reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
@paylina07 dziekuje :) a to Twoja pierwsza ciąża?

@mamamaluszka2019 napewno przez to łożysko nic jeszcze nie czujesz, podnoc przy łożysku na przedniej ścianie 20tc na ruchy to norma. Ja mam termin na 01.02 wg usg a według OM na 04.02. Słodyczy nie jem bo nie mam ochoty zupełnie, wczoraj mnie pierwszy raz coś napadło, a brzuch już mam typowo ciążowy, nie ma opcji na ukrycie :)

@ziel-ona a kiedy połówkowe będziesz miała?

@raz_dwa_trzy tak i maluje również :)

@KasiaKaty szarlotkę zrób ;) i sok jak masz wyciskarkę [emoji39] a co u Was słuchać?

Nie wytrzymałam i idę prywatnie na usg w Środę, swój połówkowy przełożyłam i będę miała za ponad 3 tygodnie i już nie dam rady. Ostatnio miałam 21 Lipca ;)
Hej :)

Nie umiem szarlotki bez mąki :( a na bezglutenowej nie wychodzi taka krucha jak lubie...moze cos zle robie [emoji848]

U nas wszystko super...ja z moją nerwicą lękową pierwszy trymestr przetrwalam...teraz tylko jeszcze drugi I w trzecim sie uspokoje ;p chyba ;)
Jak Ty sie czujesz?
Ja tez bylam prywatnie, bo polowkowe dopiero 18 wrzesnia...super, ze sobie dzidzie poogladasz :) macie juz imie?

Poza tym czekam na środe, bo Domcio z wakacji wtedy wraca I bedzie balon przekuwał [emoji847][emoji847][emoji847] I w koncu sie dowiemy czy chlopiec czy dziewczynka w brzuchu siedzi :) ;)
 
reklama
Hej! Masz naprawdę nerwicę lękową? to znaczy stwierdzoną, leczoną etc.?
bo zastanawiam się czy ktoś się zmaga z tym co ja w ciąży... I jak to znosi i przechodzi?
Tak moja droga, zdiagnozowana 5 lat temu :) moja nerwica lękowa jest na punkcie zdrowia, teraz bedac w ciazy przerzucilam wszystko na te ciaze...takze martwie sie o WSZYSTKO
Na lekach nie jestem, ale bylam na samym poczatku 5 lat temu, jak bylo BARDZO zle, przeszlam terapie, teraz nauczylam sie juz z tym zyc, ale jest ciezko...
Staram sie jak najwiecej wypoczywac, ale juz kilka razy panikowalam, ze "cos nie tak"
Daj mi znac jesli potrzebujesz jakis konkretniejszych porad

Pozdrawiam :)
 
Dzień dobry :)
Mam dobre wieści w sprawie zamkniętego wątku. Pisałam dziś z Anią i wieczorem wszystko powinno być gotowe :yes:
My szykujemy się dziś na plażing nad jeziorkiem. Pogoda łaskawa to trzeba korzystać z ostatnich dni laby. Coraz bardziej dokucza mi problem z pęcherzem i już naprawdę nie mogę się doczekać piątkowej wizyty. Czekam na nią od 18.07, uff więcej już nie chce tak długiej przerwy. Niby w między czasie miałam prenatalne ale to nie to samo co wizyta u swojego lekarza. Dobrze, że czuję okrucha to przynajmniej nie fiksuje, że coś się stało.
Widziałam, że pisałyście o łożysku na przedniej ścianie i problemami z wyczuciem ruchów. Ja według usg mam przodujące centralnie, ale ruchy czuję bez problemu już jakiś czas. Więc to też pewnie nie reguła i u każdego może to inaczej wyglądać. Z dziewczynkami łożyska miałam na tylnej ścianie i ruchy czułam dopiero od 20-21tc. A przecież były dwie :-p
@raz_dwa_trzy ja tam obcinam, jedynie nie farbuję ale to wcale nie przez ciążę. Nie ma ku temu przeciwskazań z punktu widzenia medycznego, a tylko to nas powinno interesować :)
 
@paylina07 dziekuje :) a to Twoja pierwsza ciąża?

@mamamaluszka2019 napewno przez to łożysko nic jeszcze nie czujesz, podnoc przy łożysku na przedniej ścianie 20tc na ruchy to norma. Ja mam termin na 01.02 wg usg a według OM na 04.02. Słodyczy nie jem bo nie mam ochoty zupełnie, wczoraj mnie pierwszy raz coś napadło, a brzuch już mam typowo ciążowy, nie ma opcji na ukrycie :)

@ziel-ona a kiedy połówkowe będziesz miała?

@raz_dwa_trzy tak i maluje również :)

@KasiaKaty szarlotkę zrób ;) i sok jak masz wyciskarkę [emoji39] a co u Was słuchać?

Nie wytrzymałam i idę prywatnie na usg w Środę, swój połówkowy przełożyłam i będę miała za ponad 3 tygodnie i już nie dam rady. Ostatnio miałam 21 Lipca ;)

O to jestem w podobnej sytuacji. Termin niby tez na 4lutego, chociaz po usg genetycznym lekarz wskazał 1lutego. W środę najbliższą mam wizytę i zamierzam się właśnie za jakieś 3 tyg umówić na połówkowe. W którym dniu masz dokładnie?
 
Ja mam chyba dłużej, aktualnie nie biorę leków od dłuższego czasu, bo wiedziałam że chce za jakiś czas zajść w ciążę a te leki niestety dość długo utrzymują się w organizmie. Niestety w ciąży znacznie mi się pogorszyło. Poza tym mam natrętne myśli, które nie dają mi spokoju. Bez ciąży było w miarę więc byłam spokojna odkąd zaszłam w ciążę rozpoczął się koszmar i takie nasilenie objawów że masakra. Do tego doszły ataki paniki i histerii. Ledwo żyję :/ wydaje mi się, że z tego nie da się wyjść...
Ojej przykro mi, ze tak sie meczysz :( masz racje niestety: z tego sie nie da wyjsc, ale da sie nauczyc z tym zyc...To tak jakby stracic reke czy noge...odrosnac nie odrosnie, ale trzeba sie na nowo nauczyc z tym zyc :)

A na jakim tle masz ataki? "Zawal", "dusisz sie" czy co? I kiedy najbardziej Cie nachodzi? Co na to Twoj lekarz ginekolog? Bylas juz u terapeuty?

Glowa do gory, nie jestes sama
 
@KasiaKaty Ja też cierpię na nerwicę lękową! Pierwszy trymestr dla mnie mega stres, był moment, że pomimo NIPT testu wpierałam mężowi ze nasze dziecko napewno ma ZD albo Edwardsa, mam świetną psycholog i dzięki niej w ogóle zdecydowałam sie na 2 dziecko, nadal sie z nią widuje jak zajdzie potrzeba, ale leki udało nam sie jakiś czas temu odstawić. Teraz im bliżej połówkowego tym bardziej mnie lęki nachodzą, a jak Ty sobie radzisz? Co do imienia to właśnie Szymek wybrał, będzie Nina, a miała być Zoja. A jakie masz przeczucie nas płeć? Ja byłam pewna ze chłopak, a tu pach baba ;)

@mamamaluszka2019 da się nauczyć z nią żyć i normalnie funkcjonować ale czasem wychodzi nam spod kontroli! Masz dobrego terapeutę/psychologa? Ja mam nerwice od zawsze przez wzgląd na dzieciństwo, ale zawsze myślałam, ze taka moja natura. Potem mi sie bardzo nasiliła jak dowiedziałam sie o przewlekłej chorobie pod koniec ciąży, powiedzieli ze depresja, ale ja znalazłam dobrego psychologa i jakoś wyszłyśmy z dołka. Pamiętaj te myśli nic nie znaczą i najwcześniej sa mega nieracjonalne a my i tak za nimi podążamy. Mi pomaga spisywanie leków na kartkę i kontrargumentowanie. Potem czytam tak ze 100 razy aż dotrze [emoji23]
 
Aktualnie moje myślenie na temat ciąży jest tak irracjonalne że nie byłabym wstanie spisywać nawet lęków. Staram się jak najbardziej ograniczyć czytanie o ciąży, o badaniach, bo im mniej wiem tym lepiej... Niestety mam taki analityczny umysł, rozkładający wszystko na czynniki najdrobniejsze, do tego jestem bardzo dociekliwa i nawet np. w dobrych wynikach jestem w stanie znaleźć dziurę w całym. Np. wyszły mi dobrze badania na awidność (to jest wysoka), ale znalazłam do tego wyniku milion zastrzeżeń i panika i wkręcanie się. Niestety Internet jest w tym przypadku złem. Nawet na forum staram się nie czytać postów o wynikach badań itp.
Tak to i ja mam. Coś przeczytam i sobie wkręcam. Na razie nie czytam nic o przebiegu porodu. :)
 
reklama
Do góry