Tak, dużo daję, bo wtedy skorupki nie pękają, ale jak gotowałam małemu bez soli to zmniejszałam moc i dopiero wsadziłam, a nie na wrzątek i też nie pękły, więc nie wiem ile w tym prawdySoli wodę jak gotujesz jajka ?
reklama
No mój też nawet do buzi nie próbuje sobie wkładać, a jak już jakiś kawałeczek się trafi nieblendowany to alarm, otwiera buzię i ma odruch wymiotny, ale ostatecznie przemieli i połknie. Pediatra ostatnio mi mówiła, że za mały jest jeszcze na kawałki i to normalne, że ma odruch wymiotny, ale po trochu próbuję, żeby się uczył, papka z grudkami, czy jajko drobno pokrojone, póki co nic większego nie przejdzie. Muszę właśnie z chrupkami jeszcze spróbowaćU mnie młoda też właśnie papki. Za kawałki jeszcze nie chce się zabierać bo nie wiem co z nimi zrobić jedyne co to chrupki zakumała że trzeba jeść
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Ja też solę wodę jak gotuje jajka, ale swojskie i bardzo Świeże ( np wczoraj zniesione przez kurę). Babcia mi mówiła że wtedy się lepiej obiera, też nie wiem ile w tym prawdy ale tak robięTak, dużo daję, bo wtedy skorupki nie pękają, ale jak gotowałam małemu bez soli to zmniejszałam moc i dopiero wsadziłam, a nie na wrzątek i też nie pękły, więc nie wiem ile w tym prawdy
Ja staram się gotować, ale tak żeby miał na dwa dni. Dziś na przykład robiłam rybę z piekarnika i dodałam dynię ze słoiczka. A jak nie mam czasu to daje tylko słoik. Jedynie unikam słoiczków z mięskiem. Więc jak już daje mięsko to zawsze sama gotuje.Dziewczyny a co dajecie dzieciakom na obiady? Codziennie gotujecie ? Sloiczki?
Ja staram się i tak j tak ale juz brak mi pomyslow
Mikstura
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2019
- Postów
- 2 000
Nie, gotując nie doprawiałam. Każdy sobie na talerzu doprawiłTaki z solą? Ja się boję właśnie dawać zup, które my jemy ze względu na sól, więc zawsze ma swoje oddzielne jedzonko. Nawet jak gotuję mu jajko, czy makaron, to nie solę wody, w której gotuję
A no to spoko, bo ja to już odruchowo sól sypię do rosołu i potem każda zupa na tym rosole nie nadaje się dla małego, a dyniową teraz mam i tak patrzył jak jadłam no i jeszcze kulki pieprzu do rosołu daję, nie wiem, czy to może być, żeby potem małemu dać ale następnym razem na pewno odleję dla niego zanim doprawięNie, gotując nie doprawiałam. Każdy sobie na talerzu doprawił
G
gość _199
Gość
Ja już cynamon dawałam.
Ewq9
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2020
- Postów
- 1 530
Ja nie wyobrażam sobie gotować rosołu bez dodania przypraw na samym początku. Z tym że nie daje pieprzu, ale mieszanka przypraw z solą musi być. Małemu gotuje osobno to co nam tylko bez przypraw to dla mnie jest ohydne...A no to spoko, bo ja to już odruchowo sól sypię do rosołu i potem każda zupa na tym rosole nie nadaje się dla małego, a dyniową teraz mam i tak patrzył jak jadłam no i jeszcze kulki pieprzu do rosołu daję, nie wiem, czy to może być, żeby potem małemu dać ale następnym razem na pewno odleję dla niego zanim doprawię
reklama
rosenberg
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2020
- Postów
- 2 541
My dajemy normalnie przyprawione jedzenie, wszystkie przyprawy są dozwolone oprócz soli i cukru. Normalnie pieprz, papryka, kurkuma, cynamon, ziele angielskie, liść laurowy, no wszystko czyli zupę możesz ugotować normalnie doprawiając tylko np posolić dopiero u siebie na talerzu. Właśnie będę przywozić dynie ze wsi i od razu będę robić gar zupy i mrozić żeby dla każdego było. Tylko bez soli, posolimy sobie na końcuA no to spoko, bo ja to już odruchowo sól sypię do rosołu i potem każda zupa na tym rosole nie nadaje się dla małego, a dyniową teraz mam i tak patrzył jak jadłam no i jeszcze kulki pieprzu do rosołu daję, nie wiem, czy to może być, żeby potem małemu dać ale następnym razem na pewno odleję dla niego zanim doprawię
Spoko patentem są też platki drożdżowe - mają słony posmak i dają radę jako zamiennik soli
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 437 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: