I skoki rozwojowe pozniej bunt 2 latka, pozniej cos i coś i coś i tak ciagleTaaa ja ciągle słyszę, że ząbki, a wcześniej kolki.
Dziecko płacze na spacerze, na bank zęby mu idą, albo boli go brzuch. Kij, że przestaje płakać jak go z wózka wyciągnę.
reklama
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
Ja też zawsze jadłam sporo, a waga stała w miejscu. Po ciąży się zmieniło trochę. Ale czuję się dobrze ze sobą. Przez x lat nie mogłam przekroczyć 50 kg. Teraz mam prawie 60.Ale coś w tych genach musi być . Miałam koleżankę w szkole, no chuda taka jak patyk a na śniadanie jadła 3 bułki, nie ćwiczyła. Zawsze zazdrościłam jej tego bo ja musiałam pilnować się z jedzeniem żeby nie wyglądać jak orka , a jeść uwielbiam hehe.
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Ja za dzieciaka miałam trudny dostęp do fastfoodow, jedynie pizza od czasu do czasu. McDonald's czy KFC to tylko jak jechaliśmy z rodzicami do Krakowa raz na baaardzo długi czas. W szkole podstawowej jak jechaliśmy do Krk na wycieczkę, obojętnie czy kino czy muzeum to głównym punktem dla wszystkich były odwiedziny właśnie McDonald kupowaliśmy dla rodzeństwa do domu, były czasy potem jak studiowałam to nie mogłam patrzeć na te fastfoodyOk, jesli chodzi o starszych to racja. Ale denerwuje mnie jak rodzice biora takie male smyki reguralnie do maca. Ja znam duzo osob z otyloscia, ktore byly nauczone obżarstwa od młodosci. Otylosc to niestety też choroba. I tutaj rodzice jakby nie zdawali sobie sprawy z tego jakich nawyków uczą swoje dzieci. Ja nie mówie o sporadycznym jedzeniu fastfoodów. To tak samo ze slodyczami, mozna by napisac „a nie zdarza Ci sie jesc?”, jasne zdarza. Ale od malenkosci jednak cukier ograniczamy. To jeden z najtrudniejszych nałogów. Tak samo jak fastfoody. A akuratnie tych macowych mi sie nie zdarza zjesc - poza frytkami i mcflurry - ktore sa pyszne . A tak to burgery z wolowinka i pizza - jedyne fasfoody ktore jem dla mnie mac to nie jest smaczne jedzenie. Ale oczywiscie kwestia gustu.
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Jesteś taka młodziutka ja długo utrzymywałam wagę max 65 kg, teraz jest prawie 80 ale szczerze ? Nie przeszkadza mi toJa też zawsze jadłam sporo, a waga stała w miejscu. Po ciąży się zmieniło trochę. Ale czuję się dobrze ze sobą. Przez x lat nie mogłam przekroczyć 50 kg. Teraz mam prawie 60.
G
gość _199
Gość
Ja mam np. lepsza przemianę materii niż jako nastolatka. Kiedyś ważyłam jakieś 85 kg, a teraz 66.Jesteś taka młodziutka ja długo utrzymywałam wagę max 65 kg, teraz jest prawie 80 ale szczerze ? Nie przeszkadza mi to
marta18691
Fanka BB :)
No to ja ważę teraz 64kg jakiś schudnąć nie umiem teraz a latam dużo może już mam mięśnie wyrobione a zawsze ważyłam tak 56-60kg na 170cmJesteś taka młodziutka ja długo utrzymywałam wagę max 65 kg, teraz jest prawie 80 ale szczerze ? Nie przeszkadza mi to
Mi tam waga nie przeszkadza, tylko oponka na brzuchu waze teraz 73 kg i te 65 jest moim marzeniemJesteś taka młodziutka ja długo utrzymywałam wagę max 65 kg, teraz jest prawie 80 ale szczerze ? Nie przeszkadza mi to
Sylwia99
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Lipiec 2020
- Postów
- 1 926
Najważniejsze, że nie przeszkadza.Jesteś taka młodziutka ja długo utrzymywałam wagę max 65 kg, teraz jest prawie 80 ale szczerze ? Nie przeszkadza mi to
marta18691
Fanka BB :)
To ja mam też oponkę trochęMi tam waga nie przeszkadza, tylko oponka na brzuchu waze teraz 73 kg i te 65 jest moim marzeniem
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 437 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: