reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Już mam dosyć, bo mnie zaraził, a ostatnim razem lekko przeziębiona byłam rok temu. Nie spałam 2 noce to wyszło. Więc leżę sobie z 38,5 i zdycham a młody powoli zaczyna wariować, i oby już mu gorączka nie wróciła!
Witam w klubie. Jak mnie młody pierwszy raz zaraził to 2 tyg zdychalam. 😂
 
reklama
U nas też gorączka :/ jesteśmy po szczepieniu i mam nadzieję że to tylko to..mój syn chodzi do żłobka już 3 tydzień i w tym tygodniu był po 5 godzin. Ja to Wam powiem ze od małego już nie łapie...wychowałam się przy starszym🤦 bostonka, 3 dniówka wszystko moje ;P a mąż zgarnął każda biegunkę :p tylko młody 1 dzień a mezulo po 6-7 dni :p
 
Zazdroszxze wam tak odpornych dzieciakow.... U mnie mala 3-4 dni w żłobku i 2 tyg w domu....

Jestesmy caly czas na lekach co 4h, nie spie druga noc. Padam na twarz i mam dosc. Moja psychika po tych chorobach powoli zaczyna wysiadać.
 
Zazdroszxze wam tak odpornych dzieciakow.... U mnie mala 3-4 dni w żłobku i 2 tyg w domu....

Jestesmy caly czas na lekach co 4h, nie spie druga noc. Padam na twarz i mam dosc. Moja psychika po tych chorobach powoli zaczyna wysiadać.
Trzymaj się dzielnie. !
Moj młody też grzeje po 39 ;( i matka nie śpi 🤷
 
Czarek na szczęście doszedł do siebie, przestał gorączkować, chociaż w nocy miał napady kaszlu, więc spanko na czuwaniu. O sobie to już nie wspomnę, płuca wypluję, stan podgorączkowy i woda z nosa 🤷
 
reklama
U nas nadal nieciekawie. Niby temperatura nachodzi w dłuższych odstępach to u małej zatrzymał się mocz.... do wieczora notujemy ile ml wypila i ważymy każdego pampersa. Jak do wieczora się nic nie ruszy to niestety szpital...
 
Do góry