Ja właśnie wstępnie szykowałam ubranko na wyjście i wzięłam 2 opcje: sam pajacyk lub body+śpioch (w zależności od pogody), do tego skarpetki, 2 czapeczki ciepłe (jedna wydaje mi się mega mała, więc wzięłam jeszcze większą, nie wiem jakie to rozmiary, bo to od siostry mam, już metki sprane, zresztą i tak nie ogarniam rozmiarów czapek [emoji23]), ale do szpitala wzięłam też 2 bawełniane (znów jakaś taka mała i normalna), więc w razie jak nie będzie mrozu, założę tą cienką pod kaptur, rękawiczek grubych też nie biorę, tylko niedrapki, bo w kombinezonie mam rękawiczki
I może jeszcze kocyk weźmiemy, jak będzie zimno