Margaritta
MamaDwóchKsiężniczek
Hej
Kluseczko dołączam sie ze współczuciem... Nie znam poczatku tej choroby u Piotrusia.Z tym sie dziecko rodzi czy to sie nabywa? I jak q***** lekarze nie wiedza jak leczyc
Normalnie az sie wierzyc nie chce.XXI wiek.boszeeeeee nawet nie umiem sobie wyobrazic co czujesz. Badz dzielna kochana a zostanie to Wam wynagrodzone-mówie Ci.Modle sie o rychłą poprawe i calkowiet ustapienie tego paskudztwa.Buzial wielki slonko.
ehhh... pozdrawiam Was wszytskie cieplutko.
Niki zaczeła sie uszczac juz na dobre.Całą długość pokoju potrafi przejsc i tak sobie smiga w ta i spowrotem.Nie sa to jeszcze takie "pewne" kroczki,ale jest boska w tym co robi.
Kluseczko dołączam sie ze współczuciem... Nie znam poczatku tej choroby u Piotrusia.Z tym sie dziecko rodzi czy to sie nabywa? I jak q***** lekarze nie wiedza jak leczyc
![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
ehhh... pozdrawiam Was wszytskie cieplutko.
Niki zaczeła sie uszczac juz na dobre.Całą długość pokoju potrafi przejsc i tak sobie smiga w ta i spowrotem.Nie sa to jeszcze takie "pewne" kroczki,ale jest boska w tym co robi.