reklama
dawna cloe
Mamy lutowe'08
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 580
witam witam Piękna pogoda nastała a zapowiadali zimę. Jeśli o mnie chodzi to dla mnie może tak być Niw wiem czy pisałam ale moje dziecko juz nauczyło sie pedałowac na trójkołowym rowerku i teraz zapiernicza ze szok
Żabulina ja ostatnio też ciągle zmęczona przesypiam duża część doby ( jeśli tylko ktoś jeszcze jest w domu) Bruch cos ostatnio mnie ciśnie W przyszłym tygodniu idę do gina Jeśli mi nie minie to przyśpiesze wizytę.
Ania 31 ja nie mogę czytać takich rzeczy Dla mnie to zbyt trudne Od razu wszystko odnosze do siebie:-(
Lileczka jak tam 3d?
Anna ajra i jak na szkole rodzenia?
Nie pamiętam co jeszcze komu maiłam napisać Narazie uciekam pa pa
Żabulina ja ostatnio też ciągle zmęczona przesypiam duża część doby ( jeśli tylko ktoś jeszcze jest w domu) Bruch cos ostatnio mnie ciśnie W przyszłym tygodniu idę do gina Jeśli mi nie minie to przyśpiesze wizytę.
Ania 31 ja nie mogę czytać takich rzeczy Dla mnie to zbyt trudne Od razu wszystko odnosze do siebie:-(
Lileczka jak tam 3d?
Anna ajra i jak na szkole rodzenia?
Nie pamiętam co jeszcze komu maiłam napisać Narazie uciekam pa pa
Najka
30-tki , przyszłe mamusie; Mamylutowe'08
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2006
- Postów
- 1 371
Witam wieczorem!
I z dobrymi wieściami!Jest troszkę lepiej, więc mam pozwolenie na troszke wstawania, a nawet na krótki spokojny spacerek! To znaczy nadal mam głównie leżeć, ale jednak to i tak bardzo dużo po tym czasie w łóżku! Bardzo sie cieszę! Nospa + magnezin nadal. Za około 10 dni kontrolne usg, moze wtedy dzidziuś płeć ujawni!
Ania31 Myszaaa Ika_s Żabulina dziękuję Wam bardzo za wszystkie kciuki, chyba pomogły!
Cloe może Twój brzuszek odpoczynku potrzebuje?
Ika_s Ty juz chyba niedługo na zwolnienie idziesz?
Pozdrawiam!
I z dobrymi wieściami!Jest troszkę lepiej, więc mam pozwolenie na troszke wstawania, a nawet na krótki spokojny spacerek! To znaczy nadal mam głównie leżeć, ale jednak to i tak bardzo dużo po tym czasie w łóżku! Bardzo sie cieszę! Nospa + magnezin nadal. Za około 10 dni kontrolne usg, moze wtedy dzidziuś płeć ujawni!
Ania31 Myszaaa Ika_s Żabulina dziękuję Wam bardzo za wszystkie kciuki, chyba pomogły!
Cloe może Twój brzuszek odpoczynku potrzebuje?
Ika_s Ty juz chyba niedługo na zwolnienie idziesz?
Pozdrawiam!
Ika_s
Maruda Mamy lutowe'08
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2007
- Postów
- 679
Hej,
Najka- ja na zwolnienie to bym poszła, ale trochę się boję bezczynności. Nie mniej jednak wizytę mam 14 listopada, bo taki termin udało mi się zarezerwować i pewnie pójdę odpoczywać.
Jutro będę w Lublinie cały dzień i mam nadzieję, że nie będzie to ponad moje siły. Cieszę się, że U Ciebie wszystko dobrze.
anna_ajra - jak było w szkole? My w czwartek mamy już 4 wykład. :-):-)
Najka- ja na zwolnienie to bym poszła, ale trochę się boję bezczynności. Nie mniej jednak wizytę mam 14 listopada, bo taki termin udało mi się zarezerwować i pewnie pójdę odpoczywać.
Jutro będę w Lublinie cały dzień i mam nadzieję, że nie będzie to ponad moje siły. Cieszę się, że U Ciebie wszystko dobrze.
anna_ajra - jak było w szkole? My w czwartek mamy już 4 wykład. :-):-)
Witam mamusie!
jak narazie to ja caly czas leze i mam takiego lenia ze hej co chwile bym tylko spala... ale w srode jade na basen - juz sie nie moge doczekac :-) troche ruchu mi sie przyda
Sana - jakze bysmy mogly o Tobie zapomniec fajnie ze sie odezwalas i gratulacje dziewczynki - ladne imie
Najka - ja tez trzymalam za Was kciuki i ciesze sie ze jest ok
pozdrawiam Was mamcie!
jak narazie to ja caly czas leze i mam takiego lenia ze hej co chwile bym tylko spala... ale w srode jade na basen - juz sie nie moge doczekac :-) troche ruchu mi sie przyda
Sana - jakze bysmy mogly o Tobie zapomniec fajnie ze sie odezwalas i gratulacje dziewczynki - ladne imie
Najka - ja tez trzymalam za Was kciuki i ciesze sie ze jest ok
pozdrawiam Was mamcie!
lileczka
Mamy lutowe'08
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2007
- Postów
- 369
witam sie znowu.
Juz po wizycie i po stresach.:-):-):-)Ogolne pomiary wyszly dobrze , dzidzius wazy juz 804 gram . Ale juz duzyyyyTylko z terminem jakos inaczej wyszlo nie wiem dlaczego ale z 22 na 15. No i ............. nie bedzie JULKI, jednak bedzie drugi synusAle sie ciesze ze wszystko ok, super badanie , mam filmik na dvd no i bylismy rodzinnie z mezem i synem . Oni bardzo zadowolenie , oczywiscie najbardziej syn:-)
Najka super ze jest lepiej ale nie przemeczaj sie i uwazaj na siebie.
pozdrawiam wszystkie mamusie :-):-)
Juz po wizycie i po stresach.:-):-):-)Ogolne pomiary wyszly dobrze , dzidzius wazy juz 804 gram . Ale juz duzyyyyTylko z terminem jakos inaczej wyszlo nie wiem dlaczego ale z 22 na 15. No i ............. nie bedzie JULKI, jednak bedzie drugi synusAle sie ciesze ze wszystko ok, super badanie , mam filmik na dvd no i bylismy rodzinnie z mezem i synem . Oni bardzo zadowolenie , oczywiscie najbardziej syn:-)
Najka super ze jest lepiej ale nie przemeczaj sie i uwazaj na siebie.
pozdrawiam wszystkie mamusie :-):-)
Cześć Wam!!!
Podjęłam decyzję jutro ranko w warunkach domowych robie sobie krzywą cukrową. :-) Jak wyni bedzie ok to go pokaże ginowi i będę negocjować. Jak wyjdzie zły to poddam się temu co zadecyduje.
Żabulina wiem że to dla dobra dziecka ale i dla dobra dziecka jest dobro matki- brak stresu a nawet nie wyobrażasz sobie jak mnie to wkurza. Tak jak pisałam, wszystko było by ok gdybym miała po godzinie większy niż po 2 ten cukier.
Dziśiaj mierzyłąm sobie w godzinę po obiedzie:kotlet smażony , ziemniaki, zielona sałata ze śmietaną (z cukrem) a na pierwsze talerz rosołu. norma jest do 120 przy diecie. ja bez miałam 110. Na czczo zawsze poniżej 90 a powyżej 70 czyli cud miód. Tylko ten cholerny stres no zobaczymy. NIe poddaje się będę neocjować :-):-)Trzymajcie kciuki za mnie. A co do innego lekarza niestety nie ma takiej możliwości. Siedzi tam jedna jędza od bab w ciąży:-(. Co prawda inny diabetolog mi mówił że nie jest to wiarygodny wynik bo cukier spada a nie rośnie jedynie czynnik zewnętrzny taki jak stres może spowodować zmianę( podniesienie) się cukru lub błąd pomiaru. U mnie zdecydowanie to pierwsze miało miejsce. no cóż nie mam szczęścia ale się nie poddam. Problem jeszcze polega na tym że: mój brzuszny synek jest na granicy dolnej normy jesli chodzi o wagę- z Kamilem tez tak było. Miał urodzić się z wagą poniżej 2500g. I gdyby nie fakt że zaczełam normalnie jeść cyganiąc diabetolog że stosuję dietę ( cukry i tak miałam ok-do 120) to pewnie by się taki urodził. Wniosek ja mało jadłam, dziecie mało jadło. I boje się ze z tym też tak bedzie. I oto najbardziej mi chodzi.
No to se pogadałam o sobie :-)
Najka tak się cieszę że jest lepiej. pogłaskaj brzuszek ode mua :-)
Podjęłam decyzję jutro ranko w warunkach domowych robie sobie krzywą cukrową. :-) Jak wyni bedzie ok to go pokaże ginowi i będę negocjować. Jak wyjdzie zły to poddam się temu co zadecyduje.
Żabulina wiem że to dla dobra dziecka ale i dla dobra dziecka jest dobro matki- brak stresu a nawet nie wyobrażasz sobie jak mnie to wkurza. Tak jak pisałam, wszystko było by ok gdybym miała po godzinie większy niż po 2 ten cukier.
Dziśiaj mierzyłąm sobie w godzinę po obiedzie:kotlet smażony , ziemniaki, zielona sałata ze śmietaną (z cukrem) a na pierwsze talerz rosołu. norma jest do 120 przy diecie. ja bez miałam 110. Na czczo zawsze poniżej 90 a powyżej 70 czyli cud miód. Tylko ten cholerny stres no zobaczymy. NIe poddaje się będę neocjować :-):-)Trzymajcie kciuki za mnie. A co do innego lekarza niestety nie ma takiej możliwości. Siedzi tam jedna jędza od bab w ciąży:-(. Co prawda inny diabetolog mi mówił że nie jest to wiarygodny wynik bo cukier spada a nie rośnie jedynie czynnik zewnętrzny taki jak stres może spowodować zmianę( podniesienie) się cukru lub błąd pomiaru. U mnie zdecydowanie to pierwsze miało miejsce. no cóż nie mam szczęścia ale się nie poddam. Problem jeszcze polega na tym że: mój brzuszny synek jest na granicy dolnej normy jesli chodzi o wagę- z Kamilem tez tak było. Miał urodzić się z wagą poniżej 2500g. I gdyby nie fakt że zaczełam normalnie jeść cyganiąc diabetolog że stosuję dietę ( cukry i tak miałam ok-do 120) to pewnie by się taki urodził. Wniosek ja mało jadłam, dziecie mało jadło. I boje się ze z tym też tak bedzie. I oto najbardziej mi chodzi.
No to se pogadałam o sobie :-)
Najka tak się cieszę że jest lepiej. pogłaskaj brzuszek ode mua :-)
witam sie z rana jako pierwsza :-);-)
wlasnie wrocilam od lekarza bo musialam zanisc siuski no i dzis umawiam sie z lekarzem na wizyte - bedzie napewno w tym tygodniu i juz sie doczekac nie umiem teraz sobie jem sniadanko i zaraz mykamznowu pod kolderke - ale mam troche daleko bo jestem u rodzicow ale spacerek dobrze nam zrobi.
lileczka - gratulacje syneczka
agawa1 - daj znac jak poszla twoja domowa krzywa cukrowa ;-)
pozdrawiam mamusie i ich brzusie
wlasnie wrocilam od lekarza bo musialam zanisc siuski no i dzis umawiam sie z lekarzem na wizyte - bedzie napewno w tym tygodniu i juz sie doczekac nie umiem teraz sobie jem sniadanko i zaraz mykamznowu pod kolderke - ale mam troche daleko bo jestem u rodzicow ale spacerek dobrze nam zrobi.
lileczka - gratulacje syneczka
agawa1 - daj znac jak poszla twoja domowa krzywa cukrowa ;-)
pozdrawiam mamusie i ich brzusie
Minesota
Fan(ka)
To ja druga :-)
dziewczyny - mnie znów zmęczenie męczy :-( i sen - ale to chyba od pogody :-)
Sen zimowy mi się zamarzył :-)
Kupiłam gazetę - M jak Mama - jeszcze nie wiem czy jest coś ciekawego :-) wiem że jest porównanie łóżeczek - ale w sumie są różne modele - i wzory opisane - ja coś wydedukuje z tego to dam znać :-)
Pozdrawiam Myyszaaa
dziewczyny - mnie znów zmęczenie męczy :-( i sen - ale to chyba od pogody :-)
Sen zimowy mi się zamarzył :-)
Kupiłam gazetę - M jak Mama - jeszcze nie wiem czy jest coś ciekawego :-) wiem że jest porównanie łóżeczek - ale w sumie są różne modele - i wzory opisane - ja coś wydedukuje z tego to dam znać :-)
Pozdrawiam Myyszaaa
reklama
Ika_s
Maruda Mamy lutowe'08
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2007
- Postów
- 679
Hej,
będę trzecia. Ja dziś zbieram się na seminarium do Lublina i ciągle myślę tylko jak potwornie mi się nie chce. Pojadę pociągiem, bo tam są choć prymitywne toalety. Jak ja już dawno nie korzystałam z kolei państwowych. To już chyba z 6 lat będzie. Wezmę książkę i muzykę i jakoś pewnie dojadę. W końcu to tylko 3 godziny drogi.
Nastrój też mam taki sobie, raczej senny i nieciekawy. Dziś się zważyłam, więc dodatkowo popsułam sobie jeszcze i te resztki nastroju, co mi zostały.
Apina- ładne te Twoje foto-brzusie.
Pozdrowionka dla Mamuś, miłego dnia!!!!!!!!
będę trzecia. Ja dziś zbieram się na seminarium do Lublina i ciągle myślę tylko jak potwornie mi się nie chce. Pojadę pociągiem, bo tam są choć prymitywne toalety. Jak ja już dawno nie korzystałam z kolei państwowych. To już chyba z 6 lat będzie. Wezmę książkę i muzykę i jakoś pewnie dojadę. W końcu to tylko 3 godziny drogi.
Nastrój też mam taki sobie, raczej senny i nieciekawy. Dziś się zważyłam, więc dodatkowo popsułam sobie jeszcze i te resztki nastroju, co mi zostały.
Apina- ładne te Twoje foto-brzusie.
Pozdrowionka dla Mamuś, miłego dnia!!!!!!!!
Podziel się: