Mi wczoraj polozna powiedziala ze ladna mam blizne cieniutka. Ze myslala ze 1 cc tylko mialam. Zobaczymy co ginekolog powie 1 kwietnia na wizycie jak wyglada to od środka. Wiesz ja nie uwazam tego za straszenie tylko kazdy promuje porod sn, ale nie mowi o komplikacjach. Przedstawia sie to jako slodkie przeżycie, powinni tez informowac o roznych mozliwosciach. O cc zawsze mowia o samych komplikacjach a o żadnych plusachNie chcialam tego pisac zeby nie straszyc dziewczyn .... dlatego ja nawet odetchnęłam z ulga jak podjelismy decyzje o cc. No fakt faktem ze kazda droga ma swoje plusy i minusy. Ja kiedys sobie tego nie wyobrazalam ale maz mnie namawia i sama zaczynam sie zastanawiac na wieksza iloscia dzieci natomiast relacja marty z trzeciej cesarki mnie troche przerazila
reklama
No właśnie w niektórych szpitalach często robią cc bez konkretnych wskazań, za to w tym, w którym chcę rodzić podobno jest wręcz na odwrót, co też nie jest do końca dobre, ale ja wciąż liczę na poród sn, tyle, że nie chciałabym się męczyć, gdyby było wiadomo, że i tak nic z tego. Tak samo słyszałam, że często nacinają krocze profilaktycznie, ale nie wiem jak to jest w tym moim szpitalu, oby robili to w ostateczności.Moja ciocia pracuje w szkole specjalnej i ona jest strasznie przestarszona porodem sn bo mowi, ze w jej szkole najczęściej sa dzieci przez niedotlenienie. Dlatego jej corce kupila 2 cesarki. Ja po 5 latach po cc moglabym śmiało rodzic sn ale teraz to juz po ptakach. W moim szpitalu wydaje mi sie, ze ida na łatwiznę i robią duzo cc.
Ja ostatnio przeczytalam, ze lepiej jest popękać niz nacinać. Nie wiem ile jest w tym prawdy.No właśnie w niektórych szpitalach często robią cc bez konkretnych wskazań, za to w tym, w którym chcę rodzić podobno jest wręcz na odwrót, co też nie jest do końca dobre, ale ja wciąż liczę na poród sn, tyle, że nie chciałabym się męczyć, gdyby było wiadomo, że i tak nic z tego. Tak samo słyszałam, że często nacinają krocze profilaktycznie, ale nie wiem jak to jest w tym moim szpitalu, oby robili to w ostateczności.
Ja jadłam ser pleśniowy w ciąży I carbonarę i łososia wędzonego na zimno tak jak od ryb mnie odrzuciło, tam na tego wciąż mam chęć, ale teraz już się boję jeść takich zakazanych rzeczy :/ Nawet piwo i wino piłam na początku, jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży a generalnie, to ja alko rzadko pijęZrzucisz te przekaski spokojnie ja teraz mam taka ochotę na slodycze i na sushiii mmmmm. Sery pleśniowe
No dokladnie. Ja na poczatku bylam przerazona tym, nawet wlasnie kupilam sobie ta ksiazke „cesarskie ciecie” z mysla ze tam przedstawia sucha wiedze i fakty jak to wyglada bez dodatkowych komentarzy jak to sie krzywdzi dziecko cesarka... ale nie, oczywiscie co pare stron jest komentarz ze lepiej silami natury. Tu zagrozenie, tak zagrozenie, a dokladnie tak jak piszesz temat komplikacji po porodzie silami natury jest omijany zupelnie - bo to najwieksze dobro jakie moze Ci sie przytrafic. A tez mamy w rodzinie osobe ktora pracuje na ginekologii i sama sobie cesarke zapisala, po tym ci sie tam naogladala to jest straszne bo kobiety ktore nie maja wyboru wpedza sie w okropne wyrzuty sumienia - zwlaszcza jak sa podatne na tego typu komentarze. Mnie tez kazdy pyta „dlaczego cesarka” i widze te miny... Jakos nikt nie pyta dziewczyn „ a dlaczego sn?” ....Mi wczoraj polozna powiedziala ze ladna mam blizne cieniutka. Ze myslala ze 1 cc tylko mialam. Zobaczymy co ginekolog powie 1 kwietnia na wizycie jak wyglada to od środka. Wiesz ja nie uwazam tego za straszenie tylko kazdy promuje porod sn, ale nie mowi o komplikacjach. Przedstawia sie to jako slodkie przeżycie, powinni tez informowac o roznych mozliwosciach. O cc zawsze mowia o samych komplikacjach a o żadnych plusach
Też tak słyszałam, ale to raczej zagorzali zwolennicy porodów naturalnych tak twierdzą, ja mam mieszane odczucia, odkąd mi siostra opowiadała o koleżance, która pękła aż do odbytuJa ostatnio przeczytalam, ze lepiej jest popękać niz nacinać. Nie wiem ile jest w tym prawdy.
Jesli chce sie rodzic sn, a w trakcie porodu dzieje sie cos ze lekarze decyduja o cc to chyba nie mozna zrobic nic innego jak zaufac ich doswiadczeniu i tyle... i pamietac ze chcemy dla naszych maluszkow tego co najlepsze.No właśnie w niektórych szpitalach często robią cc bez konkretnych wskazań, za to w tym, w którym chcę rodzić podobno jest wręcz na odwrót, co też nie jest do końca dobre, ale ja wciąż liczę na poród sn, tyle, że nie chciałabym się męczyć, gdyby było wiadomo, że i tak nic z tego. Tak samo słyszałam, że często nacinają krocze profilaktycznie, ale nie wiem jak to jest w tym moim szpitalu, oby robili to w ostateczności.
Jaki kupilas?Dziewczyny powiem wam, ze dlugo sie zastanawialam nad monitorem oddechu. Teraz nie żałuję, ile mi to spokoju daje. Sprzatam łazienkę i nie biegnę zagladac co minute do maluszka. Polecam serio!!
reklama
Mnie za to wkurza jak ktoś mówi, że cesarka to nie poród... Nie popieram jak ktoś wybiera cesarkę, bo tak łatwiej, bez wskazań medycznych, wiadomo jednak to operacja, osobiście bym się bała (boję się nawet jak będą wskazania), ale z drugiej strony nigdy nie rodziłam, to nie wiem jak to wygląda, więc nie oceniam. Ale tak, czy inaczej uważam, że cc to równie ciężki poród jak sn. Tak jak piszecie każdy poród ma swoje plusy i minusy. Ja chcę spróbować naturalnie i mam nadzieję, że się uda, ale też nie za wszelką cenę. Zdaję sobie sprawę, że poród sn rzadko jest szybki i bezproblemowy, chociaż dla własnego komfortu psychicznego wolę myśleć, że akurat mnie taki spotkaNo dokladnie. Ja na poczatku bylam przerazona tym, nawet wlasnie kupilam sobie ta ksiazke „cesarskie ciecie” z mysla ze tam przedstawia sucha wiedze i fakty jak to wyglada bez dodatkowych komentarzy jak to sie krzywdzi dziecko cesarka... ale nie, oczywiscie co pare stron jest komentarz ze lepiej silami natury. Tu zagrozenie, tak zagrozenie, a dokladnie tak jak piszesz temat komplikacji po porodzie silami natury jest omijany zupelnie - bo to najwieksze dobro jakie moze Ci sie przytrafic. A tez mamy w rodzinie osobe ktora pracuje na ginekologii i sama sobie cesarke zapisala, po tym ci sie tam naogladala to jest straszne bo kobiety ktore nie maja wyboru wpedza sie w okropne wyrzuty sumienia - zwlaszcza jak sa podatne na tego typu komentarze. Mnie tez kazdy pyta „dlaczego cesarka” i widze te miny... Jakos nikt nie pyta dziewczyn „ a dlaczego sn?” ....
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 443 tys
- Odpowiedzi
- 20 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: