reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

My właśnie rozważamy wyjście, ale dopiero w październiku na imprezę firmową chłopaka i tak myślałam, że najlepiej jakby któreś z naszych rodziców przyjechało do nas skoro nasz mały i tak całą noc ładnie śpi u siebie w łóżeczku, ale wciąż z tyłu głowy mam, że może lepiej odpuścić to wyjście 😅 że akurat tej nocy nie będzie spał, że wciąż będę myśleć czy wszystko ok i nie będę się dobrze bawić🤦
Polecam wyjść, fajnie jest. 😅Pierwszy raz chyba najgorszy 😅 teraz u nas za 2 tygodnie wesele i już się nie mogę doczekać 😂 ale nie pobiegnę już po nią chyba o 8 godzinie 😂
 
reklama
Jednak ta hanka cierpliwa jest. Byliśmy 5 h w parku dinozaurów 😁pozniej na późny obiad, weszliśmy do domu a ona ciagle uśmiechnięta od ucha do ucha 😁 jest bardzo dzielna 😁
 

Załączniki

  • Screenshot_20210725_173257_com.android.gallery3d.jpg
    Screenshot_20210725_173257_com.android.gallery3d.jpg
    761,7 KB · Wyświetleń: 78
Powiem Ci, że ja miałam też okropne pierwszy trymestr i pół drugiego... Fatalne samopoczucie przeszlo mi dopiero jakoś po skończonym 6 miesiącu. Ja w ogóle nie miałam apetytu, ledwo co mogłam zjeść i kurde, pamiętam że czułam się jak 10 nieszczęść :D to było związane z bardzo wysokim poziomem bety, która wyszła mi na prenatalnej biochemii. Miałam tak, że było mi turbo niedobrze, czasami mnie wymiotowało samo, a czasami musiałam sobie pomóc bo tylko to przynosiło ulgę na chwilę 🤷 jadłam borówki i tosty z awokado cały czas żeby jakoś to przetrwać. No bo jednak to ponad połowa ciąży... 🙃 Ale kojarzę, że nad morzem czułam się trochę lepiej. Było rześko, do tego zajmowałam głowę czym innym i jakoś się udało. To było straszne pół roku 😂 mam nadzieję, że następnym razem będzie łatwiej 😂😂
Ja jak wspominam początek ciazy to się śmieje;D pierwsze 4 miesiave codziennie wymiotowałam. Po wejściu do auta czułam się jak na jakiejś karuzeli i po 5 minutach juz otwierałam drzwi bo sie cofało. I jedyne jedzenie jakie mi wchodziło to frytki albo lody z białą czekolada;D ale wtedy to była dla mnie mega męczarnia
 
Wynajęłam mieszkanie w Gdańsku. Mloda jedzie na swoje pierwsze wakacje nad morzem. Jestem mega podekscytowana i pelna obaw jak sobie tam poradzi bo ndo tej pory nie chce spac w innym miejscu niz dom ;p
 
Właśnie wróciliśmy z basenu, nie było najgorzej. Czaruś trochę płakał na początku i w przebieralni, bo duchota straszna do tego warunki nieprzystosowane dla niemowląt totalnie, ale w wodzie mu się podobało. Udało mi się tylko nagrać krótki filmik, zdjęć nie zdążyłam już zrobić, bo mnie ratownik przepędził, że niby z telefonem nie wolno 🤨 Pewnie jeszcze na basen pójdziemy, ale gdzie indziej i jakieś fajne koło mu kupię, bo w tym basenowym nie za bardzo chciało mu się machać nóżkami i cały czas trzeba było go trzymać 😂
 
reklama
A co się stało?
Moj maz zobaczył wczoraj u Hanny na oku jakas,, blizne,,. Ttlko on ja widzi, ale ja slepa więc się nie dziwię. Oczywiście wczoraj już na pogotowie chciał jechać bo coś tam jest. .. Weszlam na stronę okulistki żeby umówić na wizytę prywatna, termin na marzec... Jedyna która ma odpowiedni sprzęt, jest okulistka dla dzieci z Gdańska ludzie do niej przyjezdzaja.. Napisalam do niej meila o przyspieszenie terminu. Na moje szczęście ma gabinet nad naszym mieszkaniem bo na dole są usługi. 😁 I napisała mi smsa że zwolnił jej sie termin na 8.30 jutro. Więc ide. Takze jako sąsiadkę mnie wcisnęła... Ja nic nie widze w tym oku ale nie wybaczyłabym sobie gdybym tego nie sprawdziła.. Takze 250 zł pojdzie się...... Najgorsze jest to ze prywatnie do dobrego specjalisty ponad pół roku....
 
Do góry