reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

A ja mam pytanie z innej beczki. Jakie łóżeczka zamierzacie mieć następne? Ja się powoli rozglądam.
Ja się zastanawiam czy nam większego nie kupić, bo młoda nie chce spać w swoim 🤣
A ogólnie w jej łóżeczku można ściągnąć cały przód i zamontować tylko przy głowie małą barierkę, więc myślę że spokojnie ze 2 lata jeszcze posłuży, jak nie dłużej
 
reklama
Fajnie, że piszecie o tym, że Wasze dzieci są marudy, bo myślałam, że tylko moją coś w dupke ugryzło 😅 czasami to już nie mam do niej siły jak tak ciągle płacze 😔 jeszcze teraz brak tego smoczka... Ale powiem Wam, że druga noc pięknie wyszła, bo młoda nadal śpi i ani razu nie płakała w nocy 😁 tylko przy usypianiu trochę...
 
Ja mam duże lozeczko, tylko nie ma.do niego barierek i wszędzie gdzie szukam, są na te mniejsze łóżeczka, więc nie mogę mu zmienić na tzw. Wersje junior
Mówimy o takiej barierce ? To one chyba są uniwersalne, bo to tylko przy głowie ma być 🤔
 

Załączniki

  • Screenshot_2022-04-22-07-51-07-141_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_2022-04-22-07-51-07-141_com.android.chrome.jpg
    306,2 KB · Wyświetleń: 59
Zazdroszcze. Ja już ledwo żyję, od prawie roku budzę się do młodego co godzinę i nie jestem w stanie funkcjonować. Od 5 rano na nogach i nie mam siły nawet umyć zębów, wyglądam gorzej niż zaraz po porodzie, a miało być przecież coraz lepiej.
Przeorało mnie to macierzynstwo.


Niby uniwersalna, ale jak nie jest do tego modelu, to trzeba będzie wiercić, a boję się że połamie ramę łóżeczka.
Kup taka materiałową, która się wkłada pod materac 😁najlepsze są! Sama uwielbiałam się do niej przytulać jak mieliśmy przy basi u siebie w lozku zamontowane 😂 teraz przy drugim dziecku nie mam włożonej barierki, spadnie to spadnie 😂😂😂😂😂hahahaha
 
Zazdroszcze. Ja już ledwo żyję, od prawie roku budzę się do młodego co godzinę i nie jestem w stanie funkcjonować. Od 5 rano na nogach i nie mam siły nawet umyć zębów, wyglądam gorzej niż zaraz po porodzie, a miało być przecież coraz lepiej.
Przeorało mnie to macierzynstwo.


Niby uniwersalna, ale jak nie jest do tego modelu, to trzeba będzie wiercić, a boję się że połamie ramę łóżeczka.
Ehh, no nie masz lekko. Te nasze dzieci to nas kiedyś po rękach powinny całować, że wytrzymalysmy z nimi 🤣😝
Teraz patrzę że są duże barierki
 

Załączniki

  • Screenshot_2022-04-22-07-54-46-705_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_2022-04-22-07-54-46-705_com.android.chrome.jpg
    274,7 KB · Wyświetleń: 57
Cześć wszystkim. Podczytuję Was od dawna i traktuję jako skarbnicę wiedzy i "uspokajacz" - bo mogę porównać swojego synka do Waszych maluchów.
I wreszcie postanowiłam coś napisać po zmotywowaniu przez posty ness. Bo to jest wręcz niesamowite, że ci nasi synkowie są tacy podobni. Mój Czarek pół swojego życia przespał bez nocnych pobudek. Spał w swoim łóżeczku od 20 do rana. Potem mu się odwidziało i do tej pory budzi się co godzinę (jak ma dobry dzień - to znaczy noc - to co 2 i pół). Po północy biorę go do nas bo nie chcę mi się wstawać. Tak - jest jeszcze na cycku. Potrafi być marudny i uparty. I oczywiście najkochańszy na świecie. I jest tak jak Alek z 25 stycznia, więc może ci faceci tak mają😄
 
witaj wśród nas ! Dobrze wiedzieć, że ktoś.ma taki problem jak ja, bo mam wrażenie że tylko moje dziecko to taki diabeł, a ja zupełnie niczego nie ogarniam :D planujesz odstawienie od piersi ?
No to obydwie nie ogarniamy🤣 Planowałam karmić do roku - tak sobie wymyśliłam od razu po porodzie. I nawet na roczek już prawie nie doił, tylko w nocy. Ale potem mu się odmieniło (nie wiem - zęby, skok rozwojowy, lęk separacyjny czy jakieś inne cholerstwo) i znowu chce cycka w dzień. Po majówce wracam do pracy więc bedzie musiał się odstawić sam metodą wstrząsową🙃
 
Ja w dzuen nie karmię, ale noc dramat. Zrobiłam wszystko z poradników i nic 🤣
Dajesz go do żłobka??
Do żłobka od września, teraz moja mama z nim posiedzi (chyba, że ją wykończy). Na szczęście wracam na 5 godzin dziennie, więc mam nadzieję że obie strony jakoś dadzą radę. I prawdę mówiąc nie mogę się już doczekać tego wyrwania się z domu...
 
A powiedzcie mi, jak u Waszych maluchów z ciemiączkami? Zrosły się już? Bo wydaje mi się, że Czarkowi jakoś bardzo wolno się zmniejsza.
 
reklama
Do góry