reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
Hej Dziewczyny!

Jeśli chodzi o prace to ja Wam powiem jak było u mnie. Przed ciąża z Szymkiem pracowałam w Rekrutacji, dobra kasa, wysokie targety ale do tego bonusy, super towarzystwo, generalnie bardzo rozwojowa. Odeszłam 6 tygodni przed porodem bo już nie dawałam rady, a do tego momentu nawet dnia zwolnienia. Chciałam tam wracać bo naprawdę lubiłam to miejsce, ale ciąża mi przewartościowała życie (dzięki Bogu) i jak wróciłam to na 3/4 etatu, a po paru miesiącach odeszłam do pracy w Kadrach. Praca już mi sie tak nie podobała, nie chciałam już pracować w weekendy, odbierać telefony po godzinach i tej kasy tez już nie chciałam i towarzystwo mnie nudziło mieliśmy duży kredyt wiec musiałam wrócić jak S miał 9 miesięcy. Teraz już wiem ze nie ma sie co zamartwiać, biorę rok macierzyńskiego tym razem, a w ogóle to myśle, że nie wrócę do pracy przez przynajmniej 2 lata.
Praca jest ważnym elementem w naszym życiu ale zawsze znajdzie sie inna jak będzie taka potrzeba @mamamaluszka2019, @ForgetMeeNot i @raz_dwa_trzy jesteście młode inteligentne i jak widać jak na dłoni bardzo lojalne, jako kadrowa mówię Wam ze zatrudniłabym Was dzisiaj!
 
reklama
@Juti777 podpisuje się pod Twoja wypowiedzią obiema rękami. Korzystajcie póki możecie. Później cały świat kręci się wokół dziecka i znaleźć chwilę dla siebie jest naprawdę ciężko. Leniuchujcie ile wlezie :D

@Emilia S zgadzam się z Tobą w 100%. Ja swoje życie przewartosciowalam jeszcze przed zajściem w pierwszą ciąże i zmieniłam pracę na taką niedaleko domu, od 7-15, żeby mieć dużo czasu dla rodziny. Nie jest to szczyt moich ambicji, ale jest dobrze płatna, dbają o pracownika, a towarzystwo w pracy w miarę. Wiadomo, że wszędzie się zdarzają wkurzające nas osoby ;) sama nie wiem co mnie czeka po powrocie, bo zaszłam w drugą ciąże zaraz po powrocie z macierzyńskiego, ale to tylko praca. Jak nie ta to inna, a nie będę poświęcać życia dla kariery :)
 
Dziewczyny, od kilku dni zastanawiam się kiedy iśc na L4 bo moje nudności nie ustępują.. a pracuje w korporacji fajnie wiedzieć że nie tylko ja mam takie rozterki. Szczególnie, że przy pierwszym dziecku poszłam miesiąc przed porodem.

Mam do Was pytanie ... gin mi przepisał witaminy do zażywania PREGNA DH niestety po nich mam więcej nudności- więc jej rzadko biorę. Dzisiaj ide do apteki po coś innego możecie mi doradzić które witaminy są dobre?
 
Hej Dziewczyny!

Jeśli chodzi o prace to ja Wam powiem jak było u mnie. Przed ciąża z Szymkiem pracowałam w Rekrutacji, dobra kasa, wysokie targety ale do tego bonusy, super towarzystwo, generalnie bardzo rozwojowa. Odeszłam 6 tygodni przed porodem bo już nie dawałam rady, a do tego momentu nawet dnia zwolnienia. Chciałam tam wracać bo naprawdę lubiłam to miejsce, ale ciąża mi przewartościowała życie (dzięki Bogu) i jak wróciłam to na 3/4 etatu, a po paru miesiącach odeszłam do pracy w Kadrach. Praca już mi sie tak nie podobała, nie chciałam już pracować w weekendy, odbierać telefony po godzinach i tej kasy tez już nie chciałam i towarzystwo mnie nudziło mieliśmy duży kredyt wiec musiałam wrócić jak S miał 9 miesięcy. Teraz już wiem ze nie ma sie co zamartwiać, biorę rok macierzyńskiego tym razem, a w ogóle to myśle, że nie wrócę do pracy przez przynajmniej 2 lata.
Praca jest ważnym elementem w naszym życiu ale zawsze znajdzie sie inna jak będzie taka potrzeba @mamamaluszka2019, @ForgetMeeNot i @raz_dwa_trzy jesteście młode inteligentne i jak widać jak na dłoni bardzo lojalne, jako kadrowa mówię Wam ze zatrudniłabym Was dzisiaj!
Właśnie ta praca kurcze mam też taki stres niby wszyscy mi mówią że mam iść na zwolnienie i nie patrzeć a ja patrzę bo to pieniędzy stale mało Jak pójdę na L4 niby płatne 100 procent to za dodatkowy projekt odejdzie trochę kasy a umowę mam przedłużona do dnia porodu bo miałam na czas określony i boję się że jak będę chciała wrócić to miejsca już nie będzie a ta praca mi odpowiada Byłam bardzo długo bez pracy i wiem co to budzić się i zastanawiać za co jedzenie kupić. A liczę że jak nie zostawię obowiązków z dnia na dzień to spojrza innym okiem. Sama nie wiem .
 
Ehhhh Dziewczyny. To dałyście mi do myślenia z tą pracą. Właśnie się obawiam, że potem będę żałowała. Wy jako już mamy na pewno macie rację co to pracy ale jakoś tak mi trudno... Niemniej jednak, tak jak pisałam dałyście mi do myślenia.. :)
 
Dziewczyny, od kilku dni zastanawiam się kiedy iśc na L4 bo moje nudności nie ustępują.. a pracuje w korporacji fajnie wiedzieć że nie tylko ja mam takie rozterki. Szczególnie, że przy pierwszym dziecku poszłam miesiąc przed porodem.

Mam do Was pytanie ... gin mi przepisał witaminy do zażywania PREGNA DH niestety po nich mam więcej nudności- więc jej rzadko biorę. Dzisiaj ide do apteki po coś innego możecie mi doradzić które witaminy są dobre?
Teraz biorę witaminy dla mam z Olimpu, ze względu na chelatowane minerały, zwłaszcza żelazo + dha Prenatal. Ale ja mało miarodajna jestem, bo w poprzedniej ciąży bralam różne i żadne mi nie szkodziły.

@illa78 Hej! Gratulacje!
 
reklama
Do góry