reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

a odnosnie krzywej cukrowej, szkoda ze glukometru nie mam to tez bym sobie zrobila. na badania nie ide bo lekarz stwierdzil ze to niepotrzebne a mi przez stres znow jakies dziwolagi by mi powychodzily jak agawie
 
reklama
Witam
kropecka ale Ty dziś szybko;-)
dawna cloe najpierw w ciagu dnia zastepowałam piciem idt.najgorzej było na noc do spania bo to był przytulak troszke pomemłał i spał ale raz sie uparłam drugi potem powiedziałam ze bajeczki poopowiadam podrapie po pleckach i tak juz zostało:tak:teraz jak nieraz zernie czy sa to pytam sie czy chce to mówi nie ze juz nie umnie ciagnać i jest za duzy:tak:
Pokarmu to miałam a od drugiego roku to tylko z jednej piersi karmiłam bo drugiej nie chciał pokarm zanikł i miał swoja ulubiona prawa wiec pediatra moja powiedziała ze spokojnie dam rade z jednej piersi karmic i rzeczywiscie dałam.
Moje bliźniaki były karmione butelka od 3 m-cy i nie uwazam sie ze byłam dla nich gorsza mama bo karmiłam je butelka nikt mi nic nie mówił przeciwnie kazdy przyczepił sie do Kuby ze tak długo karmiony.
lileczka :-D:tak:


Pozdrawiam i mamusie i brzusie
 
Hej
Ja dziś w pracy :-)
Od rana płatki z miodem i z mlekiem - i oczywiscie zapomniałam zabrać śniadanie do pracy... muszę czekać do przerwy i będę szła na obiad ;-)

A i zdjęcie na awatarku - to efekt prac artystycznych mego M - bo tamto mu się nie podobało:-> bo źle wykadrowane itp :-D

Pozdrawiam :-)
 
Witam dziewczyny. u nas jesień:-( Deszcz deszcz i deszcz i co tu robić z jula w domu?
Mysza oj ja w ciąży nie moge być głodna Od razu robi mi się słabo. Daltego jak poczuje chętkę musze coś zjeść Pewnie dlatego tyle przytyłam:baffled: Ja to bym chyba tak długo bez jedzenia nie wytrzymała:no:
Ania 31 za długa za krótko nie zadowolisz innych dlategot rzeba mieć to w nosie szkoda że człowiek staje się mądrzejszy dopiero z wiekiem:baffled:
 
Witajcie!
Ciekawe jak to u nas z karmieniem wyjdzie. Wydaje mi się, ze niezłe podejście jest w tym "Języku niemowląt". Zamierzam karmić piersią tak co najmniej z pół roku, ale z Waszych doświadczeń widzę, że plany moga być, a potem bywa różnie, więc zobaczymy.
Kropecka fajnie, że wątek zamknięty załatwiasz:) Odpoczywaj na zwolnieniu, o ile Wiktorek da:)
Żabulina mam nadzieję, że i u Ciebie się poprawi! Co do rzeczy dla maluszka zamierzamy na początku grudnia zacząć, to już niedługo w sumie:-D
Agawa to świetnie, że krzywa wyszła dobrze! Zastanawiam sie dlaczego mój gin nic nie mówi o tym badaniu? Nie wszyscy to zlecają?:confused:
Patrysia i kiedy wizyta?
Lileczka co do wagi mam 5 na plusie:)
Myszaaa :biggrin2:
Pozdrawiam Lutóweczki i maleństwa!
 
Witam Was wszystkie mamusie i szkraby Wasze :-)

ja już po kawce, śniadanku i teraz czas na Relax :happy2: dzisiaj idę do lekarza na 13:15 już sie nie mogę doczekać :-D:laugh2::happy: ciekawe jak tam mój synuś rośnie no i ciekawe jak tam waga - wydaje mi sie ze trochę przytyłam bo brzuszek mi urósł w dość szybkim czasie :dry: ale ważne ze dzidzia będzie zdrowy :-)
dawna_cloe - ja na pogodę dziś nie narzekam może być bo nie pada i słońce czasem wychodzi z za chmurek :-p
myyszaaa - ja to miałam Twój awatarek pochwalić wcześniej - śliczne zdjęcie :tak::cool2: i nie głoduj się tylko jak najprędzej idź na obiadek :happy2:
kropecka - ;-)
lileczka - no a z wagą to się dziś okaże jak wrócę od lekarza ile przytyłam :baffled: ostatnim razem jak byłam u niego to warzyłam 51 kg ciekawe ile teraz :confused:
 
Witam znowu Dziewczynki,

Najka- wczoraj słoneczka w Lublinie nie uraczyłam, bo byłam tam po 16-tej. Buuuuu, szkoda.
Podróż pociągiem jakoś zleciała, choć nic się nie zmieniło na lepsze w kolejach państwowych. Na dzień dobry miła pani przez megafon poinformowała mnie, że pociąg przybędzie z 25 minutowym opóźnieniem, które może ulec zmianie itd. Wypchane, zdezelowane wagony, ale choć ciepło było i toaleta (bez komentarza), której nie omieszkałam kikakrotnie nawiedzić. Wróciłam do Wa-wy zmęczona i chora. Stąd od dzisiaj cały przyszły tydzień spędzam na L4 solidaryzując się z Kropecką jak widzę.

Na uczelni nikt się nie zorientował, że jestem w ciąży (nie mówiłam nikomu wcześniej), bo chyba mój brzuch gubi się przy tyłku i udach. Mój promotor zaproponował mi nawet referowanie mojego doktoratu na 20 lutego i patrzył z niedowierzaniem jak powiedziałam, że luty i marzec mam już zaklepane w swoim kalendarzu. Ostatecznie muszę to przygotować na 11 kwietnia, żeby zaliczyć rok. No i zobaczymy, czy Mania pozwoli mamusi nie przerywać studiowania.

anna_ajra - co do szkoły rodzenia, to mnie się tam nadal podoba. Są dwie położne ze szpitala, w którym chciałabym się znaleźć w momencie porodu i one opowiadają o urokach macierzyństwa. Mieliśmy już ogólną fizjologię porodu, naukę parcia (której nie ćwiczyłam, bo za mała jeszcze ciąża i się bałam), wykład specjalistów z banku komórek macierzystych, spotkanie z masażystą (nie byłam, bo nie lubię ćwiczyć) i dziś idziemy zobaczyć, co powiedzą na temat: Ubieranie, kąpiel i pielęgnacja noworodka. Mamy ćwiczyć na lalkach. Może dobrze wypadnę? Przeszłam ostatnio już mini-trening próbując ubrać Kajetana w bluzę z kapturem, kiedy wybieraliśmy się w tą pogodę na szczepienie. Mamy daleko na parking i by mi zmarzł ten cieplak. Kolejny mini-trening w styczniu - kolejne szczepienie.:tak:

Dostałam już skierowanie na ogólne badania i na glukozę. Trochę mnie nastraszyłyście, ale wybieram się w piątek i będzie Moja chwila prawdy. Cóż, wyjścia chyba nie mam i lepiej mieć już to za sobą.

A i co do wagi- no to pochwalę się +12. Wizyta u lekarza planowana na 14 listopada.
Pozdrowionka od drugiej rozpisanej.
 
Cześć dziewczyny!:laugh2:

Ania31 - zapalenie oskrzeli, to nie igraszki...:huh: Twój Kubuś jest taki słodki!
patrysia - a byłam taka ciekawa Twoich wrażeń z basenu...:-p może innym razem?:confused:
kropecka - tak szczerze powiedziawszy, to nie ma w miejscach publicznych gdzie karmić piersią...:dry: To dodatkowe utrudnienie. Super, że podjęłaś się zadaniu!:happy2:
Myyszaaa - super awatar!:-D
lileczka - zdolnego masz synka!:-)
cloe - nawet nie zastanawiałam się nad tym, co rodzina powie, jeżeli nie mogłabym karmić piersią...:oo2: Dopiero teraz się nad tym zastanawiam...
agawa1 - jak samopoczucie?:confused::wink:
Najka - ja też jestem ciekawa, jak to będzie z karmieniem piersią. Planuję karmić przez pół roku - tak jak Ty.:-)
Ika_s - dużo zdrówka życzę!:yes: Widzę, że tematyka jest taka sama na szkołach rodzenia. Szczerze mówiąc jeszcze nie ćwiczyłam, ale mój mąż mnie zachęca, więc chyba w końcu poćwiczę... Oddychać, oddycham przeponą - przynajmniej się staram.:cool2:
Biedny Kajtek...:-D nie był obrażony? A co do studiów, to nie chcesz wziąć dziekanki?:confused:

Pozdrawiam Was serdecznie!
 
ja tez planowalam karmic pol roku, karmilam 4 miesiace z tym ze pod koniec tylko w nocy (to akurat bylo wygodne, nie trzeba wstawac, przygotowywac mleka itp). jak poszlam z wiktorem do alergologa to od razu spytala sie ile mam lat i czy karmie piersia. jak powiedzialam ze skonczylam karmienie bo mi pokarm zanikl to tylko z pogarda stwierdzila "no tak, zabaweczka" wiecej do niej nie poszlam, a Wiktorowi alergia zeszla po leczniczym mleku z apteki.
 
reklama
hej
Okazuje się że wywołałam burzę :-)
Ciekawe jak to będzie z nami :-) i do kiedy będziemy karmić :-)
Ale to przetestujemy za kilka miesięcy :-)

Pozdrawiam :-)
 
Do góry