reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
Hehe no mnie dzisiaj tak kopal ze myslalam ze wyjdzie z tego brzucha😆😂

Witaj w klubie :D ! ja dzisiaj nie spałam do 4 rano i o 8.30 juz pobudka ;p W nocy to mam wrażenie że mały buldożer mi się zagnieździł w brzuchu :D
Ja tam nie wiem co to ból, bo u mnie wciąż delikatne ruchy, brzuch raz po raz tylko podskoczy w ciągu dnia, a w nocy nic nie czuję jak śpię 😀 może tłuszczyk na brzuchu amortyzuje, pierwszy raz się na coś przydał 😂
 
Ja sie zaczynam martwić, ze jakies male te moje dziecko 😥😥ale musze wytrzymac do następnej wizyty az do 7 grudnia.
A ja się boję, że najbliższa wizyta, na którą tak czekam (25.11.) mi przepadnie, a następną mam dopiero chwilę przed świętami, bo chłopak się rozchorował, nie wiem, co mu jest, a objawy ma dziwne (trochę ból gardła, wczoraj gorączka i ból głowy, duszności), na teleporadę się dziś nie załapał, mam nadzieję, że jutro się uda, pewnie dostanie skierowanie na covidowy test, a z tymi wynikami to różnie bywa słyszałam. Jeśli tfu tfu odpukać wyszedłby mu wynik pozytywny, to ja automatycznie na kwarantannę (oby mnie tylko nic nie wzięło, cokolwiek to jest!). No i do tego wszystko sama muszę teraz ogarniać i jeszcze go obsłużyć, żeby jak najmniej rzeczy dotykał, izolujemy się jak możemy, w maskach chodzimy jak jesteśmy w jednym pomieszczeniu, ale czy to coś da, to nie wiem... jednym słowem masakra 😥
 
A ja się boję, że najbliższa wizyta, na którą tak czekam (25.11.) mi przepadnie, a następną mam dopiero chwilę przed świętami, bo chłopak się rozchorował, nie wiem, co mu jest, a objawy ma dziwne (trochę ból gardła, wczoraj gorączka i ból głowy, duszności), na teleporadę się dziś nie załapał, mam nadzieję, że jutro się uda, pewnie dostanie skierowanie na covidowy test, a z tymi wynikami to różnie bywa słyszałam. Jeśli tfu tfu odpukać wyszedłby mu wynik pozytywny, to ja automatycznie na kwarantannę (oby mnie tylko nic nie wzięło, cokolwiek to jest!). No i do tego wszystko sama muszę teraz ogarniać i jeszcze go obsłużyć, żeby jak najmniej rzeczy dotykał, izolujemy się jak możemy, w maskach chodzimy jak jesteśmy w jednym pomieszczeniu, ale czy to coś da, to nie wiem... jednym słowem masakra 😥
Trzynam kciuki żeby bylo okej!!! Niestety teraz to chyba najczęściej zaraża sie w domu!!! Ale bedzie dobrze!!!
 
A ja się boję, że najbliższa wizyta, na którą tak czekam (25.11.) mi przepadnie, a następną mam dopiero chwilę przed świętami, bo chłopak się rozchorował, nie wiem, co mu jest, a objawy ma dziwne (trochę ból gardła, wczoraj gorączka i ból głowy, duszności), na teleporadę się dziś nie załapał, mam nadzieję, że jutro się uda, pewnie dostanie skierowanie na covidowy test, a z tymi wynikami to różnie bywa słyszałam. Jeśli tfu tfu odpukać wyszedłby mu wynik pozytywny, to ja automatycznie na kwarantannę (oby mnie tylko nic nie wzięło, cokolwiek to jest!). No i do tego wszystko sama muszę teraz ogarniać i jeszcze go obsłużyć, żeby jak najmniej rzeczy dotykał, izolujemy się jak możemy, w maskach chodzimy jak jesteśmy w jednym pomieszczeniu, ale czy to coś da, to nie wiem... jednym słowem masakra [emoji26]
Słuchaj, wg tego co teraz jest, to jeśli chłopak będzie miał pozytyw, a Ty nie, albo nie będziesz badana to on ma 10 dni izolacji a Ty 10 dni + 7, czyli łącznie 17. A jeśli robiłabyś test i wyszedł pozywny ( mimo że nie będziesz miała objawów- tu się zgodzę ze wyniki różnie wychodzą) to masz tylko 10, tak jak chłopak. Ostatnio koleżanka właśnie się bała testu męża, a jak dostał wynik pozytywny to chciała znowu żeby jej też wyszedł pozytywny właśnie przez tą wydłużoną kwarantannę [emoji38]
 
reklama
Słuchaj, wg tego co teraz jest, to jeśli chłopak będzie miał pozytyw, a Ty nie, albo nie będziesz badana to on ma 10 dni izolacji a Ty 10 dni + 7, czyli łącznie 17. A jeśli robiłabyś test i wyszedł pozywny ( mimo że nie będziesz miała objawów- tu się zgodzę ze wyniki różnie wychodzą) to masz tylko 10, tak jak chłopak. Ostatnio koleżanka właśnie się bała testu męża, a jak dostał wynik pozytywny to chciała znowu żeby jej też wyszedł pozytywny właśnie przez tą wydłużoną kwarantannę [emoji38]
Moj tesciu ma covida teraz, jego zona nie badana tylko 10 dni kwarantanny 😀😀w srode wychodzi z więzienia 😂
 
Do góry