reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Ogólnie to z dzisiejszej wizyty u nowego ginekologa jestem zadowolona. Chociaż wiem gdzie będę prowadzić ciążę. Minus taki że USG trzeba robić oddzielnie, bo podczas wizyty lekarz nie ma dobrego sprzętu.
Chwilę stresa na fotelu przeżyłam bo podczas badania doktor stwierdził, że nie wygląda mu to na 9/10 tygodniową ciążę.
Zrobił szybkie USG badziowym sprzętem, zmierzył dzidzię i stwierdził że jednak jest ok.
Zapisałam się na prenatalne na 19 sierpnia. To będzie 13+3 Wtedy też kolejna wizyta :)
To super że z maleństwem jest dobrze 😊

Szkoda że lipny sprzęt ale co zrobić, przynajmniej z lekarza jesteś zadowolona 😊
 
reklama
Dziewczyny, jestem w 9tc. W zeszłym roku miałam poronienie zatrzymane. Dziś z samego rana zauważyłam zaróżowiony śluz. Bardzo się wystraszyłam. Później przez dzień go nie było i teraz znów się pojawił. Nie ma w nim strzępków krwi. Jest różowy.
Czy któraś z Was tak miała? Czy wszystko u Was było ok, czy to zwiastun najgorszego?
Jeszcze patrzyłam na kalendarz to jakoś teraz normalnie miałabym miesiączkę.
Dziękuję Dziewczyny. Oby i tak było u mnie. Jutro jestem umówiona na wizytę. Martwi mnie jeszcze zanik objawów. Dziś jakby mdłości odpuściły i piersi są mniej wrażliwe. Trzeba czekać do jutra
O której jutro wizyta? Będę trzymać kciuki
Zanikami objawów się nie przejmuj, raz są raz ich nie ma :)
A plamienia w okresie planowanej miesiączki występują bardzo często :)
 
O której jutro wizyta? Będę trzymać kciuki
Zanikami objawów się nie przejmuj, raz są raz ich nie ma :)
A plamienia w okresie planowanej miesiączki występują bardzo często :)
O 10:40 wizyta. Teraz mnie mdli, ale piersi nadal jakieś mniej tkliwe. Oj ile to stresu.. dziękuję za wsparcie. Zawsze to raźniej podzielić się z kimś swoimi rozsterskami ❤️
 
Dziewczyny, jestem w 9tc. W zeszłym roku miałam poronienie zatrzymane. Dziś z samego rana zauważyłam zaróżowiony śluz. Bardzo się wystraszyłam. Później przez dzień go nie było i teraz znów się pojawił. Nie ma w nim strzępków krwi. Jest różowy.
Czy któraś z Was tak miała? Czy wszystko u Was było ok, czy to zwiastun najgorszego?
Jeszcze patrzyłam na kalendarz to jakoś teraz normalnie miałabym miesiączkę.
hej , ja tak miałam. Poleciałam do lekarza ale okazało się, ze wszystko ok. Po dwóch dniach plamienie minęło.
Zawsze trzeba sprawdzić dla świetego spokoju.
 
Hej hej, ja jestem z Poznania. Aktualnie nic nie przytyłam (10t1d) , ale miałam ciagle mdłości i nudności całe dnie i słabszy apetyt wiec jadłam normalnie (a jem głównej warzywnie)- ale nie liczę na mału przyrost wagi. Jestem dość szczupła osoba a w pierwszej ciąży pomimo diety przytyłam 24 kg (większość woda bo ze szpitala wychodziłam -14 kg). Brzucha jeszcze nie widać ale spodnie powoli uciskają.
Obecnie nudności rzaaadko, nadal występuje zmęczenie. Noce z pobudkami ale to przez mojego 3latka, który jak na złość funduje mi nocne przygody 😄😄😄 ja nadal pracuje i mam nadzieje, ze będę mogła jak najdłużej. Jeżeli nie pojawia się komplikacje to chętnie jeszcze po pracuje (w pierwszej ciąży z powodu krwiaka dostałam l4 w 4 msc - złe to wpłynęło na moja psychikę ale jak będzie trzeba znów to nic nie zrobię).


Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny! Pozdrawiam serdecznie!
Miało byc 9t3d, coś mi się zle napisało :) termin na 21.02 - równo rok po przedwczesnym porodzie mojego synka, który niestety nie przeżył. Ze skanu tez tak wynika, ale potwierdza 12 sierpnia.
Ja mam na 16luty
 
reklama
Dziewczyny czytam że niektóre z Was miały ciężki dzień. I ja dołączę do Was. Cały dzień niemocy, brak energii, okropne zmęczenie. Muszę sie podzielić swoim rozczarowaniem. Zadzwoniłam dziś do przychodni w której będę miała robione badania prenatalne, z zapytaniem czy mąż będzie mógł być przy mnie. Okazało się ze NIE!! I się zdenerwowałam bo wesele na 150 osob można zrobić ale już w gabinecie 3 osoby to już zagrożenie. Eh....
 
Do góry