Katarzyna 1987
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2020
- Postów
- 227
To wychodzi na to że lekarze zabijają dzieci? Gdyby nie intuicja matek działu się takie straszne sytuacje
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja 2 lata temu mialam pierwsze poronienie i wyladowalam w szpitalu. Bylam w 8tc. Lekarz kazal mi sie nie zgadzac na lyzeczkowanie chyba ze po samoistnym poronieniu nie oczyscila bym sie calkowicie wtedy to konieczne. W szpitalu oczywiscie patrzyli na mnie jak na debila gdy odmowilam lyzeczkowania. Dostalam leki na rozesjcie szyjki macicy no i sie zaczelo... poronilam na wlasna dłon . Potem dali mi tylko kroplowke i powiedzieli ze jesli bede mocno krwawic to wtedy nawet bez mojej zgody biora mnie na zabieg. Na szczescie poronilam wszystko i rano nastepnego dnia wypisali mnie do domu. Nie zycze tego nikomu. Jest to straszne przezycie.Nie wiem czemu lekarzem nie jestem. Tak powiedziała
Jest straszne masz rację, ja poroniłam we wrześniu ubiegłego roku, zarodek był mocno zagnieżdżony i nie poroniłam samoistnie.Ja 2 lata temu mialam pierwsze poronienie i wyladowalam w szpitalu. Bylam w 8tc. Lekarz kazal mi sie nie zgadzac na lyzeczkowanie chyba ze po samoistnym poronieniu nie oczyscila bym sie calkowicie wtedy to konieczne. W szpitalu oczywiscie patrzyli na mnie jak na debila gdy odmowilam lyzeczkowania. Dostalam leki na rozesjcie szyjki macicy no i sie zaczelo... poronilam na wlasna dłon . Potem dali mi tylko kroplowke i powiedzieli ze jesli bede mocno krwawic to wtedy nawet bez mojej zgody biora mnie na zabieg. Na szczescie poronilam wszystko i rano nastepnego dnia wypisali mnie do domu. Nie zycze tego nikomu. Jest to straszne przezycie.
Też mam mdłości przez cały dzień i wymiotuje czasami raz czasami 2 razy dziennie.Witam kochane mam termin na 18 lutego to moja 3 ciąża. I tu mam pytanko czy macie mdłości nie do zniesienia? U mnie to jakaś makabra całe dnie a apetyt jest bardzo mizerny, wmuszam w siebie jedzenie, żeby malenstwo miało z czego brac korzyśći. Jak sobie radzicie z apetytem, co jecie ? Ja mam wstręt do mięsa w sumie prawie ze do wszystkiego
Mi lekarz polecił na mdłości w ciąży Prevomit. Brałam tylko raz jak już naprawdę ciężko było wytrzymać i mi pomogłoTeż mam mdłości przez cały dzień i wymiotuje czasami raz czasami 2 razy dziennie.
Ja bym wszystko zjadła oczami, ale jak tylko poczuje zapach to już mnie cofa i też muszę w siebie wmuszać.
Jak już nie mogę sobie dać rady to pije miętę parzoną z liści, trochę łagodzi, próbowałam też mięty z odrobiną imbiru, też mi było po tym lepiej wiem, że są też jakieś tabletki w aptekach łagodzące mdłości, ale osobiście nie próbowałam