Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[Święta92]

Ja myślę, że każdy etap jest przejściowy i trzeba poprostu przeczekać. Ten mały mózg pracuje na dużych obrotach, przetwarza wiele. Więc i pobudki mogą być. Z reszta to małe dzieci, więc zęby, i skoki wzrostowe tez mogą być. Poprostu taki czas i trzeba przeczekać Hanka tez sie raz budzi raz nie. Przytulam i próbujemy spać. Czasami smieje się do mnie w nocy a ja powstrzymuje uśmiech, żeby nie myślała, że chce się bawić jest pełna Energi młoda, uwielbia biegać, i patrzy w oczy i broi. Zaczynamy jej duzo zakazywać bo wszystko już rozumie i jest świadoma. Więc awanturki u nas teraz to codzienność, ale daje efekty. Weszła nam na głowę ta mała urocza dziewczynka bo kradnie serca ale jak nie zaczniemy wymagać od niej teraz to będzie niestety gorzej.

 

[Sylwia99]

Ja myślę, że każdy etap jest przejściowy i trzeba poprostu przeczekać. Ten mały mózg pracuje na dużych obrotach, przetwarza wiele. Więc i pobudki mogą być. Z reszta to małe dzieci, więc zęby, i skoki wzrostowe tez mogą być. Poprostu taki czas i trzeba przeczekać Hanka tez sie raz budzi raz nie. Przytulam i próbujemy spać. Czasami smieje się do mnie w nocy a ja powstrzymuje uśmiech, żeby nie myślała, że chce się bawić jest pełna Energi młoda, uwielbia biegać, i patrzy w oczy i broi. Zaczynamy jej duzo zakazywać bo wszystko już rozumie i jest świadoma. Więc awanturki u nas teraz to codzienność, ale daje efekty. Weszła nam na głowę ta mała urocza dziewczynka bo kradnie serca ale jak nie zaczniemy wymagać od niej teraz to będzie niestety gorzej.

Słodycz mała oj tak awanturki na porządku dziennym

 

[rosenberg]

Daj spokój... Byliśmy w szpitalu, bo miał dreszcze i wysypka rozlała się na całe ciało, w szpitalu się okazało, że jeszcze wysoka gorączka (przed wyjazdem nie miał), ale w sumie nic konkretnego nie stwierdzili, przepisała tylko syrop antyhistaminowy. Wczoraj wieczorem myślałam, że jest już trochę lepiej, że się w końcu choć trochę wyśpię, bo wysypka w większości zeszła i ogólne samopoczucie ok, tyle, że nie chciał zasnąć, ale dziś nad ranem znów dreszcze, gorączka 39, wysypka i jeszcze całe sklejone oczko, a do tego kaszel znów jest taki jak na początku (wczoraj już był lepszy) no i glut po pas. Jutro znów będę musiała iść do lekarza, pewnie przedłuży mi opiekę, a do tego i mnie i chłopaka też zaczyna coś brać

Zróbcie wymaz covidowy, u nas taki właśnie był covid tylko bez wysypki.

 

[rosenberg]

Zróbcie wymaz covidowy, u nas taki właśnie był covid tylko bez wysypki.

Nawet sklejone oczko się zgadza

 

[rosenberg]

U was znów wybudzanie w nocy a u nas w sumie wciąż nic się nie zmieniło. Ja już się przyzwyczaiłam że się budzi od początku

 

[kwiatek250]

Ja myślę, że każdy etap jest przejściowy i trzeba poprostu przeczekać. Ten mały mózg pracuje na dużych obrotach, przetwarza wiele. Więc i pobudki mogą być. Z reszta to małe dzieci, więc zęby, i skoki wzrostowe tez mogą być. Poprostu taki czas i trzeba przeczekać Hanka tez sie raz budzi raz nie. Przytulam i próbujemy spać. Czasami smieje się do mnie w nocy a ja powstrzymuje uśmiech, żeby nie myślała, że chce się bawić jest pełna Energi młoda, uwielbia biegać, i patrzy w oczy i broi. Zaczynamy jej duzo zakazywać bo wszystko już rozumie i jest świadoma. Więc awanturki u nas teraz to codzienność, ale daje efekty. Weszła nam na głowę ta mała urocza dziewczynka bo kradnie serca ale jak nie zaczniemy wymagać od niej teraz to będzie niestety gorzej.

Piękności!

 

[Sylwia99]

Piękności!

A jak Elodie?

 

[Michalina_25]

U was znów wybudzanie w nocy a u nas w sumie wciąż nic się nie zmieniło. Ja już się przyzwyczaiłam że się budzi od początku

u nas też było spoko, jedna pobudka na śpiocha na mleko a od kilku dni sie kreci i coś marudzi. Ale ja zwalam na pełnie księżyca

 

[Święta92]

Dajecie jeszcxe dzieciaka mleko w nocy? Ja bym chciala juz nie dawac butli przed snem tylko nie wiem jak się za to zabrać

 

[LenkaW86]

u nas też było spoko, jedna pobudka na śpiocha na mleko a od kilku dni sie kreci i coś marudzi. Ale ja zwalam na pełnie księżyca

Ja też o pełni pomyślałam Ale dziś tak nam księżyc mocno świecił w okno a Czarek obudził się tylko raz. Także dalej nie wiem o co chodzi.