A czym się szczepiłas?Ja słyszałam właśnie że jak nie są zaszczepieni to nie. Nawet jak się szczepiłam to farmaceuta powiedział że właśnie mało młodych rodziców zdaje sobie z tego sprawę a potem jest problem więc coś w tym chyba jest. Ja dla świętego spokoju się zaszczepiłam, nie jestem antyszczepionkowcem ani nic z tych rzeczy ale jakoś ta szczepionka do mnie nie przemawia gdyby nie mały to bym się nie szczepiła
reklama
rosenberg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 541
W większości raczej wpuszczają bez względu na szczepienia. w szpitalu przy pobycie na oddziale trzeba zrobić wymaz przed wejściem na oddział. A jak się trafi niespodziewanie to zwykle są specjalne sale izolatki i tam robią wymaz, jak negatyw to przenoszą normalnie na oddział, jak pozytyw to zostawiają w izolatce. Podkreślam - nie we wszystkich szpitalach tak jest, ale w tych większych, porzadbiejszych na pewno. Z pewnością nie każdy szpital ma też takie możliwościJa dopiero idę na pierwszą dawkę szczepionki w niedzielędługo zwlekałam ale właśnie że względu na młodego i ewentualny pobyt w szpitalu zdecydowałam się zaszczepić.ale z drugiej strony czy jak dziecko trafia do szpitala to nie wpuszczają mamy lub taty bo niezaszczepieni..?
Przy przyjęciu matce i dziecku robią test, w zależności od szpitala płytkowy albo pcr. Mimo szczepienia. Wiadomo odstępstwa w testowaniu mogą być. Leżałam z małym to mieliśmy oboje przy przyjęciu, na izbie. W innym szpitalu przed planowanym pobytem na rehabilitacji musiałam zrobić test wJa dopiero idę na pierwszą dawkę szczepionki w niedzielędługo zwlekałam ale właśnie że względu na młodego i ewentualny pobyt w szpitalu zdecydowałam się zaszczepić.ale z drugiej strony czy jak dziecko trafia do szpitala to nie wpuszczają mamy lub taty bo niezaszczepieni..?
sobotę-ja i maly- pcr, też na ich izbie przyjęć. Jeden szpital to był mały, powiatowy, drugi wojewódzki ośrodek.
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
PfizeremA czym się szczepiłas?
Może, nie wiem, nie prowadzę statystyk Ale pewnie po szczepieniu na grypę, czy inne, tak szybko mutujące wirusy, jest podobnie. I wtedy jedynie naturalna odporność chroni. Tak czy siak uważam szczepionkę za dodatkową ochronę (do izolowania się, masek, higieny itd.) i też swego rodzaju przepustkę jak gdzieś będą szczepienia wymagaćW sumie właśnie o to mi chodziło - że zlapac się złapie, ale to czy się zachoruje to już inna sprawa czyli to co napisałaś tylko innymi słowami. Niestety w przypadku korony większość zaszczepionych jednak przechorowuje covid - zwykle bardzo łagodnie lub umiarkowanie.
Z ojca to on ma tylko nos na chwilę obecną Na początku był bardzo podobny do taty, a teraz wykapana mamaAle elegancik pamiętam Twoje zdjęcia i chyba widzę jakieś podobieństwo do mamy
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
Ogólnie mamy z 5 kotów to akurat mojej mamy przytulak ulubionyKotek Twój?
reklama
Jak wyjdzie mu pozytyw, to sama będziesz musiała z nimi siedzieć chyba, że was nie poda, bo teraz to pewnie nikt nie sprawdza z kim chory miał kontakt i pewnie nawet z kim mieszka Mój już dzisiaj chyba względnie zdrowy, już wczoraj było lepiej, ale jeszcze się z nim nie widziałam, bo my z Czarkiem to śpiochy, niedawno dopiero wstaliśmyA mój bałwan zapisał się na test jak mi uziemi dzieci na 17 dni to pójdę chyba ulotki roznosić bo nie zniosę
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 441 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: