reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
@Megi86 - zgadzam się z Tobą w 100%,ze jeśli chodzi o negatywna opinie to od razu człowiek siada i pisze a pozytywne to tylko jeden na kilka/kilkanaście osób.

@ForgetMeeNot - powiem Ci tak, że odkąd któraś z dziewczyn napisała że ból głowy jest od odwodnienia to jak tylko zaczyna mnie boleć głową to idę od razu szybko pić i powiem Ci ze pomaga

Co do sexu Dziewczyny to u mnie też raczej brak checia szkoda mi Męża

Która dzisiaj wizytuje?
 
reklama
@Gabrysia95 ja wieczorem czułam to drugi raz, więc może jednak.. :-)

Co do sexu dziewczyny, ja też się wstrzymuję bardziej ze strachu niż braku ochoty.. Ale nachodzą mnie czarne myśli czy jak za długo nie będzie przerwy to czy facet nie przestanie myśleć mózgiem i gdzieś bokiem pójdzie? Nie boicie się tego? :-)
 
@Gabrysia95 ja wieczorem czułam to drugi raz, więc może jednak.. :-)

Co do sexu dziewczyny, ja też się wstrzymuję bardziej ze strachu niż braku ochoty.. Ale nachodzą mnie czarne myśli czy jak za długo nie będzie przerwy to czy facet nie przestanie myśleć mózgiem i gdzieś bokiem pójdzie? Nie boicie się tego? :-)
Hej. Oj, ja jestem pewna swojego M bardziej niż siebie samej ;) Mi się trafił miodzio mąż, pracuje, gotuje, sprząta- (pedantyzm ma wrodzony po tatusiu).Dzieciaki ogarnie, chociaż ostatnio mówi,że podziwia mnie,że potrafię wsio ogarnąć bo on po 2h z młodym pada na pysk. 17 lat po slubie i nadal się super, ;)
 
Hej. Oj, ja jestem pewna swojego M bardziej niż siebie samej ;) Mi się trafił miodzio mąż, pracuje, gotuje, sprząta- (pedantyzm ma wrodzony po tatusiu).Dzieciaki ogarnie, chociaż ostatnio mówi,że podziwia mnie,że potrafię wsio ogarnąć bo on po 2h z młodym pada na pysk. 17 lat po slubie i nadal się super, ;)
Oo ekstra ! Tylko pogratulowac [emoji1]
Mojemu też nie mam nic do zarzucenia, i normalnie bylabym pewna, ale mam złe doświadczenia z poprzedniego zwiazku i jakos to we mnie siedzi [emoji4]
 
Cześć ja też mam wizytę 8 sierpnia, ale u swojego lekarza, a penatalne mam na 13 sierpnia. Na usg będzie to samo sprawdzał, więc jesli wyjdzie wszystko ok to i na prenatalnym usg powinno wyjść dobrze. Przynajmniej taką mam nadzieję :)

Mam takie pytanko, a mianowicie czy konsultowalas ze swoim lekarzem tak czeste USG?
Pytam poniewaz ja mam wizyte jutro - na NFZ i lekarz (bez FMF) chce mi zrobic USG prenatalne. Ja jestem raczej na nie - bo wlasnie obawiam sie mimo wszystko tak czestego USG - te by bylo po 8 dniach od ostatniego.
Nie mam jakis straszliwych oporow przed USG - nigdy nie udowodniono, ze te jest szkodliwe - tym bardziej przez powloki brzuszne - no ale chyba nie ma sensu.. ehh ciezki temat ogolnie, bo ja jestem troche taki niedowiarek. Jesli sama czegos nie sprawdze to ciezko mi uwierzyc ;) Troche kusi - a moze ten cos zobaczy, albo spojrze chociaz ile Bobo przez tydz. uroslo, ale z drugiej strony czy jest sens? ;)

A Wy co kobitki myslicie o tak czestym USG?
 
@Gabrysia95 ja wieczorem czułam to drugi raz, więc może jednak.. :-)

Co do sexu dziewczyny, ja też się wstrzymuję bardziej ze strachu niż braku ochoty.. Ale nachodzą mnie czarne myśli czy jak za długo nie będzie przerwy to czy facet nie przestanie myśleć mózgiem i gdzieś bokiem pójdzie? Nie boicie się tego? :-)
Przecież są inne sposoby na zaspokojenie faceta. :-)
 
Mam takie pytanko, a mianowicie czy konsultowalas ze swoim lekarzem tak czeste USG?
Pytam poniewaz ja mam wizyte jutro - na NFZ i lekarz (bez FMF) chce mi zrobic USG prenatalne. Ja jestem raczej na nie - bo wlasnie obawiam sie mimo wszystko tak czestego USG - te by bylo po 8 dniach od ostatniego.
Nie mam jakis straszliwych oporow przed USG - nigdy nie udowodniono, ze te jest szkodliwe - tym bardziej przez powloki brzuszne - no ale chyba nie ma sensu.. ehh ciezki temat ogolnie, bo ja jestem troche taki niedowiarek. Jesli sama czegos nie sprawdze to ciezko mi uwierzyc ;) Troche kusi - a moze ten cos zobaczy, albo spojrze chociaz ile Bobo przez tydz. uroslo, ale z drugiej strony czy jest sens? ;)

A Wy co kobitki myslicie o tak czestym USG?
Ja to bym mogła robić codziennie. [emoji23] [emoji23] [emoji23]
A tak serio, to w pierwszej ciąży miałam skracanie szyjki i musiałam kontrolować jej stan. Co 2 tygodnie usg transwaginalne. I oczywiście za każdym razem podglądaliśmy młodego. Tylko do niego zaglądaliśmy już przez brzuch.Rozmawiałam wtedy z lekarzem na temat tej częstotliwości. I uspokoił mnie, że w szpitalu na patologii czasem co 2-3 dni robią przez kilka tygodni bo muszą sprawdzać stan i nie ma to wpływu na dzidziusia.
U Ciebie to będzie raz w tak krótkim odstępie, więc śmiało. Może lekarz nie ma fmf, ale niech sprawdzi. Zawsze to więcej pewności, że wszystko ok. :-)
 
Cześć Dziewczyny :)
długo zwlekałam żeby się tutaj udzielić ale początki naszej ciąży nie były najspokojniejszym okresem mojego życia. Ale może od początku :) OM. 24.04.2018r. :) data porodu według tego przypada na 29 stycznia, alee ze względu na zawirowania w tamtym czasie (dokładnie pod koniec kwietnia wyszłam za mąż) owulacja musiała się przesunąć tak, że termin porodu przewidziany jest na 3.02.2019 :) Planowaliśmy starać się o dziecko od razu po ślubie, ale nie sądziłam że uda się za pierwszym podejściem, dlatego było to dla nas ogromne zaskoczenie i niesamowita radość. Niestety do lekarza pobiegłam za wcześnie, dlatego musieliśmy przejść długi czas oczekiwania na pęcherzyk i zarodek a jak już się pojawił zarodek to równo z nim też plamienie spowodowane przez dwa krwiaki oraz dość wysokie TSH. Dlatego też do teraz przyjmuje eutyrox i duphaston i niestety też praktycznie od 6 tygodnia ciąży jestem na L4. Na szczęście mam niesamowitą ekipę w pracy, tak że mój kierownik wiedział o ciąży od samego początku, a nawet przepowiedzieli ją z moim mężem jeszcze przed testem ciążowym.
W tym momencie sytuacja jest unormowana i jestem w 12+3 tygodniu ciąży (według USG) a wczoraj mieliśmy badania genetyczne razem z Papp-ą i wyniki wyszły jak najbardziej prawidłowo a lekarz jest spokojny i w 100% nie ma wątpliwości, że spodziewamy się Synka :)
Dorzucam zdjęcie z wczoraj :)

Zobacz załącznik 881361
Cześć, moje gratulacje :)
 
Czesc Dziewczyny. Czy mogę do Was dołączyć? Czytam Was od samego początku ale jakoś nie miałam odwagi dołączyć. Jestem w 12 + 5 tyg ciazy. Termin: 2 luty 2019.Jest to moja druga ciaza. Pierwszą straciłam w lutym tego roku. Gratulacje kazdej z dziewczyn ciazy i trzymam kciuki za pozostale. Zawsze trzeba miec nadzieje. Byłam dzisiaj na USG prenatalnym i ukazał nam się Mały Chłopak (na 90%). USG prawidlowe. Za tydzień wyniki testu pappa. :) o oto nasz Czlowieczek
 

Załączniki

  • 20180726_100113.jpg
    20180726_100113.jpg
    899,9 KB · Wyświetleń: 96
reklama
Ja to bym mogła robić codziennie.
emoji23.png
emoji23.png
emoji23.png

A tak serio, to w pierwszej ciąży miałam skracanie szyjki i musiałam kontrolować jej stan. Co 2 tygodnie usg transwaginalne. I oczywiście za każdym razem podglądaliśmy młodego. Tylko do niego zaglądaliśmy już przez brzuch.Rozmawiałam wtedy z lekarzem na temat tej częstotliwości. I uspokoił mnie, że w szpitalu na patologii czasem co 2-3 dni robią przez kilka tygodni bo muszą sprawdzać stan i nie ma to wpływu na dzidziusia.
U Ciebie to będzie raz w tak krótkim odstępie, więc śmiało. Może lekarz nie ma fmf, ale niech sprawdzi. Zawsze to więcej pewności, że wszystko ok. :-)

Dzieki za odp. Juti :) no właśnie u mnie wychodzi ostatnio USG jakoś co 2 tyg. ;/ i szczerze mówiąc nie jestem z tego powodu zachwycona :p - trudno mnie zadowolić hehe :)

MOJE USG: 12.06 (P) - odstęp 14 dni - 26.06 (P) - o.10 dni - 06.07 (NFZ) - o. 13 dni - 19.07 (FMF) - o. 8 dni - 27.07 (NFZ) - o. 11 dni - 07.08 (P)

LUB by było od 19.07 (FMF) - o. 19 dni - 07.08 (P)

, gdzie: P - wizyta prywatna, FMF - USG genetyczne

Oczywiście bardziej (o 100%) zależy mi na wizycie prywatnej - bo moja lekarz jest super konkret, a na NFZ mam lekarza, który nie jest do końca rozgarnięty (i do tego miły :p) i poszłam do niego - jakkolwiek to zabrzmi - ze względu na skierowania na badania. Mąż mi mówi, że mam do niego nie chodzić - bo serio jest gburowaty - a ja mam chyba misje zmieniania świata i ostatnio tak się rozgadał (+ poprawił mu się humor), że byłam u niego 40 min., aż za drzwiami utworzyła się kolejka hehe :)

Jakbym jutro nie robiła tego USG to bym miała odstęp 19 dni, a tak będzie tylko 8 dni i 11 dni. Hmm i najważniejsze pytanie: czy jego badanie cos da? Ehh.. i to są własnie takie małe rozkminki kobiety w ciąży :)
 
Do góry