Ja mam to samo, jak śpi to wciąż sprawdzam, czy oddycha
w łóżeczku jest tylko rożek, w którym śpi (a właściwie, na którym śpi, bo lekko go związujemy, a i tak zawsze się rozkopuje), szumiś powieszony na zewnątrz łóżeczka i jakieś 2 zabawki grające od siostry, bo nie miałam gdzie ich położyć, a gdyby mi ich nie dała, to tego też by nie było, ale to i tak w rogach łóżeczka, że nie ma do nich dostępu no i smoczek. Tyle, że ja nie kupowałam nawet żadnych otulaczy ani innych bajerów do łóżeczka, bo wiedziałam, że nie będę z tego korzystać, nawet kocykiem na noc boję się jeszcze nakryć