reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Mi się skończyła umowa w październiku. Więc przejął mnie zus. I teraz pol roku będę na Kuroniu i pozniej trzeba chyba isc do roboty 😂
A to nie jest tak, że urząd pracy wysyła Ci oferty pracy? Zwłaszcza jak się jest na zasiłku? I chyba trzeba mieć dobrą wymówkę, jeśli się jakiejś oferty nie weźmie, albo nie pojedzie na rozmowę chociaż. Ja jak byłam zarejestrowana w urzędzie zaraz po studiach to non stop musiałam do nich jeździć, bo jakieś badziewne oferty dla mnie mieli, a nie dostawałam zasiłku, bo nie pracowałam wcześniej, to jak dopiero muszą ganiać za osobami, które biorą kasę.
W ogóle co do zasiłku, to nie płacą go przecież leniom ani darmozjadom, bo trzeba mieć staż pracy, żeby coś dostać, a kasa jest tak mała, że raczej nieopłacalne jest siedzieć na nim, ile się da (nawet nie wiedziałam, że pół roku to max) plus jeździć do nich i wymyślać powody odrzucania ofert. Ale może ja się nie znam, bo zawsze podchodziłam do tego uczciwie, a różne ludzie robią przekręty, żeby dostać coś za nic 😄
 
reklama
A to nie jest tak, że urząd pracy wysyła Ci oferty pracy? Zwłaszcza jak się jest na zasiłku? I chyba trzeba mieć dobrą wymówkę, jeśli się jakiejś oferty nie weźmie, albo nie pojedzie na rozmowę chociaż. Ja jak byłam zarejestrowana w urzędzie zaraz po studiach to non stop musiałam do nich jeździć, bo jakieś badziewne oferty dla mnie mieli, a nie dostawałam zasiłku, bo nie pracowałam wcześniej, to jak dopiero muszą ganiać za osobami, które biorą kasę.
W ogóle co do zasiłku, to nie płacą go przecież leniom ani darmozjadom, bo trzeba mieć staż pracy, żeby coś dostać, a kasa jest tak mała, że raczej nieopłacalne jest siedzieć na nim, ile się da (nawet nie wiedziałam, że pół roku to max) plus jeździć do nich i wymyślać powody odrzucania ofert. Ale może ja się nie znam, bo zawsze podchodziłam do tego uczciwie, a różne ludzie robią przekręty, żeby dostać coś za nic 😄
Idź na rozmowę do urzędu z dzieckiem to żadnej oferty ci nie znajdą :p to też ludzie i wiedza po co każdy się tam rejestruje.
A zasiłku dla bezrobotnych jest 1300 zł, a macierzyńskiego miałam 1600 więc mi by się przydało.
Aktualnie od tego miesiąca jestem darmozjadem bez pracy 😂 pobieram tylko 500+ haha
 
Spoko ja się mało kiedy gniewam, bo rozumiem, że każdy może mieć inne doświadczenie czy pogląd 😂 wiesz co grube skarpety jej ubierałam i było okej. Teraz już od kilku dni ma buty, bo już się trochę balam jak ona chce biegać za basia, że będzie jej zimno. A tak do wozka to nie zauważyłam, żeby miala zimne jakos
Moja pewnie zanim zacznie normalnie chodzić, to minie z miesiąc. Chwilowo stawia nieśmiało te pierwsze kroczki. Więc liczę na to, że w marcu będzie jej ciepło w tych atipasach na dworze 😀
 
A to nie jest tak, że urząd pracy wysyła Ci oferty pracy? Zwłaszcza jak się jest na zasiłku? I chyba trzeba mieć dobrą wymówkę, jeśli się jakiejś oferty nie weźmie, albo nie pojedzie na rozmowę chociaż. Ja jak byłam zarejestrowana w urzędzie zaraz po studiach to non stop musiałam do nich jeździć, bo jakieś badziewne oferty dla mnie mieli, a nie dostawałam zasiłku, bo nie pracowałam wcześniej, to jak dopiero muszą ganiać za osobami, które biorą kasę.
W ogóle co do zasiłku, to nie płacą go przecież leniom ani darmozjadom, bo trzeba mieć staż pracy, żeby coś dostać, a kasa jest tak mała, że raczej nieopłacalne jest siedzieć na nim, ile się da (nawet nie wiedziałam, że pół roku to max) plus jeździć do nich i wymyślać powody odrzucania ofert. Ale może ja się nie znam, bo zawsze podchodziłam do tego uczciwie, a różne ludzie robią przekręty, żeby dostać coś za nic 😄
Tak dają oferty. Można chyba 2 czy 3 odrzucić. I cie wywalalja. Może jakaś fajna ofertę mi dadzą takze jestem gotowa i zwarta. Jedyny mój wymóg to praca max do 16. Może na jakiś fajny kurs akurat trafię. Zobaczymy 😁😁nawet nie wiem ile jest tych pieniędzy 700zl? Nie mam pojęcia
 
A to nie jest tak, że urząd pracy wysyła Ci oferty pracy? Zwłaszcza jak się jest na zasiłku? I chyba trzeba mieć dobrą wymówkę, jeśli się jakiejś oferty nie weźmie, albo nie pojedzie na rozmowę chociaż. Ja jak byłam zarejestrowana w urzędzie zaraz po studiach to non stop musiałam do nich jeździć, bo jakieś badziewne oferty dla mnie mieli, a nie dostawałam zasiłku, bo nie pracowałam wcześniej, to jak dopiero muszą ganiać za osobami, które biorą kasę.
W ogóle co do zasiłku, to nie płacą go przecież leniom ani darmozjadom, bo trzeba mieć staż pracy, żeby coś dostać, a kasa jest tak mała, że raczej nieopłacalne jest siedzieć na nim, ile się da (nawet nie wiedziałam, że pół roku to max) plus jeździć do nich i wymyślać powody odrzucania ofert. Ale może ja się nie znam, bo zawsze podchodziłam do tego uczciwie, a różne ludzie robią przekręty, żeby dostać coś za nic 😄
Moja koleżanka pobierała w tamtym roku właśnie . Przez pół roku dostała tylko jedna ofertę, która odrzuciła (po fryzjerstwie, proponowali jej w piekarni 😂). Stawiała się tylko na wizycie i ciągle mowila, że szuka pracy 😅
 
Idź na rozmowę do urzędu z dzieckiem to żadnej oferty ci nie znajdą :p to też ludzie i wiedza po co każdy się tam rejestruje.
A zasiłku dla bezrobotnych jest 1300 zł, a macierzyńskiego miałam 1600 więc mi by się przydało.
Aktualnie od tego miesiąca jestem darmozjadem bez pracy 😂 pobieram tylko 500+ haha
To nie wiem, może kwestia urzędu. Myślę, że dziecko to żadna wymówka, zawsze mogą powiedzieć oddaj do żłobka 😁 Chociaż w sumie na to mogę im pokazać, które miejsce ma moje dziecko w kolejce do publicznego żłobka 😂 Gdzie 1300zł zasiłku? Jak ostatnio sprawdzałam to na mój staż pracy (powyżej 5 lat), było coś koło 800-900zł i to tylko w pierwszych 3 miesiącach, potem koło 600zł) - mówię oczywiście o kwotach netto, na rękę 😂 Jakby dawali 1300zł to bardziej opłacałoby mi się siedzieć z dzieckiem w domu niż chodzić do pracy, a połowę pensji wydawać na żłobek 😂
 
reklama
Idź na rozmowę do urzędu z dzieckiem to żadnej oferty ci nie znajdą :p to też ludzie i wiedza po co każdy się tam rejestruje.
A zasiłku dla bezrobotnych jest 1300 zł, a macierzyńskiego miałam 1600 więc mi by się przydało.
Aktualnie od tego miesiąca jestem darmozjadem bez pracy 😂 pobieram tylko 500+ haha
Serio az tyle jest? Moja siostra dostawala teraz przez 3 msc 900 zł. I dostala super prace😁😁
 
Do góry