reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Właśnie w tym problem [emoji23], nawet męża obudziłam żeby sam ocenił, żebym sobie nie wmawiała, że ubzdurałam sobie. Za to na KTG zero skurczy, nawet mniejsze niż dotychczas.
W którym tygodniu jesteś? OK. Juz widzę 40+2. To może wywołają na dniach...?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wiesz, może lepiej że to nie wody. Mi odeszły a nie miałam skurczy i nawet oksytocyna nie pomogła, rozwarcie się nie zwiększyło i skończyło się cięciem.
Nie wiadomo, mój lekarz prowadzący mówi, że pęcherz może być wysoko i puścil trochę i się zasklepił. A powiem Ci, że juz nawet był chciała chyba mieć wywoływany bo już 40+2, nic się nie szykuje. A boję się ze mnie do rozwiązania będą trzymać nie wiadomo ile, a to już psychicznie nie dam rady.
 
Witam się po średnio przespanej nocy, a coś czuję, że kolejna przede mną, bo jutro wizyta u lekarza, a przed tymi nigdy zasnąć nie mogę, jeszcze się pewnie będę stresować, czy zdążymy dojechać na czas w tej pogodzie :/ U mnie się nadal nic nie dzieje (38+4), więc spodziewam się jutro braku skurczy na KTG, twardej szyjki i dużego bobo na USG 😭 Oby chociaż był ułożony główkowo, bo jak się dowiem, że coś nie tak i musi być cc albo, że od razu do szpitala, to chyba się załamię 🙈
@olga.1 daj znać jak tam u Ciebie po wizycie! 🙂
 
Witam się po średnio przespanej nocy, a coś czuję, że kolejna przede mną, bo jutro wizyta u lekarza, a przed tymi nigdy zasnąć nie mogę, jeszcze się pewnie będę stresować, czy zdążymy dojechać na czas w tej pogodzie :/ U mnie się nadal nic nie dzieje (38+4), więc spodziewam się jutro braku skurczy na KTG, twardej szyjki i dużego bobo na USG 😭 Oby chociaż był ułożony główkowo, bo jak się dowiem, że coś nie tak i musi być cc albo, że od razu do szpitala, to chyba się załamię 🙈
@olga.1 daj znać jak tam u Ciebie po wizycie! 🙂
U mnie 38+5 i też cisza😭 Też się martwię że Maluszek tak przybierze że skończy się cc. Ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie żeby urodzić sn bardzo duże dziecko. Czuje że mogło by to nie skończyć się dobrze. Ile razy już miałaś ktg?
 
Dziewczyny ja juz po wizycie. Jeszcze w nagrodę poszłam po wizycie kupić sobie buty i paczka ;D szyjka mięciutka, krótka i rozwarcie na ponad palec. Odesłana jestem do domu i czekamy na skurcze. ;) chyba ze sie nic nie będzie działo to za tydzień przymusowo na oddzial
 
Dziewczyny ja juz po wizycie. Jeszcze w nagrodę poszłam po wizycie kupić sobie buty i paczka ;D szyjka mięciutka, krótka i rozwarcie na ponad palec. Odesłana jestem do domu i czekamy na skurcze. ;) chyba ze sie nic nie będzie działo to za tydzień przymusowo na oddzial
Oj no to teraz to już się musi coś zadziać 😁 jak rozwarcie już się robi to jest dobrze 😁
 
reklama
Do góry