reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

reklama
Ale bym poszła na taki roczek, zjeść co jest i napić się też 🤭🤭🤭
Mój potwór niestety jeszcze nie spi, ostatnio jakoś ciężko idzie wieczorem zasypianie i mam wrażenie, że to moze jakis skok rozwojowy? Zaczyna chodzić i w ogóle dużo nowych umiejętności widzę, więc mam nadzieję że to tylko skok 🙊
nawet nie mów, u nas od kilku dni zasypianie na noc trwa nawet 2 godziny! A ile przy tym jest płaczu🤯🤯
 
nawet nie mów, u nas od kilku dni zasypianie na noc trwa nawet 2 godziny! A ile przy tym jest płaczu🤯🤯
Filipki już tak mają, że z nich takie potwory😂💀
U nas nawet nie tak długo, zwykle jakoś się udaje w miarę szybko, ale często zanim się wyciszy to się wykręca i jęczy i na brzuszek, dostał ostatnio też jakichś mocy nadprzyrodzonych i ciężko mi go w ogóle utrzymać... a to malizna 8,5kg :| Nie chcę sobie wyobrażać co będzie jak podrośnie 😷
 
My roczek też zaczynamy o 16 od obiadu, potem tort, ciasta i kolacja. Jak mam już posprzątane i nagotowane to lubię ludzi gościć, moga siedzieć do oporu ;) Część też nocuje bo ma trochę dalej. Na roczku alkohol będzie, ale u mnie w rodzinie to różnie, nie zawsze pijemy. Teraz przez covid, kwarantanny, choroby widzieliśmy się rzadko więc wszyscy chcą sobie odbić, nadrobić i porządnie pogoscic 😁😃
 
Filipki już tak mają, że z nich takie potwory😂💀
U nas nawet nie tak długo, zwykle jakoś się udaje w miarę szybko, ale często zanim się wyciszy to się wykręca i jęczy i na brzuszek, dostał ostatnio też jakichś mocy nadprzyrodzonych i ciężko mi go w ogóle utrzymać... a to malizna 8,5kg :| Nie chcę sobie wyobrażać co będzie jak podrośnie 😷
no własnie już dziś mowilam ze to diabełek mały😂 wyrywa się, kopie, a jak go polozę to fik i juz siada i wstaje i znowu od poczatku🤯
 
U nas dziś też dramat... Ostatnio pamperek nie chce sam zasypiać, tylko w ryk, noszenie i uspokajanie nic nie daje, czytanie bajek i wyciszanie działa tylko dopóki się przy nim siedzi. Dopiero jak chłopak go wyciszy i położy na sobie to po jakimś czasie zasypia 🤯 Ja wymiękam, tak mnie ręce bolą i tak mam dość po całym dniu, że na wieczór brak mi już spokoju i cierpliwości, a jak jeszcze sobie pomyślę, że duża szansa, że znów wyląduje z nami łóżku, to wszystkiego mi się odechciewa 😭
 
reklama
My robiliśmy wczoraj urodziny i były raczej takie przekąski, tortille, ślimaki z pieczarek i cebuli, małe kanapki, szynka w cieście francuskim itp:) Wczoraj jak tak wiało to wyłączyli prąd, później włączyli, dostałam speeda ze zmywaniem to nigdy tak szybko nie miałam posprzątane po imprezie😂 Od razu dziewczyny do wanny, jeszcze odkurzyłam😂 Bo u nas jak nie ma prądu to i wody, bo mamy pompę dwufazową.
 
Do góry