Cześć wszystkim, ja też powinnam załapać się na koniec lutego, pierwszy test (właściwie to trzy, bo trudno mi było w to uwierzyć
) zrobiłam w ubiegłym tygodniu zaraz po typowym plamieniu implantacyjnym i kreski wyszły dosyć blade, ale są. Zamierzam powtórzyć test na początku tego tygodnia, ale jak na razie wszystkie objawy są dosyć wyraźne (zwłaszcza powiększone piersi, nigdy takich nie miałam
). Wg aplikacji jestem teraz w piątym tygodniu, do lekarza zamierzam się wybrać w ósmym. Przyznam, że nie była to zaplanowana ciąża, ale bardzo mnie cieszy