reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Witm Was w ten pochmurny dzień! A ja wczoraj pojechałam do KFC, bo taką miałam ochotę, że szok i powiem Wam, że 15 km drogi trwało dla mnie jak wieczność mdłości masakrycznie mnie dopadły przez zakręty i nierówności na drodze. Normalnie czułam chyba każde zagłębienie na ulicy. Masakra jakbym miała chorobę lokomocyjną🤔😞😂. Zjadłam i poszłam po 20 spać. Wstałam po 23 i nie mogłam zasnąć do 2. Tragedia. W nocy dwa razy na siku i już nie śpię. Czuję, że będzie to dzisiaj mega śpiący dzień. W ogóle jestem zła na siebie, że nie mam na nic siły, a normalne czynności wykonuję 3 razy dłużej. Tyle bym chciała zrobić a nic mi się nie chce. Brzuch mam wielki jak balon, cycki bolą i rosną - ale z tego to akurat mój mąż się cieszy🤣. W pierwszej ciąży miałam o wiele więcej energii przez całe 9 mcy, a teraz? Przejdę kawałek i zadyszka. Hehe. Sorki za te smęty ale jakiś mnie tak dzisiaj naszło. A jak u Was?
 
reklama
Witm Was w ten pochmurny dzień! A ja wczoraj pojechałam do KFC, bo taką miałam ochotę, że szok i powiem Wam, że 15 km drogi trwało dla mnie jak wieczność mdłości masakrycznie mnie dopadły przez zakręty i nierówności na drodze. Normalnie czułam chyba każde zagłębienie na ulicy. Masakra jakbym miała chorobę lokomocyjną🤔😞😂. Zjadłam i poszłam po 20 spać. Wstałam po 23 i nie mogłam zasnąć do 2. Tragedia. W nocy dwa razy na siku i już nie śpię. Czuję, że będzie to dzisiaj mega śpiący dzień. W ogóle jestem zła na siebie, że nie mam na nic siły, a normalne czynności wykonuję 3 razy dłużej. Tyle bym chciała zrobić a nic mi się nie chce. Brzuch mam wielki jak balon, cycki bolą i rosną - ale z tego to akurat mój mąż się cieszy🤣. W pierwszej ciąży miałam o wiele więcej energii przez całe 9 mcy, a teraz? Przejdę kawałek i zadyszka. Hehe. Sorki za te smęty ale jakiś mnie tak dzisiaj naszło. A jak u Was?
Hej. Ja jestem w drugiej ciąży I mam tak samo jak Ty. Pierwsza z małą ilością objawów do samego końca. Tylko zgaga I senność na początku A teraz czuje się s drugiej tak samo jak ty
 
Witm Was w ten pochmurny dzień! A ja wczoraj pojechałam do KFC, bo taką miałam ochotę, że szok i powiem Wam, że 15 km drogi trwało dla mnie jak wieczność mdłości masakrycznie mnie dopadły przez zakręty i nierówności na drodze. Normalnie czułam chyba każde zagłębienie na ulicy. Masakra jakbym miała chorobę lokomocyjną🤔😞😂. Zjadłam i poszłam po 20 spać. Wstałam po 23 i nie mogłam zasnąć do 2. Tragedia. W nocy dwa razy na siku i już nie śpię. Czuję, że będzie to dzisiaj mega śpiący dzień. W ogóle jestem zła na siebie, że nie mam na nic siły, a normalne czynności wykonuję 3 razy dłużej. Tyle bym chciała zrobić a nic mi się nie chce. Brzuch mam wielki jak balon, cycki bolą i rosną - ale z tego to akurat mój mąż się cieszy🤣. W pierwszej ciąży miałam o wiele więcej energii przez całe 9 mcy, a teraz? Przejdę kawałek i zadyszka. Hehe. Sorki za te smęty ale jakiś mnie tak dzisiaj naszło. A jak u Was?
Ja dzisiaj w pracy tyle roboty A nic mi się nie chce najlepiej bym poleżała.😊
 
Hehe a to była Twoja pierwsza ciąża? U mnie przy pierwszej ciąży urodziłam tydzień po terminie, druga core tydzień przed (tak się pchała na świat, albo nie chciała obchodzić urodzin 14.02 :p). Narazie o porodzie nie myślę, staram się narazie zbytnio nie cieszyć ta ciąża (tak, trochę to głupie), ale po poronieniu się iem że każda ciąża jest inna i że wszystko może się wydarzyć w ciągu tych 12 pierwszych tyg.


:) Ja tak miałam z I còrka ;) na nic nie miałam ochoty, potrafiłam usiąść i patrzeć się na konia sąsiadów, jak sobie biega po łące, jak zahipnotyzowana, z nikim nie potrzebowałam rozmawiać. To było mega uspokajające. ;)

Wczoraj zrobiłam wieczorkiem betę, dziś po 15 będę miała wyniki. Pani, która mi pobierała krew, o zgrozo, najpierw lewa ręka, nie mogła znaleźć żyły, wierciła ta igła, w końcu nie wytrzymałam i mówię to może z prawej. A tam na szczęście poszło ekspresowo. Gdyby nie fakt że powinnam powtórzyć betę w tym samym laboratorium, nie wrocilabym tam znowu 🤣.

Co do samopoczucie to mam napady na kiełbasę :p, mniej słodycze, wczoraj teściowa wystawiła cukierki i ciastka, nie szczególnie mnie do nich ciągnęło, wręcz odwrotnie. Teraz zjadłabym soczystego ogoreczka kiszonego 😁.
U mnie o ciąży wie mąż , siostra i dobra kolezanka. Siostra nama is mnie do wizyty lekarskiej, ale wolę sobie poczekać jeszcze 2 tyg i zaoszczędzić czekania w strachu żenię widać jeszcze pęcherzyka. Pójdę za 2-3 tyg i będzie dobrze. A jak u Was z farbowaniem włosów? Potrzebuje zafarbować włosy, ale nie chce chemia, ostatnio w aptece widziałam jakaś naturalna farbę, w sumie napisane odżywka koloryzująca 😁, koszt niecałe 50zl. Tak się zastanawiam czy może nie spróbować :) a jak u Was?
Hej! Ja w pierwszej ciąży robiłam balejaż w 3 mcu ciąży, bo miałam swój ślub i musiałam jakoś wygladać😉. Teraz też będę szła, ale jeszcze nie wiem kiedy. Może za miesiąc, bo odrosty mam tragiczne, a miałam iść w kwietniu. Mi lekarz powiedział, że z tym farbowanie to głównie o zapach farby chodzi, cjak ktoś ma mdłości to może pogorszyć sytuację 😊. U mnie wszystkie znajome w ciąży farbowały i było ok. Ale decyzja należy do Ciebie
 
Hehe a to była Twoja pierwsza ciąża? U mnie przy pierwszej ciąży urodziłam tydzień po terminie, druga core tydzień przed (tak się pchała na świat, albo nie chciała obchodzić urodzin 14.02 :p). Narazie o porodzie nie myślę, staram się narazie zbytnio nie cieszyć ta ciąża (tak, trochę to głupie), ale po poronieniu się iem że każda ciąża jest inna i że wszystko może się wydarzyć w ciągu tych 12 pierwszych tyg.


:) Ja tak miałam z I còrka ;) na nic nie miałam ochoty, potrafiłam usiąść i patrzeć się na konia sąsiadów, jak sobie biega po łące, jak zahipnotyzowana, z nikim nie potrzebowałam rozmawiać. To było mega uspokajające. ;)

Wczoraj zrobiłam wieczorkiem betę, dziś po 15 będę miała wyniki. Pani, która mi pobierała krew, o zgrozo, najpierw lewa ręka, nie mogła znaleźć żyły, wierciła ta igła, w końcu nie wytrzymałam i mówię to może z prawej. A tam na szczęście poszło ekspresowo. Gdyby nie fakt że powinnam powtórzyć betę w tym samym laboratorium, nie wrocilabym tam znowu [emoji1787].

Co do samopoczucie to mam napady na kiełbasę :p, mniej słodycze, wczoraj teściowa wystawiła cukierki i ciastka, nie szczególnie mnie do nich ciągnęło, wręcz odwrotnie. Teraz zjadłabym soczystego ogoreczka kiszonego [emoji16].
U mnie o ciąży wie mąż , siostra i dobra kolezanka. Siostra nama is mnie do wizyty lekarskiej, ale wolę sobie poczekać jeszcze 2 tyg i zaoszczędzić czekania w strachu żenię widać jeszcze pęcherzyka. Pójdę za 2-3 tyg i będzie dobrze. A jak u Was z farbowaniem włosów? Potrzebuje zafarbować włosy, ale nie chce chemia, ostatnio w aptece widziałam jakaś naturalna farbę, w sumie napisane odżywka koloryzująca [emoji16], koszt niecałe 50zl. Tak się zastanawiam czy może nie spróbować :) a jak u Was?

Doskonale Cię rozumiem, ja też na razie podchodzę z dystansem :) zobaczymy jak będzie :)

Ja włosów nie farbuje od 4 lat. Do tej pory bardzo mi to odpowiadało. Chociaż ostatnio miałam chęć powrócić do farby, ale w planach była ta ciąża i nie chciałam właśnie takich dylematów :)
Wydaje mi się, że dzisiejsze farby są bezpieczne. Jedynie nie dojeżdżała bym do samej skóry głowy, chociaż to chyba dotyczy bardziej inwazyjnych zabiegach typu rozjaśnianie :)


Hej [emoji3590] hehe dziękuję.
18 lat
14 lat
12 lat
I dwoje 10 latków [emoji847]
Śmieje się zawsze że mamy już stare dzieci. Bardzo młodo urodziłam swoich synów, teraz dostałam od losu dwie córki i śmiałam się ostatnio że zanim mnie zrobia babcia po 30stce to wcześniej chce być jeszcze raz mama. I wykrakalam [emoji23]
Tak w większości mieszkają z nami.

No to rzeczywiście się udało [emoji23]
 
reklama
Do góry