaz polozona z mojej przychodni ostatnio tak sie na mnie wydarla... ze powinnam na diete przejsc itd...(nie wydaje mi sie zeby 9 kg to bylo tak duzo-szczegolnie ze cukier i wszystko jest ok)... a jakos 2 tyg temu tez dopadl mnie potworny kaszel-no i niestety bez antybiotyka domiejscowego nie obeszlo sie:////// takie zalecenie gin i internisty..
 
anna_ajra, za glukometr zaplacilam 25 zl.

dzisiaj z nudow pojechalam z mlodym na basen. bylo nawet OK, chociaz samej ciezko mi sobie ze wszystkim poradzic (przeniesc wiktora, dwie reklamowki z rzeczami, ubieranie pilnowanie itp), jestem na zwolnieniu ale nie mam pojecia co robic w wolnym czasie :(
 
Hej,

Dziewczynki, ja mam tak samo- jak dużo pochodzę, to mnie kłuje i boli najczęściej po lewej stronie. W nocy też się już budzę kilka razy, bo mi łapki drętwieją. Jak dużo odpoczywam, to brzuch przynajmniej nie jest twardy, więc muszę trochę polegiwać i raczej uważać, zeby nie przedobrzyć.

Najka- trzymam kciuki, ale wszystko będzie dobrze. Ja znam osobiście dwie szczęśliwe dziś mamy, które po zdjęciu tego pessaru to nawet przenosiły swoje Dzidzie. U jednej musieli wywołać poród.

Ania31 - Ty też pewnie byłabyś spokojniejsza gdybyś miała choć ten fenoterol na skurcze. Ale i tak jesteś dzielna i oby tak dalej.

Maritka - ale super, gratuluję parki- wkleisz nowe zdjęcia usg bliźniaków? Masz jakieś? No a ta waga, przy parce, to chyba tylko pozazdrościć, co?

W sobotę zapisałam się na usg 3D- moze tym razem dowiem się czegoś więcej i będę miała i dobre wieści i filmik z Małą/ ewentualnie Małym.

Miłego po południa Mamcie!!!:-)
 
reklama
Cześć dziewuchy :)
Mam termin na 22.tego lutego. o tym forum powiadomiła mi mnie przyjaciółka, dlatego dopiero muszę się tu trochę rozejrzeć. Pozdrawiam serdecznie.
 
Do góry