U
ulenka507
Gość
Gosiu podsuń mi pomysł jak odzwyczaić Gabi od ssania cyca co godzinę jak Ci sie to udaje???? właśnie zrobiłam drugie podejście do obiadku i ..upa, co jej wsadziłam do pysiaka to po chwili wypluła a teraz z zapamiętaniem cyca ciągnie
Aniu a jak się czułaś po tych zastrzykach? i czemu teraz przechodzisz na tabletki? nie można za długo być na tych zastrzykach? bo ja się właśnie zastanawiam nad inną metoda antykoncepcji bo osiwieję przez tą spiralę, jakoś totalnie jej nie ufam, przez 7 lat brałam hormony i ani razu nie miałam takiego stresa jak teraz przezywam co miesiąc ,a ten ostatni cykl to już w ogóle przeszedł sam siebie
Kluska a jak Piotruś znosi te zastrzyki? kiedy powinny być jakieś efekty? życzę żeby sie wszystko udało, nie trać wiary , mi tez lekarze różne wizje przedstawiali ale na szczęście trafiłam na takiego który zamiast straszyć wziął sie z leczenie i dziś moja córcia już swobodnie może biegać w Bydgoszczy mówili mi że w najlepszym razie na półtora roczku będzie wiadomo czy leczeni rozwórką da rezultat a jeśli nie to czeka ją szpital, wyciąg gips a nawet operacja, a tu na roczek już jest po wszystkim wierze ze i Piotruś szybciutko wyzdrowieję , trzymam mocno kciuki
Aniu a jak się czułaś po tych zastrzykach? i czemu teraz przechodzisz na tabletki? nie można za długo być na tych zastrzykach? bo ja się właśnie zastanawiam nad inną metoda antykoncepcji bo osiwieję przez tą spiralę, jakoś totalnie jej nie ufam, przez 7 lat brałam hormony i ani razu nie miałam takiego stresa jak teraz przezywam co miesiąc ,a ten ostatni cykl to już w ogóle przeszedł sam siebie
Kluska a jak Piotruś znosi te zastrzyki? kiedy powinny być jakieś efekty? życzę żeby sie wszystko udało, nie trać wiary , mi tez lekarze różne wizje przedstawiali ale na szczęście trafiłam na takiego który zamiast straszyć wziął sie z leczenie i dziś moja córcia już swobodnie może biegać w Bydgoszczy mówili mi że w najlepszym razie na półtora roczku będzie wiadomo czy leczeni rozwórką da rezultat a jeśli nie to czeka ją szpital, wyciąg gips a nawet operacja, a tu na roczek już jest po wszystkim wierze ze i Piotruś szybciutko wyzdrowieję , trzymam mocno kciuki