reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
@Darsi, mam nadzieje, ze to to i już nie mogę się doczekać kiedy poczuje ruchy [emoji846] Tak jak pisałam to o porodach nie czytam i mam nadzieje, ze się nie złamie [emoji846]. Mam natomiast zamiar chodzić do szkoły rodzenia. Chodziłyscie? Polecacie? Jak tak to id kiedy zacząć?
@EmiliaS, właśnie najbardziej obawiam się tego, ze nieświadomie i niechcący zrobie krzywdę maleństwu. Przecież to takie delikatne.
A co do rodzaju porodu to każda z nas powinna decydować indywidualnie ze swoim lekarzem prowadzącym, aczkolwiek są tez sytuacje, ze planuje się SN i w ostatniej chwili wypada cc.
@karolina921, z tym karmieniem piersią to różnie bywa. Teraz moja koleżanka, która urodziła w maju mimo ogromnych chęci tez nie karmi. Zero pokarmu. Czasem nie mamy na to wpływu.
@Megi86, super, ze z maluchem wszystko ok. Bardzo się cieszę. W którym jesteś tygodniu teraz, bo już się pogubiłam. 14 chyba z plusem już. Musisz teraz dużo pic, chociaż czasem wiem, ze to trudne. [emoji846] udanego pobytu na łódce [emoji846][emoji4], korzystaj, ma być teraz gorrrrraaaaaco, ale uważajcie tez na burze. Jutro mogą się zacząć.
@Ewela821 niestety nie pomogę bo nie rodziłam wcześniej, ale zdałabym się chyba na opinie lekarza, jeśli mu ufasz.
@carmelek9, nie wiem jak powinien wyglądać standard ale napisze Ci jak jest u mnie. Przed każda wizyta muszę zrobić badanie moczu, morfologię, tsh i FT4 plus jakieś dodatkowe, jeśli lekarz zleci. Do tej pory na każdej wizycie miałam usg, badanie ginekologiczne na fotelu zostało pominięte tylko na jednej wizycie poki co. Do tego wywiad jak się czuje, mierzenie ciśnienia i ważenie. Nie zdarzyło mi się zeby w kartę ciąży lekarz wpisał mi coś z głowy. Do tego duuuuuzo mi tłumaczy mój gin i zadaje dość dużo pytań o samopoczucie i różne szczegóły .
Chodziłam do szkoły rodzenia i polecam. Uczą oddychać przy porodzie, ćwiczyć mięśnie kegla, co jest bardzo ważne, robić masaże rozluźniające w trakcie. Opowiadają o.przebiegu porodu itp. Mnie dużo rzeczy się przydało.
 
reklama
@karolina921, zgadzam się co do tego stanu błogosławionego, ale może to wynika z tego, ze kiedyś nie było usg, itp. Tzn. nie było w standardzie. Kobieta dowiadywała się, ze jest w ciąży i do końca nie wiedziała nawet czy to chłopczyk czy dziewczynka i czekała cierpliwie lub mniej na rozwiązanie [emoji846] w błogiej niewiedzy
 
A krwawiłam bardzo mocno. Normalnie jak mnie złapało to lało się po nogach. Ja za każdym razem jechałam zaryczana, pewna że to po ciąży. Ja nawet okresu nie mam tak mocnego jak to krwawienie przy tym krwiaku było.
Troszkę mnie uspokoilas, bo ja też miałam dwa razy taki krwotok. I myślałam, ze to koniec,bo ta ilość przeraża. A pamiętasz może jak duży był twój krwiak?
 
Troszkę mnie uspokoilas, bo ja też miałam dwa razy taki krwotok. I myślałam, ze to koniec,bo ta ilość przeraża. A pamiętasz może jak duży był twój krwiak?
7x3cm był w 13tc z wcześniejszych tygodni nie mogę znaleźć wymiarów jest tylko wpis, że krwiak umiejscowiony w ścianie macicy poniżej pęcherzyka ciążowego. W 14tc miałam ostatni krwotok i potem już krwiak miał 2x1cm a w 16tc na wizycie już go nie było.
A w szpiatlu lądowałam wcześniej między 7/8tc i w 11tc
 
7x3cm był w 13tc z wcześniejszych tygodni nie mogę znaleźć wymiarów jest tylko wpis, że krwiak umiejscowiony w ścianie macicy poniżej pęcherzyka ciążowego. W 14tc miałam ostatni krwotok i potem już krwiak miał 2x1cm a w 16tc na wizycie już go nie było.
A w szpiatlu lądowałam wcześniej między 7/8tc i w 11tc
Kurczę to mój nie wydaje się taki duży a jednak nie chce zniknąć :/
Mój ma 3x2. A najgorsze jest to,ze pomimo takiej ilości krwi która ze mnie wyszła to on się nie zmniejszył :(
 
@karolina921, zgadzam się co do tego stanu błogosławionego, ale może to wynika z tego, ze kiedyś nie było usg, itp. Tzn. nie było w standardzie. Kobieta dowiadywała się, ze jest w ciąży i do końca nie wiedziała nawet czy to chłopczyk czy dziewczynka i czekała cierpliwie lub mniej na rozwiązanie [emoji846] w błogiej niewiedzy
To na pewno też. Ale jak kiedyś rozmawiałam z mamą to ona mówiła, że nie było też takich problemów z utrzymaniem czy donoszeniem ciąży do końca. Nikt się ze sobą nie cackał i mimo to dzieci rodziło się dużo i były zdrowe. Wydaje mi się, że teraz te wszystkie problemy i stresy to biorą się między innymi z zatrutego środowiska i trybu życia jaki prowadzimy :)
Dziewczyny, ja zalatana strasznie jestem. Ale trzymajcie dziś kciuki. O 19:40 mam usg nt i pappa!!!!
Kciuki zapewnione ;)
 
Kurczę to mój nie wydaje się taki duży a jednak nie chce zniknąć :/
Mój ma 3x2. A najgorsze jest to,ze pomimo takiej ilości krwi która ze mnie wyszła to on się nie zmniejszył :(
Ja ze swoim walczyłam od 5tc do 16tc. Więc 11 tygodni mu to zajeło, a wydaję mi się (ale teraz to już nie dam sobie ręki uciąć), że on u mnie to mimo wcześniejszego opróżniania dwukrotnie i tak nadal rósł. Największy był właśnie w 13tc. Dopiero po tym ostatnim krwotoku zaczął się zmniejszać i zaniknął
 
reklama
Ja ze swoim walczyłam od 5tc do 16tc. Więc 11 tygodni mu to zajeło, a wydaję mi się (ale teraz to już nie dam sobie ręki uciąć), że on u mnie to mimo wcześniejszego opróżniania dwukrotnie i tak nadal rósł. Największy był właśnie w 13tc. Dopiero po tym ostatnim krwotoku zaczął się zmniejszać i zaniknął
Ufff to daje mi nadzieję,ze i mój zniknie :) dzięki za informację :*
 
Do góry