Hey. Jeśli chodzi o te bóle i skurcze to ja tak mam od 3.01 więc juz prawie cały miesiąc... Bóle z krzyża, podbrzusza, regularne akcje skurczowe które się wyciszają. W zeszłym tygodniu (2 tyg. Od bóli) miałam szyjkę skrócona i miękka bez rozwarcia także... Wcale nie oznaczają, że poród niedługo
Kawałek czopa odszedł w zeszła niedzielę, ale malutki. Od półtorej tygodnia mam intensywny śluz biało-wodnisty.
Wczoraj 23-2:30 miałam skurcze regularnie co 10 minut i i tak się wyciszyły..
Dziś na ktg pierwszy raz się zarejestrowała praca macicy - 2 silniejsze skurcze i kilka napięć także bardzo powoli ale się rozkręca. Nadal czekam.
Wieczory fatalne bo ciągle skurcze, bóle, klucia krocza. No ale coz. Czekam nadal...
4 dni do terminu
Dodam że półtorej miesiąca leżałam bo było ryzyko porodu przedwczesnego przez stawianie macicy. No to taki mamy ten przedwczesny poród, że młoda wyjdzie pewnie po terminie
masakra...