reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Czy ze mną coś jest nie tak, że nie wracam do pracy, a wysyłam młodego do żłobka ? 🤣 I totalnie się tym nie przejmuje. Jak czytam o różnych obawach to jestem w szoku.
Różnie jest, moja koleżanka ma malucha z lutego, jak miał 6 miesięcy to poszedł do żłobka. A ona nie wróciła wtedy od razu do pracy, po prostu chciała mieć trochę czasu bo to HNB i nie mogła nawet wyjść do toalety.
Ja bym młodego na razie nie posłała bo też nie uśmiecha mi się potem siedzieć z nim jak przywlecze chorobsko, jak już wrócę do pracy to chce pracować a nie siedzieć na opiece. Wracam do pracy tak od maja/czerwca i chce go zostawić pod opieką
pół na pół dziadkow/niani.
Gdybym nie wracała do pracy to bym też na 2-3 dni jakaś opiekę zorganizowała, żeby chociaż moc dorobić z domu albo coś w tym stylu
 
reklama
Moja Élodie poszła do domowego żłobka od września. Chorowała dwa razy, we wrześniu i w grudniu przed świętami. Wyjścia nie było, mój facet albo prywatna opiekunka do domu przychodziła wtedy. Moja Élodie bardzo dobrze zaaklimatyzowała się tam. Bawi się z dziećmi, niania jest nią zachwycona, bo dużo się śmieje i rzadko płacze, no i je wszystko, co niania przygotuje🙊🙉🙈😜.
Także powodzenia dziewczyny, jakąkokwiek decyzję podejmiecie w zgodzie z sobą i swoim budżetem będzie dobrze!
Ja się cieszę, że chodzę już do pracy, mam świetną ekipę w moim collègu, ale ja już wiem, że moje dziecko dobrze czuje się w żłobku, a to bardzo pomaga psychicznie.
 
Moja Élodie poszła do domowego żłobka od września. Chorowała dwa razy, we wrześniu i w grudniu przed świętami. Wyjścia nie było, mój facet albo prywatna opiekunka do domu przychodziła wtedy. Moja Élodie bardzo dobrze zaaklimatyzowała się tam. Bawi się z dziećmi, niania jest nią zachwycona, bo dużo się śmieje i rzadko płacze, no i je wszystko, co niania przygotuje🙊🙉🙈😜.
Także powodzenia dziewczyny, jakąkokwiek decyzję podejmiecie w zgodzie z sobą i swoim budżetem będzie dobrze!
Ja się cieszę, że chodzę już do pracy, mam świetną ekipę w moim collègu, ale ja już wiem, że moje dziecko dobrze czuje się w żłobku, a to bardzo pomaga psychicznie.
No ja powoli zaczynam sie rozgladac za zlobkiem, bo po pierwszych spotkaniach z nianiami, to po prostu mnie nie stac😭 Nie wiem jak my to ogarniemy.
 
No ja powoli zaczynam sie rozgladac za zlobkiem, bo po pierwszych spotkaniach z nianiami, to po prostu mnie nie stac😭 Nie wiem jak my to ogarniemy.
We Francji prawie połowę kosztów zwraca mi państwo i to bardzo ułatwia sprawę. Nobi to jest żłobek domowy, gdzie łącznie jest 4 dzieci, więc też dzięki temu jest taniej.
 
reklama
Do góry