To podziwiam, ja dzisiaj zaszłam do Biedronki i dosłownie kilka rzeczy kupiłam, bo samo dojście było dla mnie tragedią, niby z grubsza odśnieżone, ale ślisko wszędzie, więc gdzie tu jeszcze z siatami iść i resztę już chłopak po pracy kupiłJs tez mam przeprawe do sklepu bo nie odśnieżaja ale jakos ide na zakupy sama daje sobie rade bo wozkiem nie przejade niestety bo jest tak wąsko [emoji35] i zaspy sa
reklama
Ja noszę te same co przed ciążą, zwykłe biodrówki, głównie z Pepco mam, nie mam nawet ciążowych, ale te są wygodne Jedynie kupiłam u mamy ginekolog majtki poporodowe, chociaż nie wiem, czy w ogóle je użyję, bo mam też siateczkowe, wydają mi się bardziej przewiewne, a w ogóle najlepiej to podobno się wietrzyć po porodzie bez majtekCzy ktoras z Was nosi majtki ciazowe? Powiem Wam ze mnie juz wszystkie moje majtki uwieraja w biodrach... kupilam teraz rozmiar wieksze i sa ok ... jak stoje, ale jak tylko siadam i rozlewa sie ten moj wielki brzuch to odrazu wbijaja mi sie gumki w biodra co straaaaznie mnie irytuje jak kupie jeszcze wieksze to mi chyba z tylka spadna ....
marta18691
Fanka BB :)
Ja juz dawno kupilam je ale takie sobie [emoji23][emoji23]
Cóż... [emoji2368] Wygodne? [emoji56][emoji28] Jak tak to podeslij linka [emoji16]
marta18691
Fanka BB :)
No dokladnie gdzieniegdzie odśnieżone[emoji23]
To podziwiam, ja dzisiaj zaszłam do Biedronki i dosłownie kilka rzeczy kupiłam, bo samo dojście było dla mnie tragedią, niby z grubsza odśnieżone, ale ślisko wszędzie, więc gdzie tu jeszcze z siatami iść i resztę już chłopak po pracy kupił
sandra0777
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Sierpień 2020
- Postów
- 637
Hej! Ja kuoilam juz dawno z Italian Fashion-takie niskie i one sa genialne. Bardzo elastyczne i z pewnoscia bede z nich korzystala rowniez po porodzie.Czy ktoras z Was nosi majtki ciazowe? Powiem Wam ze mnie juz wszystkie moje majtki uwieraja w biodrach... kupilam teraz rozmiar wieksze i sa ok ... jak stoje, ale jak tylko siadam i rozlewa sie ten moj wielki brzuch to odrazu wbijaja mi sie gumki w biodra co straaaaznie mnie irytuje jak kupie jeszcze wieksze to mi chyba z tylka spadna ....
Renesmee
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 29 Czerwiec 2020
- Postów
- 83
Noo wilczy apetyt to jeden z objawów zbliżającego się porodu. U mnie na razie cisza... Brzuch wysoko. Nic się nie dziejeA ja chyba zaczynam magazynować energię i zbierać siły na porod bo ostatnio mi taki apetyt dopisuje ze jak nie zjem co 2,3godziny to się słabo czuje ;D mam wrażenie że te zachcianki z pierwszego trymestru to nic ;p
Troche mnie to przeraża ze to tylko 20 dni do porodu. Patrząc ze mose juz 2 tygodnie przed lub 2 tygodnie po to w sumie zostało niewiele;p co prawda jest mi juz bardzo ciężko ale z drugiej strony strach tez jest jak narazieNoo wilczy apetyt to jeden z objawów zbliżającego się porodu. U mnie na razie cisza... Brzuch wysoko. Nic się nie dzieje
Ja nosze swoje gacie normalne stringi czyli takie jak przed i nie wiem jak dam rade w tych gaciach po porodzieCzy ktoras z Was nosi majtki ciazowe? Powiem Wam ze mnie juz wszystkie moje majtki uwieraja w biodrach... kupilam teraz rozmiar wieksze i sa ok ... jak stoje, ale jak tylko siadam i rozlewa sie ten moj wielki brzuch to odrazu wbijaja mi sie gumki w biodra co straaaaznie mnie irytuje jak kupie jeszcze wieksze to mi chyba z tylka spadna ....
Ja dlatego po miescie nie nosze maseczki bo juz nabawilam sie kamieni na migdalach. Ide do sklepu to zakladan masake. Ledwo dysze a jeszcze z maska ja wlasnie spedzilam 2 h na gorce z córkąU mnie brzuch raczej bez zmian, prędzej w drugą stronę - maluszek coraz bardziej uciska i się rozpycha Całe szczęście w nocy daje spać, ale za to noc bez pobudki na siku (a właściwie kilku) to jak los na loterii! Generalnie dziś stwierdziłam, że to już lepiej nie będzie, nie dość, że zapięcie kurtki wiąże się już z konkretnym ściśnięciem brzucha, więc wolę tego nie robić, to samo wyjście gdziekolwiek jest jak wyprawa na Mount Everest Ubrać się w te wszystkie warstwy, a potem jeszcze oblodzone chodniki i rozryta ulica do pokonania (już widzę jak jedziemy do szpitala przez te wertepy ), cieknący pod maseczką nos i przy dłuższej wyprawie skroplone powietrze na rzęsach Także do porodu zostaje mi grzecznie siedzieć w domu, a wyjścia tylko konieczne, z chłopakiem w dodatku autem, spacerki też już chyba muszę odpuścić.
reklama
Ja zakładam od momentu przekroczenia progu drzwi od mieszkania i ni ch*uja nie zdejmę nawet na klatce jak włażę schodami na 3 piętro i ledwo dyszę, tak się boję, ze mnie ktoś zaraziJa dlatego po miescie nie nosze maseczki bo juz nabawilam sie kamieni na migdalach. Ide do sklepu to zakladan masake. Ledwo dysze a jeszcze z maska ja wlasnie spedzilam 2 h na gorce z córką
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 442 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: