Lutóweczki 2008-wątek główny

[przyszlirodzice]

Witam
dawno mnie nie bylo;/nie mam nic na uspawiedliwienie zasiedzialam sie na watku regionalnym;/
U nas jakis leci dzien za dniem.
Z Amelka bez zmian w dalszym ciagu dziurka nia nie pwoieksza sie ani nie pomniejsza... wiec czekamy do 15 kg i czeka nas zabieg.
A mnie gin chcial skierowac do szpitala bo mam za wyokie tetno od 100 do -120/130 i przy tych skokach robi mi sie slabo, wymiagalam sie na razie musze probic wyniki w srode z wynikami do niego, jutro ide je odebrac....
W srode KTG i USG... i decyzja co ze mna dalej;/

Myszka- ja jeszcze imienia nie mam;p ciagle z M sie niezgadzamy;p

poprosze dziewczyny jeszcze raz o link do tajnego;/

 

[Minesota]

Już się robi :-)
Album rodzinny

Pozdrtawiam i wracam do odpoczywania Leżę i protestuje przeciwko zimie choć mojego protestu nikt nie zauważy pewnie :-)

 

[Rekinasia]

cześć babeczki,
na szybko, żeby dać znak życia wróciłam z nart prawie 2 tygodnie temu, a potem non stop coś się działo.
W ostatni weekend szaleństwo zakupowo-prezentowe - Igor przedstawił listę życzeń, na którym jest:
1. pianinko z mikrofonem,
2. nakręcana łódka
3. żyrandol pirat (???).
pianinko udało się upolować ostatnie w sklepie, nie wypuszczałam go ręki, bo kilka osób podchodziło pytać, gdzie takie leżą, bałam się ataku i przejęcia zdobyczy DD łódki nakręcanej nie udało się znaleźć, więc jest laptop z alfabetem i melodyjkami i zestaw małego medyka, Igi, odkąd trochę chorował, z zapałem bawi się w lekarza, każąc mi pokazywać gardło
W czasie moich nart, Igor był u dziadków w Lublinie i się trochę podtuczył uwielbia kuchnię mojej mamy.
Wczoraj wieczorem spotkaliśmy się z znajomymi w restauracji, ja zgarnęłam koleżankę z pracy, miała ze sobą kilka siatek z prezentami: jakieś wina, czekoladki etc. Tak byłyśmy zajęte rozmową, że w końcu nie schowałyśmy tego do bagażnika, jak szłyśmy do restauracji. Po powrocie okazało się, że nie ma prezentów i nie ma szyby ale byłam zła na siebie, wystarczyło schować to do bagażnika. A tak... jazda bez szyby, zamiast jechać do domu z Igim, pojechałam na komisariat, potem na parking podziemny zostawić samochód, żeby nie stał otwarty pod blokiem. Echhhh, masa czasu straconego i masa zachodu :-(
Kropecka odzywaj się czasem ja jestem mieszczuchem. Lubię zieleń, ciszę i przestrzeń, ale na tygodniu i tak nie mam czasu tego docenić, natomiast doceniam bliskość centrum, kin, teatrów, restauracji i tego, że wracając do domu, za taxi nie płacę więcej niż 20 pln, nawet przy nocnej taryfie... Ideałem byłby dom w centrum z dużą działką ale w tym życiu nie przewiduję, żebym miała budżet
Syneczki pochopna ocena i pewnie krzywdząca, ta osoba nie powinna się wypowiadać w taki sposób, ale ja bym to sprawdziła. Czy to nie jest tak, że Oli przeżywa rozstanie i to wpływa na jego zachowanie?

 

[Syneczki3]

Dziewczyny, ogarnęły Was już świąteczne porządki? Ja się zabieram od dziś szczerze powiem ze chyba wołami będzie trzeba mnie wyciągać tak mi się nie chce.
Chłopcy mają dziś Wigilię w przedszkolu od rana podekscytowani że będą prezenty. Amadeuszek w spodniach od garnituru i koszuli, Oliwierek w spodniach koszuli kamizelce marynarce i krawacie już na samo wejście zrobili poruszenie. Przez chwilę poczułam zdziwienie że inne dzieci nie są jakoś specjalnie ubrane no ale każdy święta najwyraźniej postrzega inaczej.

Kropeczko Cloe Myszko Rekinasiu Oczywiście jak tylko dostaniemy wyznaczony termin i godzinę od razu mykamy na te badania, ale zgadzam się tutaj z Kropeczką nieznoszę gdy ktoś w tak beszczelny sposób wtrąca mi się w wychowanie dzieci sugestia zawsze mile widziana dobrze ze się interesują jak wspominała Cloe ale nie będę grzeczna w przypadku gdy ktoś bez rozmowy ze mną okrzyknie moje dziecko tak krzywdzącym dla niego określeniem.

Zresztą sprawa się prawie rozwiązała. Rozmawiałam z Oliwierkiem, dlaczego jest tak mało samodzielny w przedszkolu i ku mojemu zdziwieniu odpowiedział, że gdy sam wszystko robi Panie zajmują się innymi dziećmi a on czuje się tak jak by go tam nie było, dlatego chce żeby pani z nim szła siku żeby pani go ubierała żeby pani mu bajki czytała i żeby byłą blisko.
Zainteresowałam się tym bliżej i wyobraźcie sobie że jego grupa miałą liczyć 23 dzieci co moim zdaniem juz i tak jest sporą bandą, a w rzeczywistości jest ich 48 i jedna opiekunka+pomoc. Moje dziecko zwyczajnie czuło się niezauważalne i robił wszystko by się nim zainteresować Oczywiście dyrektorka umywa ręce bo niby nie maja pieniędzy na wiecej przedszkolanek a panie w grupie obiecały poświęcać Oliwierkowi więcej uwagi i ponoć teraz odwołują swoje słowa jakoby miał problemy z czynnościami samoobsługowymi I to ma być prywatne przedszkole... Dla porównania grupa Amadeuszka ma 15 dzieci i dwie przedszkolanki +2 pomoce

 

[Ika_s]

Witam,
pozdrawiam ciepło i przedświątecznie. Dawno mnie nie było, ale staram sie podczytywać wątek. Praca_dom_praca, no i ciągle nienapisana praca na studiach- wszystko to daje całkiem ładny komplet zajęć bieżących.

Syneczki2
Myślę, że ta Pani przedszkolanka chyba nie do końca powinna wydawać tak pochopnych opii o rozwoju Małego, bo to Ty wiesz o nim najwięcej i myślę, że pierwsza zauważyłabyś, że dzieje się coś niepokojącego. Jesteś, z tego, co czytam i obserwuję mądrą mamą i nie wierzę, że mogłabyś przegapić jakis niepokojący moment i oto tu teraz oświeca Cię Pani przedszkolanka.
Tak to już jest, że nie wszyscy jesteśmy jednakowi i nie jednakowe mamy talenty. Ja ponoć w wieku Maryniki już czytałam i pisałam, a moje nie bardzo garnie sie do książeczek i raczej zdecydowanie woli DVD. Córeczka koleżanki, starsza od niej nota bene 4 miesiące tez już sama powoli składa literki w dużych książeczkach i tak pięknie śpiewa i recytuje całe zwrotki wierszy. A moje? Z mówieniem u niej raczej średnio. Raczej powtarza proste zdania w nieodmienialnej formie na zasadzie: Mama dać napić./ Papciuś włączyć tejebizor. Kiedy patrzę, ile potrafią już niektóre 3-latki mówić i jak, to też się czasem zastanawiam, że może to moje zaganianie i to wszystko to teraz ma wpływ na dziecko, ale z drugiej strony...
No trudno, wydaje mi się, że ma inne talenty i do poradni się z nią nie wybieram, najwyżej bedzie przeciętna, a nie genialna.
Kropecka - odsłuchałam piosenki, bardzo mi się podobały, a Prezenty szczególnie. Te druga słuchałyśmy z koleżankami w pracy i one sa także zachwycone Maluchami. Jestem naprawdę pod ogromnym wrażeniem talentu chłopców i chetnie posłucham nastepnych utworów. No i znowu się zasmuciłam, że moje niestety tak nie potrafi. Nie zapamięta tyle tekstu, no i nie zaśpiewa tym bardziej. No, ale może jeszcze nie ten czas.

Nie mam tez narazie pomysłu na prezent, bo Miska sama nie mówi na tyle dobrze, żeby się z nią dogadać, co ona by chciała i czy w ogóle by coś chciała. Poza tym zabawkami w ogóle chyba za długo się nie interesuje. Najbardziej chyba teraz tez lubi zabawy ruchowe, lepienie i malowanie farbami. Cóż musze się zastanowić sama nad tym prezentem. A może znajdę u Was jakąś podpowiedź?

 

[Syneczki3]

Ika_s Skoro tak lubi farbki i przebieranie paluszkami to może coś z serii ciastolina?
Wrzucam fotki z dnia dzisiejszego moich rozrabiaków na tajny.

 

[kropecka]

Ika, dokładnie, też pomyślałam o ciastolinie. Jest dużo ciekawych zestawów typu dentysta itp.
Dzięki za opinie o piosenkach. Wrzucam jeszcze ostatnią piosenkę, nagrana jako prezent dla dziadków.
babcia_dziadek.MP3

Co do Wigilii to Olek miał wczoraj w żłobku, Wiktor dzisiaj w przedszkolu. Fajnie oglądać jak nasze dzieci stają się coraz większe i mądrzejsze

Ika, co do rozwoju to spokojnie, każde dziecko ma swoje tempo, nie ma się co martwić.

 

[Zytka]

Cześć Dziewczyny!

Jestem i żyję,tylko małpa jestem wstrętna,że nie zaglądam. Od sierpnia,od momentu mojego powrotu do rzeczywistości (czyt. pracy) nie mogę się z niczym ogarnąć... A już najbardziej ze sobą nie mogę sobie poradzić. Ciągle mam pod górę Obiecuje sobie jednak,że z Nowym Rokiem będą zmiany
Nadrobię zaległości na forum,bo mi Was brakuje i myslę o Was mimo,że się nie odzywam-uwierzcie!!!
Zajrzałam dziś,bo jutro wyjeżdżamy a ja chciałabym złożyć Wam życzenia na Święta Bożego Narodzenia!

Niech te Święta będą wyjątkowymi dniami w roku,
by choinka w każdych oczach zalśniła blaskiem,
By kolacja wigilijna wniosła w serca spokój
a radość pojawiała się z każdym nowym brzaskiem.
By prezenty ucieszyły każde smutne oczy,
by spokojna przerwa ukoiła złość
By Sylwester zapewnił szampańską zabawę,
a kolędowych śpiewów nie było dość!

Pozdrawiam Was wszystkie mocniasto i do Nowego Roku!!!


​

 

[przyszlirodzice]

Ja po wizycie. Wyszły mi jakieś skurcze ale jeszcze rodzic nie bede. Pozamykana i główka wysoko. Młody sie odwrocil i szacunkowo waży 2950. Kolejna wizyta za 2 tyg.

Kropecka- twoi chlopcy sa obledni;] takie maluchy a taki talent;]

Życzenia od nas :

Małą gwiazdkę przed świętami
Przyjmij proszę z życzeniami
Może spełni się marzenie
Białe Boże Narodzenie
Lub, gdy przyjdzie Ci ochota
Niech to będzie gwiazdka złota
Bo, gdy spada taka z nieba
Wtedy zawsze marzyć trzeba
No, a jeśli tak się zdarzy,
Że srebrzysta ci się marzy
Możesz także taką zdobyć
I choinkę nią ozdobić
Gwiazda, gwiazdce zamrugała
I choinka lśni już cała
Naszych marzeń jest spełnieniem
Bo jest piękna jak marzenie
A pomarzyć czasem trzeba
Każdy pragnie gwiazdki z nieba.​

​

 

[Rekinasia]

Kropecka odsłuchaliśmy piosenki i chłopaki rządzą! super wykonanie, teksty i melodie. Kiedy następne?