Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[Michalina_25]

Ciotki, bo nie było sesji na 5 miesięcy, ale już nadrobione.

jakie on ma piękne oczyska

 

[Vaness]

U mnie pediatra stwierdził że jak będę chciała zacząć to nie ważne co byle były to warzywa najpierw a owoce potem. Próbowałam marchew ale młoda kompletnie niezainteresowana i odpuściłam.

to też spoko. Dla mnie marchew to jest owoc szczególnie że gotowana ma bardzo wysoki Indeks jest słodka. No ale wiadomo cukinie też nie zacznie. lepsze marchew niż banan. Aczkolwiek znam takie szkoły które zacznę od owoców bo wygodniej.
no ja i tak poczekam za dwa tygodnie mam poradnię neantologiczna bo mały i tak wypycha łyżeczkę więc chyba nie jest ready

 

[gość _199]

jakie on ma piękne oczyska

Po mamie

to też spoko. Dla mnie marchew to jest owoc szczególnie że gotowana ma bardzo wysoki Indeks jest słodka. No ale wiadomo cukinie też nie zacznie. lepsze marchew niż banan. Aczkolwiek znam takie szkoły które zacznę od owoców bo wygodniej.
no ja i tak poczekam za dwa tygodnie mam poradnię neantologiczna bo mały i tak wypycha łyżeczkę więc chyba nie jest ready

Ja zaczynam od brokuła i chodzi za mną cały dzień, żeby już coś mu dzisiaj dać

 

[Vaness]

U nas powiedziala, ze od warzyw-szczegolnie marchewka i zawsze jednoskladnikowo. Moge tez dac juz kaszke albo kleik. No i zeby dawac ze sloiczkow a nie gotowac, bo podobno te sloiczki maja tak wysrubowane normy, ze tak zdrowo sie samemu nie zrobi bo wszystkie normalne warzywa pryskane. Troche mnie to zaskoczylo, bo chcialam gotowac i rozszerzac od 6 miesiaca-musze troche poczytac.

No właśnie zawsze byłam przeciwnikiem słoiczków bo lepiej samemu zrobić a ostatnio moja Dietetyk kliniczna też mi powiedziała że te słoiczki to nie jest głupia sprawa. Po pierwsze normy a po drugie nie skomponuje sama takiego posiłku urozmaiconego. bo tam później są jakieś cielęcinką z czymś i w ogóle
jak będę w poradni dla wcześniaków to może tam mają jakiegoś speca to sobie z nim pogadam

 

[*Katarina*]

u nas nie ma problemu z dostępnoscia wczoraj kupiłam i nic Pani w aptece nie wspominała o brakach

A też macie Infanfrix IPV+Hib?
Ja już od miesiąca szukam tej szczepionki i dzwonię po aptekach w okolicy i nic. Brak w hurtowniach. Ja z małopolski.

 

[Vaness]

Aha, no i z tego co kojarzę to my jesteśmy poniżej 5 centyla. Tylko ze on się już taki urodził, więc przybiera też adekwatnie do tego. No ale wciąż to poniżej 5 centyla, a z rozszerzaniem diety czekamy spokojnie.

Mój w ogóle nie był na siatce cały czas Operowaliśmy siatką centylowa dla wcześniaków teraz niedawno dopiero skoczył do 8 na normalnej

 

[Vaness]

No to moja ostatnio świętowała 4 miesiące .

Dalej czekamy aż będzie dostępna ta szczepionka 5w1. Ale ponoć ma być początkiem lipca więc mam nadzieję że w końcu uda nam się zaszczepić w najbliższym czasie.

ale słodziutka mam wrażenie jakby te Wasze dzieciaczki to były na tych zdjęciach jak z porcelany nieskazitelna skóra

 

[marta18691]

A my dzisiaj po wizycie u pediatry i brak szczepienia bo nie ma szczepionek tych 6w1 Infanrix Hexa. Chcieli mi zaszczepic inna, ale sie nie zgodzilam i bede szukac sama po aptekach.
No i malo na wadze synus przybral, wiec mamy rozszerzac diete juz. Wazy 6360 gram i rzeczywiscie przez ostatnie 5 tygodni przybral tylko 500 gram. Ale to glownie przez to, ze w nocy juz sie tak nie budzi.
A za to wczoraj bylismy u fizjo i w koncu zrobil postepy, ufff. Powiedziala mi tez, ze jak planuje kojec to mam go juz kupic, zeby wyznaczyc mu jego strefe. Jak zacznie raczkowac to podobno za pozno, bo dziecko traktuje to jak kare gdy zostaje zamkniete.

A ile ma mały?

 

[*Katarina*]

ale słodziutka mam wrażenie jakby te Wasze dzieciaczki to były na tych zdjęciach jak z porcelany nieskazitelna skóra

Mój aparat robi takie zdjęcia, nie mam ustawionych żadnych filtrów ani upiększaczy , też od światła dużo zależy. Chociaż odpukać na chwilę obecną ma ładną buzię, jak miala niecaly miesiąc to miała straszną wysypkę.

Matka ją tak wystroiła bo ostatnio Pani na spacerze powiedziała oooo jaki ładny chłopczyk . No ale co się dziwić jak ubrałam ją w niebieskie ubranko faktycznie bardziej chłopięce, wzięłam co było pod ręką w te upały

 

[gość _199]

ale słodziutka mam wrażenie jakby te Wasze dzieciaczki to były na tych zdjęciach jak z porcelany nieskazitelna skóra

My na szczęście wyszliśmy z trądziku niemowlęcego, ale wcześniej wyglądał jak ja w okresie dojrzewania