w sumie racja jak nie miał szczepień. Nam w poradni neontologicznej powiedzieli, że napewno musi mieć wszystkie dawki meningokoków ze względu na wcześniactwo + wszystkie pozostałe szczepienia.No tak, siedlisko bakterii jest wszędzie gdzie dużo dzieci, ale tutaj nawiazywalam do naszego przypadku, czyli tego że młody nie jest w ogóle szczepiony. Co innego jak dziecko jest szczepione zgodnie z kalendarzem ogólnym, wtedy po prostu jest bezpieczniejsze. Nawet nasza pediatra powiedziała, że młodemu w żłobku będzie ciężko bo może złapać więcej chorób i gorzej je przejść.Chyba że uda się go zaszczepić wcześniej niż się spodziewamy, wtedy rozważymy żłobek
![]()
Nie wiem czy zdążymy bo właśnie pediatra odsunęła mocno w czasie meningokoki