reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

No to wiem, ale co innego siedzieć w domu na kwarantannie (chociaż teraz podobno nawet oficjalnie już nie dzwonią, tylko jak ktoś z domowników jest chory, to inni domownicy mają automatycznie narzuconą kwarantannę, nie wiadomo, czy ktoś to w ogóle sprawdza), a co innego robić test, którego wynik jest trochę jak loteria, nie mając objawów. Obym nie miała, boję się coraz bardziej i już zaczynam obie wkręcać :(
Szkoda zdrowia na stresowanie się :) meliska, serial i nie myśleć o tym :)
 
reklama
Miałam L4 ale płatne 80%, zadzwoniła do mnie kadrowa że skoro jestem w ciąży to powinnam nie 100%. Dzwonię do lekarza( wypisywał mi rodzinny) i mówię co i jak ( dobrze wiedzieli że jestem w ciąży) A on mi mówi że nie wypisze mi na 100% bo nie może [emoji848]
No to kto Ci w końcu wypisał L4? Przecież wiadomo, że podczas covida nie można pracować [emoji23]
 
Z tym że wcześniej aż do pozytywnego testu na covid pracowałam, więc mój prowadzący lekarz ( prywatnie) nie wypisywał mi jeszcze L4 [emoji14] pewnie gdybym już była na zwolnieniu to by mi on przedłużał jako ciążowe [emoji14]
Miałam L4 ale płatne 80%, zadzwoniła do mnie kadrowa że skoro jestem w ciąży to powinnam nie 100%. Dzwonię do lekarza( wypisywał mi rodzinny) i mówię co i jak ( dobrze wiedzieli że jestem w ciąży) A on mi mówi że nie wypisze mi na 100% bo nie może [emoji848]
 
Ale po co, skoro powiedział, że waga w normie? Mój maluszek ważył 830g w 24+4, więc podobnie, nie masz się co martwić, jeszcze się na następnej wizycie zdziwisz, ile przybrał ;)
Człowiek juz zawsze sie bedzie martwił 😀teraz jak dziecko w brzuchu pozniej czy prosto leży czy nie ma napięcia mięśniowego czy kolor kupki jest odpowiedni, czy to już skok rozwojowy itp itd 😂 moja mama mowi, ze jak sie ma juz dziecko to zawsze sie czyms człowiek martwi 😂 ma 3 dorosłych dzieci a ciagle się martwi takze takie juz życie rodzica 😂 ja dzisiaj ide na godzinę pilnowac malucha siostry!!!! Mam takiego stresa! Ona jedzie na zdjęcie szwów, a ja z moja Basia idziemy na opiekunki 😀 chyba siostra ma do mnie zaufanie😀😀😀
 
Tak z ciekawości jesteś osobą szczupłą? :)
Kiedys bylam ale spaslam sie przez 2 lata. Takze zaczelam ciaze z waga okolo 83kg 168 cm wiec niestety jest to nadwaga. Teraz stanelam na wage i 85 mi pokazuje. Moze mam za maly przyrost wagi nie wiem. Duzo sie ruszam i tlumacze sobie tym ze tak malo przybieram na wadze
 
Szkoda zdrowia na stresowanie się :) meliska, serial i nie myśleć o tym :)
Daj spokój, teraz mam jeszcze większy stres, bo od wczoraj nie czuję ruchów... Ani po jedzeniu, ani wieczorem, ani jak się położyłam - NIC. I teraz nie wiem, czy jechać od razu do szpitala, czy jeszcze czekać, czy może spróbować przełożyć wizytę u mojej lekarki. Czytałam o owinięciu pępowiną i jeszcze bardziej się zestresowałam 😭
 
Miałam L4 ale płatne 80%, zadzwoniła do mnie kadrowa że skoro jestem w ciąży to powinnam nie 100%. Dzwonię do lekarza( wypisywał mi rodzinny) i mówię co i jak ( dobrze wiedzieli że jestem w ciąży) A on mi mówi że nie wypisze mi na 100% bo nie może [emoji848]
No co za konował! Jeszcze bym zrozumiała, jakby nie chciał Ci wypisać, bo po prostu jesteś w ciąży i nie masz siły pracować (bo takiego podobno żaden lekarz nie może wystawić, że bez konkretnego wskazania medycznego do zwolnienia), ale podczas choroby w ciąży? Ściema jak nic, każdy lekarz może, kwestia tylko, czy zechce...
 
reklama
Człowiek juz zawsze sie bedzie martwił 😀teraz jak dziecko w brzuchu pozniej czy prosto leży czy nie ma napięcia mięśniowego czy kolor kupki jest odpowiedni, czy to już skok rozwojowy itp itd 😂 moja mama mowi, ze jak sie ma juz dziecko to zawsze sie czyms człowiek martwi 😂 ma 3 dorosłych dzieci a ciagle się martwi takze takie juz życie rodzica 😂 ja dzisiaj ide na godzinę pilnowac malucha siostry!!!! Mam takiego stresa! Ona jedzie na zdjęcie szwów, a ja z moja Basia idziemy na opiekunki 😀 chyba siostra ma do mnie zaufanie😀😀😀
To prawda, powód do zamartwiania zawsze się znajdzie... Ja wciąż wyczekuję jakiegoś ruchu mojego maluszka i już głupieję od tego.
O to poważne zadanie! Ale jak już jedno dziecko masz "odchowane", to dasz sobie radę, a przy okazji wprawisz się przed swoim drugim 😊 Ja to się nigdy takim maluszkiem sama nie zajmowałam, nawet ciut większym dzieckiem zawsze miałam stresa. Raz, pamiętam, siostra poszła odebrać "starszaka" z przedszkola, a ja zostałam z wózkiem i śpiącym maluszkiem na zewnątrz i już się stresowałam, co będzie jak się obudzi, zacznie płakać i modliłam się, żeby do tego czasu siostra już wróciła. Tak samo jak na chwilę u mojej mamy miałam przypilnować tej rozbrykanej dwójki (w wieku 5 i 2 latka), to też panika, że coś wywiną :D
 
Do góry