No ja mam wrażenie że ten ostatni czas trwa dłużej niż cała reszta ciąży.... I codziennie odliczam ile jeszcze chociaż wiem że i tak może to się przeciągnąć do dwóch tygodni po terminie ;pJa dopiero co patrzyłam że jeszcze 3 tygodnie do porodu a tu już mam 8 dniowego dzidziusia w domu [emoji2] dzisiaj wyskoczyło mi przypomnienie o dzisiejszej, ostatniej już wizycie u gina [emoji1]
reklama
marta18691
Fanka BB :)
Powiem Ci ja tez taka nerwowa bylam od 30dni to odliczalam tylko kazdy dzien...jeszcze stres i wogole a tu 2dni i szpital najbardziej to bedzie mnie stresowac test na covid
No ja mam wrażenie że ten ostatni czas trwa dłużej niż cała reszta ciąży.... I codziennie odliczam ile jeszcze chociaż wiem że i tak może to się przeciągnąć do dwóch tygodni po terminie ;p
Tez się obawiam tego testu.... Żeby nie wyszedl dodatni bo nie wiadomo co dalej.Powiem Ci ja tez taka nerwowa bylam od 30dni to odliczalam tylko kazdy dzien...jeszcze stres i wogole a tu 2dni i szpital najbardziej to bedzie mnie stresowac test na covid
No Kochana nerwy puszczaja. Nie wysypiasz sie to chodzisz zla jak osa, a on pewnie sam tez sie nie wysypia przez to... jak mialam taki okres ze nie moglam spac to bylam okropna. Juz sie wygrazalam ze to pierwsza i ostatnia ciaza na szczescie jakos sprawe snu udalo sie zalatwic, ale jak mi wychodzi jakikolwiek inny dyskomfort to tez jestem nieznosna. Ale musze przyzanc ze moj maz bezblednie znosi moje humory. Jest bardzo wspierajacy - to akurat zawsze u niego byla zaleta. U nas to ja jestem nieobliczalnym wulkanem emocjiNo ja mam wrażenie że ten ostatni czas trwa dłużej niż cała reszta ciąży.... I codziennie odliczam ile jeszcze chociaż wiem że i tak może to się przeciągnąć do dwóch tygodni po terminie ;p
A wiesz juz o ktorej godzinie bedziesz miala cc? Czy to Ci mowia dopiero po przyjeciu?Powiem Ci ja tez taka nerwowa bylam od 30dni to odliczalam tylko kazdy dzien...jeszcze stres i wogole a tu 2dni i szpital najbardziej to bedzie mnie stresowac test na covid
KarolinaAnna.K
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2020
- Postów
- 1 012
To ja codziennie mam nadzieję, że to jednak jeszcze nie będzie dziś W czwartek wizyta, to może się dowiem jak sytuacja wygląda.Zostal mi tydzien do porodu i szczerze od dwóch dni mam takie emocje ze codziennie wstaje i liczę na to ze to juz dzis.... i codziennie mam wrażenie że nie zniosę ani jednego dnia dłużej... jakas totalna porażka...
A najlepsze jest to ze maz jest całymi dniami w pracy a jak wraca to tez coraz częściej puszczają mu emocje. I kolo się zapętla.... powiem wam ze jestem powoli na wyczerpaniu.
marta18691
Fanka BB :)
Oni sami ustalaja o ktorej ja tylko wiem ze w piatek cc
A wiesz juz o ktorej godzinie bedziesz miala cc? Czy to Ci mowia dopiero po przyjeciu?
Ja to nawet nie mam takiej myśli, że to może dziś, bo się nic nie dzieje, więc jak mnie weźmie znienacka to walizkę w pośpiechu będę dopakowywać, wtedy już byle zamknąćTo ja codziennie mam nadzieję, że to jednak jeszcze nie będzie dziś W czwartek wizyta, to może się dowiem jak sytuacja wygląda.
Mam to samo jeszcze czekam az mi walizka przyjdzie, bo jak chcialam sie zapakowac to okazalo sie ze stara jest zepsutaJa to nawet nie mam takiej myśli, że to może dziś, bo się nic nie dzieje, więc jak mnie weźmie znienacka to walizkę w pośpiechu będę dopakowywać, wtedy już byle zamknąć
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 437 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: