reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Słuchaj, wg tego co teraz jest, to jeśli chłopak będzie miał pozytyw, a Ty nie, albo nie będziesz badana to on ma 10 dni izolacji a Ty 10 dni + 7, czyli łącznie 17. A jeśli robiłabyś test i wyszedł pozywny ( mimo że nie będziesz miała objawów- tu się zgodzę ze wyniki różnie wychodzą) to masz tylko 10, tak jak chłopak. Ostatnio koleżanka właśnie się bała testu męża, a jak dostał wynik pozytywny to chciała znowu żeby jej też wyszedł pozytywny właśnie przez tą wydłużoną kwarantannę [emoji38]
To ja bym nie chciała pozytywnego testu w żadnym wypadku! W ogóle żadnego choróbska teraz! Ja wiem właśnie, że tak to z tą kwarantanną jest niestety, mogę siedzieć w domu, byle się nie zarazić, tylko żal mi będzie tej wizyty :( Ja tam tego testu w ogóle nie chcę robić, żeby się nie stresować wynikiem, zresztą dopóki nie mam objawów, to nikt mnie i tak na test nie skieruje.
 
reklama
Ja się tylko ciągle martwię żeby mój lekarz nie zachorował, bo po pierwsze wizyta, a po drugie musi mi ktoś zwolnienie przedłużać... rodzinny nie wypisze mi L4 na 100%, w ośrodku lekarz na NFZ tym bardziej jak do niego nie chodzę.
To ja bym nie chciała pozytywnego testu w żadnym wypadku! W ogóle żadnego choróbska teraz! Ja wiem właśnie, że tak to z tą kwarantanną jest niestety, mogę siedzieć w domu, byle się nie zarazić, tylko żal mi będzie tej wizyty :( Ja tam tego testu w ogóle nie chcę robić, żeby się nie stresować wynikiem, zresztą dopóki nie mam objawów, to nikt mnie i tak na test nie skieruje.
 
Ja się tylko ciągle martwię żeby mój lekarz nie zachorował, bo po pierwsze wizyta, a po drugie musi mi ktoś zwolnienie przedłużać... rodzinny nie wypisze mi L4 na 100%, w ośrodku lekarz na NFZ tym bardziej jak do niego nie chodzę.
Rodzinny może wypisać zwolnienie „ciążowe” :)

To ja bym nie chciała pozytywnego testu w żadnym wypadku! W ogóle żadnego choróbska teraz! Ja wiem właśnie, że tak to z tą kwarantanną jest niestety, mogę siedzieć w domu, byle się nie zarazić, tylko żal mi będzie tej wizyty :( Ja tam tego testu w ogóle nie chcę robić, żeby się nie stresować wynikiem, zresztą dopóki nie mam objawów, to nikt mnie i tak na test nie skieruje.
Na test może i nie skieruje ale na kwarantannę w domu tak jeżeli chłopak będzie pozytywny.

Jak bylam u lekarza mała miala kolo 800 g. A to bylo 25tydz6 dni
Mi mówił, że taka waga w tym tyg mieści się w normie bo też się przestraszyłam :)
 
Rodzinny może wypisać zwolnienie „ciążowe” :)


Na test może i nie skieruje ale na kwarantannę w domu tak jeżeli chłopak będzie pozytywny.


Mi mówił, że taka waga w tym tyg mieści się w normie bo też się przestraszyłam :)
No mi tez tak powiedzial, i w sumie dalej nie pytalam 😂 a teraz żałuję moglam mu mówić żeby jeszcze raz zmierzył 😂 a teraz musze czekać
 
No widzisz, a jak byłam na covidzie a w ciąży i chciałam żeby mi wypisał to powiedział że nie może...
Rodzinny może wypisać zwolnienie „ciążowe” :)


Na test może i nie skieruje ale na kwarantannę w domu tak jeżeli chłopak będzie pozytywny.


Mi mówił, że taka waga w tym tyg mieści się w normie bo też się przestraszyłam :)
 
Ja się tylko ciągle martwię żeby mój lekarz nie zachorował, bo po pierwsze wizyta, a po drugie musi mi ktoś zwolnienie przedłużać... rodzinny nie wypisze mi L4 na 100%, w ośrodku lekarz na NFZ tym bardziej jak do niego nie chodzę.
No ja też się tym trochę martwię, ale myślę, że w razie czego będzie zastępstwo, chociaż wiadomo - nie chciałabym na końcówce ciąży zmieniać lekarza i to na jakiegoś przypadkowego, do wybranego na NFZ się długo czeka, a prywatnie mnie nie stać. L4 myślę, że wystawiłby mi rodzinny, czemu twierdzisz, że Twój by Ci nie wypisał? Przecież to logiczne, że na koniec ciąży nie wrócisz do pracy, zwłaszcza jakbyś dodała, że masz jakieś bóle, ginekolog kazał Ci się oszczędzać itd.! A raczej żaden lekarz nie będzie chciał brać na siebie odpowiedzialności, że stanie się coś z dzieckiem....
 
Rodzinny może wypisać zwolnienie „ciążowe” :)


Na test może i nie skieruje ale na kwarantannę w domu tak jeżeli chłopak będzie pozytywny.


Mi mówił, że taka waga w tym tyg mieści się w normie bo też się przestraszyłam :)
No to wiem, ale co innego siedzieć w domu na kwarantannie (chociaż teraz podobno nawet oficjalnie już nie dzwonią, tylko jak ktoś z domowników jest chory, to inni domownicy mają automatycznie narzuconą kwarantannę, nie wiadomo, czy ktoś to w ogóle sprawdza), a co innego robić test, którego wynik jest trochę jak loteria, nie mając objawów. Obym nie miała, boję się coraz bardziej i już zaczynam obie wkręcać :(
 
No mi tez tak powiedzial, i w sumie dalej nie pytalam 😂 a teraz żałuję moglam mu mówić żeby jeszcze raz zmierzył 😂 a teraz musze czekać
Ale po co, skoro powiedział, że waga w normie? Mój maluszek ważył 830g w 24+4, więc podobnie, nie masz się co martwić, jeszcze się na następnej wizycie zdziwisz, ile przybrał ;)
 
reklama
Do góry