No jak macie nie wyższą temperaturę niż 38 to mogą być zęby, u nas tą jedną noc było grubo ponad 38 (a ja nadal wkręcałam sobie, że zęby, których ani widu ani słychu), ale lekarka mówiła, że przy takiej temperaturze to już raczej nie zęby. Ale mocz zawsze warto zbadać, chociaż gdyby nie ta temperatura, to pewnie w życiu nie wpadłabym na to, żeby badać mocz a ponoć takie maluszki często to mają i nierzadko bezobjawowo
Wyczytałam nawet, że u chłopców do 2 rż. częściej niż u dziewczynek, a zawsze myślałam, że to przypadłość bardziej dziewczęca/kobieca.