reklama
Ja nie pozwalam Hance zabierać innym dziecia. Chyba, że same dają i sie ladnie bawią to okej. Tak samo jak ktoś zabiera hani, to nie zmuszam jej zeby coś dala. Bo niby czemu? Przeciez to jej, i chce się tym bawic to czemu ma oddawać. Ja też się nie dzielę swoimi sukienkamiMam pytanie - a jak reagujecie kiedy np na placu zabaw Wasze dzieci zaczepiają inne - np zabierają im zabawki? Ja dopóki nie ma płaczu to staram się nie reagować ale czasem czuję ta presję ze strony drugiego rodzica i ja zabieram
marta18691
Fanka BB :)
Jeśli to tylko zaczepianie to pozwalam mu chchodzic w interakcje, ale caly czas mam reke na pulsie bo od Czarkowego zaczepiania do popychania niedaleko... Zabawek nie pozwalam mu zabierac, ale raczej nie ma takich pomyslow. Jak ktos nie chce dac, to odpuszcza.Mam pytanie - a jak reagujecie kiedy np na placu zabaw Wasze dzieci zaczepiają inne - np zabierają im zabawki? Ja dopóki nie ma płaczu to staram się nie reagować ale czasem czuję ta presję ze strony drugiego rodzica i ja zabieram
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
rosenberg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 541
Healthy kidsOo a do którego go dajecie?
rosenberg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 541
Hmmm ja nie miałam takiej sytuacji żeby młody zabierał. Ale bym mu nie pozwoliła. Są pewne granice i musi zrozumieć, że na siłę nic nie osiągnie. Natomiast moi Filip to podchodzi do obcych wózków i chce wyciągać z koszyków cudze rzeczy no to wiadomo zawsze mu to uniemożliwiam. A złości się wtedyMam pytanie - a jak reagujecie kiedy np na placu zabaw Wasze dzieci zaczepiają inne - np zabierają im zabawki? Ja dopóki nie ma płaczu to staram się nie reagować ale czasem czuję ta presję ze strony drugiego rodzica i ja zabieram
To czekam na opinieHealthy kids
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
U nas też nie było takiej sytuacji z obcymi dziećmi. Jak dzieci moich sióstr są, to czasami jest walka o coś, ale sobie radzą po swojemu. Ale jak coś wyrywa, to jej zabieram i oddaje. Nie może mieć wszystkiego. Do innych dziećmi podejdzie i tyle.Hmmm ja nie miałam takiej sytuacji żeby młody zabierał. Ale bym mu nie pozwoliła. Są pewne granice i musi zrozumieć, że na siłę nic nie osiągnie. Natomiast moi Filip to podchodzi do obcych wózków i chce wyciągać z koszyków cudze rzeczy no to wiadomo zawsze mu to uniemożliwiam. A złości się wtedy
reklama
Dziewczyny a co do relacji;D to jak reagujecie jak dzieciaki coś robią, wy zabraniacie a one dalej to robią i maja z tego niezły ubaw ?
Ja tak mam z wchodzeniem na schody. Mowie ze nie wolno, tlumacze a mloda z m3ga zacieszem wchodzi i robi sobie z nas jaja ;D
Ja tak mam z wchodzeniem na schody. Mowie ze nie wolno, tlumacze a mloda z m3ga zacieszem wchodzi i robi sobie z nas jaja ;D
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 430 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: