Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[marta18691]

U nas to samo. Założyć da i na tym się kończy. Płacz i koniec.

U mnie mały chętnie zakłada butki mówię że idziemy papa pokazuje na buty sam nogi nadstawia żeby włożyć

 

[Michalina_25]

a jak Wasze maluszki się na nie zapatrują? Bo u nas bunt, jest bardzo nieszczęśliwa jak próbuje jej założyć jednak tanie buty u nas nie były dobrym wyborem i lecą do zwrotu, ale kupiłam też droższe (nawet sandałki) i też nie chce...

u nas nawet spoko ale ubieramy tylko na dwór. Jak wracamy to probuje je sciagnac

 

[Sylwia99]

nie zrozum mnie źle, ale odczuwam ulgę, że nie tylko u mnie takie numery

Hahaha mnie też to pociesza

 

[rosenberg]

U mnie bez problemu. Przynosi buty jak chce isc na dwor

U nas też tak

 

[Masza30]

Mój też sam przynosi butki jak chce iść na dwór albo widzi że np tata wychodzi. Jest to urocze

 

[Święta92]

Mój też sam przynosi butki jak chce iść na dwór albo widzi że np tata wychodzi. Jest to urocze

U nas jak tata wychodzi to tragedia życiowa płacz krzyk ja wychodzę to mi macha takze zle to wygląda

 

[Michalina_25]

Jak u Was ze spaniem po zmianie czasu?

 

[Masza30]

U nas jak tata wychodzi to tragedia życiowa płacz krzyk ja wychodzę to mi macha takze zle to wygląda

Mój mały ostatnio jak wychodzę to właśnie tak wyje jakby świat się kończył...tylko, że obojetnie czy wychodzę na dwór, do łazienki czy do drugiego pokoju. Nie mogę odejść od niego nawet na chwilę no rzuca wszystko i leci z placzem. W nocy jak się przebudzi i np zobaczy męża albo starszego brata, a ja jestem kawałek dalej na łóżku to odrazu zaczyna krzyczeć. Mam nadzieję, że to przejściowe bo nawet z mężem nie mogę go teraz zostawić.

 

[Sylwia99]

Jak u Was ze spaniem po zmianie czasu?

Wczoraj i w niedzielę padła po 21. A tak to przed chodziła. A w dzień spanie jak było 11-12 tak teraz zasypia bardziej po 12. I śpi do 15. A tak to spała do 14. Trochę się przestawiło. Chociaż dzisiaj rano pospała, bo wstała po 8

 

[Sylwia99]

@Tola90 przełom, pochodziła w butach trochę w domu i po dworze.