Taaak, trzymam z Wami nawet bym zaczelam wywolywac porod, ale jestem tak nieprzygotowana to naturalnego ze jednak poczekam do cesarkiGratulujemy !!;D nie dość że dotrwałas do bezpiecznego okresu to i dzidzia bedzie juz lutowa !!;D
reklama
Wow!A ja w środę zaczynam 40 ;o hahaha
marta18691
Fanka BB :)
Hehe [emoji23]
A ja w środę zaczynam 40 ;o hahaha
marta18691
Fanka BB :)
Ciężko jest po cc dzieci czesto maja problem z lapaniem brodawek przynajmniej u mnie boje sie ale bede próbować karmic[emoji38]
@Ewq9 - jak u Ciebie z laktacja? Powinna juz chyba cos ruszyc [emoji848] bardzo ciezko po cc? Sama sie stresuje, dlatego pytam. Ja chyba od razu zamowie doradczynie laktacyjna...
To zalazy ja mam slabe sutki bardziej wklesle i u mnie tu byl problem. Zapakowalm sobie nakladki sylikonowe na sutki. Sasiadka po cc mleczarnia od poczatku takze nie ma reguly i nie ma sie co nastawiacCiężko jest po cc dzieci czesto maja problem z lapaniem brodawek przynajmniej u mnie boje sie ale bede próbować karmic[emoji38]
U mnie już sprzątanie kuchni ogarnięte, zaraz pranie, Opłaty porobione bo oczywiście mąż tego potem nie zrobi Kawkę trzeba wypić i poogarniać to co brak.
A co do karmienia ja właśnie się boję że będzie słabo bo jak narazie to ani widu ani słychu żeby pokarm miał się zbierać biust prawie w tym samym rozmiarze, nie boli ani nic
A co do karmienia ja właśnie się boję że będzie słabo bo jak narazie to ani widu ani słychu żeby pokarm miał się zbierać biust prawie w tym samym rozmiarze, nie boli ani nic
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Odciągałam laktatorem pokarm w miarę regularnie ( co 2-3h) i jest postęp bo na początku ledwo odciągałam 20 ml a teraz nawet 90. Ale dzisiaj pojawił się kolejny problem. Wraz z odciaganiem pokarmu poleciala mi krew, ale dlatego że popękały mi sutki... Ale się nie poddam, teraz je wietrze żeby te rany zaschły [emoji28] i może w południe spróbuje lekko odciągnąć, bo boję się że znowu mi zaniknie pokarm
Po cc już od piątku jestem w pełnej sprawności, nie boli i nie spina mnie już brzuch tu gdzie było cięcie, więc jestem pozytywnie zaskoczona najgorsza była pierwsza doba po zabiegu, potem już coraz lepiej
Po cc już od piątku jestem w pełnej sprawności, nie boli i nie spina mnie już brzuch tu gdzie było cięcie, więc jestem pozytywnie zaskoczona najgorsza była pierwsza doba po zabiegu, potem już coraz lepiej
@Ewq9 - jak u Ciebie z laktacja? Powinna juz chyba cos ruszyc [emoji848] bardzo ciezko po cc? Sama sie stresuje, dlatego pytam. Ja chyba od razu zamowie doradczynie laktacyjna...
Mam prawie to samo... Jedyna różnica, że na początku ciąży piersi mi się powiększyły, a teraz nie wiem, czy się przyzwyczaiłam już, czy wróciły do normalnego rozmiaru, ale raczej to pierwsze jednak Nic a nic mi nie leci, nie są już nawet nabrzmiałe, czy twarde jak bywało wcześniej więc aż ciężko uwierzyć, że magicznie po porodzie zacznie z nich lecieć mlekoU mnie już sprzątanie kuchni ogarnięte, zaraz pranie, Opłaty porobione bo oczywiście mąż tego potem nie zrobi Kawkę trzeba wypić i poogarniać to co brak.
A co do karmienia ja właśnie się boję że będzie słabo bo jak narazie to ani widu ani słychu żeby pokarm miał się zbierać biust prawie w tym samym rozmiarze, nie boli ani nic
reklama
marta18691
Fanka BB :)
No to super[emoji173]
Odciągałam laktatorem pokarm w miarę regularnie ( co 2-3h) i jest postęp bo na początku ledwo odciągałam 20 ml a teraz nawet 90. Ale dzisiaj pojawił się kolejny problem. Wraz z odciaganiem pokarmu poleciala mi krew, ale dlatego że popękały mi sutki... Ale się nie poddam, teraz je wietrze żeby te rany zaschły [emoji28] i może w południe spróbuje lekko odciągnąć, bo boję się że znowu mi zaniknie pokarm
Po cc już od piątku jestem w pełnej sprawności, nie boli i nie spina mnie już brzuch tu gdzie było cięcie, więc jestem pozytywnie zaskoczona najgorsza była pierwsza doba po zabiegu, potem już coraz lepiej
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 442 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: