Lutowe mamy 2021 [emoji7]

[Vaness]

Wyjazd na majowke z 2 dzieci to masakra potrzebna przyczepka

ja to się zastanawiam czy nie wyjechać gdzieś na 3/4 ms mój pracuje zdalnie przynajmniej odpoczęła bym od widoku asfaltu

zazdroszczę mój nawet u dziadków jeszcze nie był zresztą nikogo z rodziny jeszcze nie widział!

 

[KarolinaAnna.K]

Ja duzo pizzy w ciazy jadlamw sumie najczęściej a tak serio to starsza moja miala o wiele więcej wlosow i gęste a ta to ma slabiutkie

Ja też dużo pizzy jadłam, ale moja takiej fryzury nie ma

Dziewczyny i widzę że duzo z was cwiczy dzieci na łóżkach czy wersalkach... nie jest to za miękkie podłoże?

Ja kładę na macie na podłodze. Nie ma to jednak znaczenie, bo i tak nie chce leżeć...

 

[Święta92]

ja to się zastanawiam czy nie wyjechać gdzieś na 3/4 ms mój pracuje zdalnie przynajmniej odpoczęła bym od widoku asfaltu

zazdroszczę mój nawet u dziadków jeszcze nie był zresztą nikogo z rodziny jeszcze nie widział!

My mamy dom nad jeziorem takze co weekend zaczęliśmy już jeździć. Aaa wypad do hotelu tez juz zaliczyła. My podróżniku

 

[gość _199]

O matko naprawde świetnie. A ile ma dokladnie ? Ten rogal nie byl za gruby ? Ja tez dostalam do maty ale wydaje mi się bardzo duży

25 skończył 3 miesiące.
Nie ten rogal był taki akurat, bo jak zwijalam pieluchę to i tak cofał rączki. Ćwiczę małego i na wersalce i na łóżku tylko bez pościeli, tu akurat jest i koc i kołderką, bo robiłam mu sesje i żeby wyglądał jak na futrzanej chmurce
Na macie też leży, ale mi się nie chce do niego schylać . Najważniejsze że się nie zapada.

 

[Beti.mama]

Dziewczyny i widzę że duzo z was cwiczy dzieci na łóżkach czy wersalkach... nie jest to za miękkie podłoże?

Ja najczęściej kładę na kanapie, ale na tej wysuwanej części, a ona jest twarda, parę razy kładłam go na macie, ale przestałam, bo tam już w ogóle się nie podobało

 

[olga.1]

Ja najczęściej kładę na kanapie, ale na tej wysuwanej części, a ona jest twarda, parę razy kładłam go na macie, ale przestałam, bo tam już w ogóle się nie podobało

U mnie też na mavie nie vhce bo nic nie widzi ;p na łóżku chyba za miekko. Na kanapie jeszcze jako tako probowalam podlozyc dzis rogal który był z mata razem ale mała "wisi" w powietrzu i nie sięgała raczkami a podlozylam ręcznik i niby lepiej ale raczki dalej chodziły jak chciały;D boje się właśnie czy to nie jest już problem gdzies głębiej

 

[Tola90]

U nas to łapki się rozjeżdżają na boki i zazwyczaj jak już podnosi główkę to na jednym przedramieniu i drugiej piąstce Też mu zacznę te łapki tak ustawiać, może będzie mu łatwiej

Tak tak, i przytrzymaj z boku, zeby mu sie nie rozjechaly. Po jakims czasie zalapie. Ja mojej ustawiam, chwile przytrzymuje a pozniej puszczam i trzyma. Jeszcze jej naciskam na pupke zeby tez wiedziala o co chodzi, i co jakis czas puszczam pupke zeby sama probowala.

 

[Tola90]

U nas wlasnie raczki sie rozjeżdżają strasznie na boki. Prawa jeszcze jako tako potrafi utrzymać ale lewa ucieka gdzies w kierunku pupy. Mala strasznie się denerwuje i później jak tylko kladzie się na brzuszek to od razu krzyk. Ewidentnie widac ze coś jest nie tak.

To jej wlasnie sama ustaw i na poczatku przytrzymaj z boku obie. Wtedy łokciem/przedramieniem jednej reki mozesz naciskac na pupe. Nam fizjo tak doradzila, i tak powoli co raz mniej jej pomagamy. Nasza np jak ja przerwuce to nie potrafi sobie sama raczek ustawic. Ale ja sie tym jakos nie spinam. Wiem ze nasza wina bo balismy sie bardzo klasc ja na brzuszek od poczatku. Ona plakala a my wymiekalismy, trudno, teraz musi nadrobic. Ale jak bedzie ladnie trzymac w czwartym a nie trzecim miesiacu to nie bede tego jakos przezywac.

 

[Tola90]

Dziewczyny i widzę że duzo z was cwiczy dzieci na łóżkach czy wersalkach... nie jest to za miękkie podłoże?

My kladziemy na macie na podlodze, mysle ze jej latwiej niz na miekkim. Czasem moj maz ja jeszcze dodatkowo kladzie na narozniku (dosc twardy) - ale mysle ze lepiej na podlodze.

 

[Beti.mama]

U mnie też na mavie nie vhce bo nic nie widzi ;p na łóżku chyba za miekko. Na kanapie jeszcze jako tako probowalam podlozyc dzis rogal który był z mata razem ale mała "wisi" w powietrzu i nie sięgała raczkami a podlozylam ręcznik i niby lepiej ale raczki dalej chodziły jak chciały;D boje się właśnie czy to nie jest już problem gdzies głębiej

Ja mojemu rączki próbowałam ustawić tak bardziej pod siebie jak na zdjęciu co @Tola90 wrzuciła i od razu ponosił co prawda szybko rączki mu się rozjechały, ale dalej próbował podnosić, muszę spróbować z podłożeniem czegoś pod paszki