Matko kochana dziewczynki moje
Zytka Goska i te wszytskie
karmiace w szoku jestem szczerze jak czytam o tych nocach Waszych
nie wiem nawet co powiedziec w sumie
cierpliwosci i jeszcze raz cierpliwosci.Ja jak odstawiałam Niki a miała 8.5 m-ca to wtedy juz wyłam,ze się wykoncze chyba
a teraz to juz w ogole sobie wyobrazic nie umiem jak taki 'wielkoludek" moze mnie ssac jeszcze.Naprawdziwo (jak mowila kiedyś Martysia jak byla mala) zycze powodzenia w odstawianiu.
No i te choroby
Patrysia, przyszlirodzice,MOMP dla Was tez szybkiego powrotu do formy Waszych maluszkow zycze.No istna plaga
A i
anna_ajra oby to nic wiekszego niz tylko ząbki;-)
A mamcia moja ma bilet w jedną stronę
Nie umiałam zapytac na ile przylatuje.Nie była tu nigdy , nie widzimy sie wcale a ja wyskocze "..a ile u nas zostaniesz.." - coś o swietach wspominała a moze .... zostałaby i mnie troszke odciązyła
Marzy mi sie wyjscie gdziekolwiek
A mama widziała Niki raz
w wakacje bylismy w Pl - Niki miała 5 m-cy... i od tego czasu juz nie- takze boje sie reakcji Niki, bo ona na widok "obcej' osoby która sie tylko do niej odezwie - reaguje płaczem takim ,ze
Dzikus mi rosnie
Zobaczymy jak sie to poukłada.Bede Wam zdawac realcje
narazie sciskam wszytskie razem i kazda z osobna.
dzis u nas Swieto- zero szkoły szanowny w domu, wiosna za oknem- miodzio.Poszałabym z checia na ta parade,ale maz nie lubi tłumów a poki co jest tak poł miliona ludzi
W tv zobacze wiecej niz tam bym sie dopchała i to z wózkiem jeszcze