reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutóweczki 2008-wątek główny

MOMP- wiesz co dla swietego spokoju przeszlabym sie an twoim miejscu tez do lekarza bo umnei bylo tak samo jak u ciebie tylko ze ta temperartura sie za dlugo utrzymywala i tu szok u lekarza dowiedzilesmy sie ze to angina:szok:
 
reklama
Ja tylko na chwilkę bo jestem w trakcie pakowania walizek. Jutro jedziemy na 4 tyg do moich rodziców. M jedzie na obóz przetrwania:-D a my do dziadków.

Dużo, dużo zdrówka dla wszystkich chorych dzieciaczków:tak:.

Zytka - nocki u mnie takie same ale ja Jaśka mam cały czas przy sobie i tylko przerzucam go z jednej strony cysia na drugą. Po świętach wielkanocnych ostatecznie się odstawiamy:-). Nie chcę Cię straszyć ale do póki Marcyśka w nocy będzie dostawała cysia to tak te nocki będą wyglądały.

Pozdrawiam Was wszystkie cieplutko i odezwę się już od rodziców.
 
Matko kochana dziewczynki moje Zytka Goska i te wszytskie karmiace w szoku jestem szczerze jak czytam o tych nocach Waszych:szok: nie wiem nawet co powiedziec w sumie:sorry2: cierpliwosci i jeszcze raz cierpliwosci.Ja jak odstawiałam Niki a miała 8.5 m-ca to wtedy juz wyłam,ze się wykoncze chyba :zawstydzona/y: a teraz to juz w ogole sobie wyobrazic nie umiem jak taki 'wielkoludek" moze mnie ssac jeszcze.Naprawdziwo (jak mowila kiedyś Martysia jak byla mala) zycze powodzenia w odstawianiu.

No i te choroby :no: Patrysia, przyszlirodzice,MOMP dla Was tez szybkiego powrotu do formy Waszych maluszkow zycze.No istna plaga :dry:
A i anna_ajra oby to nic wiekszego niz tylko ząbki;-)

A mamcia moja ma bilet w jedną stronę :sorry2: Nie umiałam zapytac na ile przylatuje.Nie była tu nigdy , nie widzimy sie wcale a ja wyskocze "..a ile u nas zostaniesz.." - coś o swietach wspominała a moze .... zostałaby i mnie troszke odciązyła:sorry2: Marzy mi sie wyjscie gdziekolwiek:dry:

A mama widziała Niki raz :sorry2: w wakacje bylismy w Pl - Niki miała 5 m-cy... i od tego czasu juz nie- takze boje sie reakcji Niki, bo ona na widok "obcej' osoby która sie tylko do niej odezwie - reaguje płaczem takim ,ze:no: Dzikus mi rosnie:confused:

Zobaczymy jak sie to poukłada.Bede Wam zdawac realcje :tak:

narazie sciskam wszytskie razem i kazda z osobna.

dzis u nas Swieto- zero szkoły szanowny w domu, wiosna za oknem- miodzio.Poszałabym z checia na ta parade,ale maz nie lubi tłumów a poki co jest tak poł miliona ludzi:-D W tv zobacze wiecej niz tam bym sie dopchała i to z wózkiem jeszcze:tak:
 
przyszli_rodzice Mikołaj miał temperature tylo w piatek i sobote. Teraz juz nie goraczkuje :-) zyczę zdrówka twojemu maleństwu - kiedy nasze pociechy chorują my odchorowujemy to ze zdwojoną siłą - więc i Tobie zdrówka
 
witam
u nas juz troche lepiej
mnie juz przeszlo mysle ze calkowicie
maly jeszcze ma troche biegunke
wczoraj byl lekarz i powiedzial ze maly jest juz lekko odwodniony - przepisal orsalit, lacidofil, soczek hipp i smecte
ale zyjemy ;-)
 
Współczuję wam mamusie wszystkich chorych dzieci! MOja mała była z malusimi przerwami chora od końca listopada do połowy stycznia! Mieliśmy przeziębienie, anginę, grypę żołądkową , przeziębienie i wkońcu najpoważniejsza choroba to zapalenie oskrzeli na które mała dostała 18 zastrzyków ! Po tej seri chorób mała dostała leki na odpornośc jak narazie odpukac jest spokój! Ale zęby dają się dalej we znaki noc przespana u nas jest cudem w dzień tak jest zmierzła że poprostu padam na twarz już! Naszczeście mamy już prawie komplecik zębów bo jeżeli dobrze liczę mamy ich 18!!!!!!!! Zostały dwie trójki! A najgorsze jest to że mała ma jedna drzemkę w ciągu dnia i ostatnio ją skróciła do godziny wiec nic nie mogę zrobic a co dopiero mówic o odpoczynku! W poniedziałek byłam u internisty bo nie mogłam się z łóżka zwlec okazało się że mam problem z kręgosłupem po niedzieli rentgen i będzie wiadomo co i jak! Czekam każdego dnia aż mąż wróci z pracy by spokojnie zjeśc!
Pozdrawiam
 
reklama
przed chwila u nas dziewczyna stracila bliznacza ciaze. Dzieci zyly musiala je urodzidzic i one zmarly. Jestem w glebokim szoku. Zycie jest niesprawiedliwe:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
 
Do góry