reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

lutowe mamy 2019

na kiedy termin??


  • Wszystkich głosujących
    101
reklama
Ja też mam prenatalne równo w 12 t, czyli 01.08 :)

Byłam u lekarza i tak jak @milusia83 napisała mam zlecony urosept. Jutro mam zrobić badanie moczu i zobaczymy co dalej. Na szczęście w ciągu dnia dużo piłam i nie musiałam tyle biegać do łazienki, a i pieczenie się zmniejszyło :)
 
@KasiaKaty wyniki Piątek albo Poniedziałek, a ze ja mam nerwicę to jakby rok czekania [emoji28] jak sie czujesz?

@karolina921 dziękuje [emoji4] obyś miała racje. A jak teraz z Twoim spaniem?

@Ewela821 Kochana szanse na kolejne dziecko z Zespołem masz niemożliwe niskie. O której wizytujesz? Trzymam kciuki!
 
To Ty na tym forum "starszyzna" jestes jesli chodzi o wiek ciazy :)
Tutaj w UK mowia, ze badania prenatalne daja % prawdopodobienstwa, ale nie wykluczaja wad :(
Nie sadze, ze jestem wredna czy uszczypliwa, raczej szczerze I w slowach nie przebieram. Jesli Cie zranilam kiedys moja wypowiedzia to przepraszam, nic nie pisalas, trzeba bylo mnie od razu do pionu ustawic :)
A co L4 to sa ludzie, ktorzy biora, bo jest taka potrzeba, a sa tacy co biora dla wygody I pieniedzy.

I z wygody pojde na L4. Pomijając ze stres bo w sumie o to głównie mi chodzi ale odniosę się do "wygody". Dojeżdżam komunikacja miejska i niestety ale nie będę ryzykować i wlasnie z wygody pojde na L4. Niestety punkt widzenia zmienia się z punktu siedzenia.

Ale myślę że pójdę dopiero od 3 m-ca.

Sama nie wiem kiedy powiedzieć szefowej o ciazy... :(
 
@EmiliaS to niedlugo juz!!! Ja tez cierpie na nerwice takze do wizyt/wynikow to ja minuty a nie godziny odliczam takze rozumiem jak to ciezko, bylam nie do zycia od 6 do 10 tygodnia, jak dyszka skoczyla to jest juz super
A Ty? Upalow juz chociaz nie ma :)

@Stokrotenka23 stres to jest pierwszy I najwazniejszy powod, zeby brac zwolnienie, a czemu chcesz tyle czekac zanim powiesz? Teraz najwazniejsze zeby sie nie stresowac :( czy jest jakis powod, ze musisz czekac az do 3 miesiaca?
 
@EmiliaS to niedlugo juz!!! Ja tez cierpie na nerwice takze do wizyt/wynikow to ja minuty a nie godziny odliczam takze rozumiem jak to ciezko, bylam nie do zycia od 6 do 10 tygodnia, jak dyszka skoczyla to jest juz super
A Ty? Upalow juz chociaz nie ma :)

@Stokrotenka23 stres to jest pierwszy I najwazniejszy powod, zeby brac zwolnienie, a czemu chcesz tyle czekac zanim powiesz? Teraz najwazniejsze zeby sie nie stresowac :( czy jest jakis powod, ze musisz czekac az do 3 miesiaca?
Boję się że zapesze i beda na mnie patrzeć z politowaniem :(


ale pomijając stres to trzeba mieć na uwadze że inna kobieta wlasnie ze względu na dojazd czyli wygodę bedzie chciala pojsc na L4.
 
Boję się że zapesze i beda na mnie patrzeć z politowaniem :(


ale pomijając stres to trzeba mieć na uwadze że inna kobieta wlasnie ze względu na dojazd czyli wygodę bedzie chciala pojsc na L4.
Nic nie zapeszysz, a teraz pierwsze tygodnie najwazniejsze, zeby sie nie stresowac, a czemu mieliby patrzec z politowaniem? To chyba tylko ktos kto albo nie byl nigdy sam w ciazy, albo nie mial zony, siostry czy znajomej w ciazy...
a moze w pracy daloby rade cos wymyslec, zeby bylo Ci latwiej? Wiekszosc pracodawcow jest bardzo wyrozumialych I pomaga swoim pracownicom w ciazy, nie wiem co robisz, ale moze daloby rade gdybys pracowala z domu? Albo mogla np skrocic godziny? Zeby np nie jechac w korkach z czy do pracy
Co do komunikacji to ani ciazy ani mamie nie zaszkodzi, oczywiscie kiedy kobieta dobrze sie czuje, inna bajka jak jest sie oslabionym czy ma mdlosci
 
Ostatnia edycja:
Nic nie zapeszysz, a teraz pierwsze tygodnie najwazniejsze, zeby sie nie stresowac, a czemu mieliby patrzec z politowaniem? To chyba tylko ktos kto albo nie byl nigdy sam w ciazy, albo nie mial zony, siostry czy znajomej w ciazy...
a moze w pracy daloby rade cos wymyslec, zeby bylo Ci latwiej? Wiekszosc pracodawcow jest bardzo wyrozumialych I pomaga swoim pracownicom w ciazy, nie wiem co robisz, ale moze daloby rade gdybys pracowala z domu? Albo mogla np skrocic godziny? Zeby np nie jechac w korkach z czy do pracy
Co do komunikacji to ani ciazy ani mamie nie zaszkodzi, oczywiscie kiedy kobieta dobrze sie czuje, inna bajka jak jest sie oslabionym czy ma mdlosci

Nie da się. Zresztą. Nikt mnie nie doceni za to że siedzę po godzinach charytatywnie ;) wiec mysle ze ta firma nie zbiednieje. Nie idę tak szybko ze względu na koleżankę by nie siedziała do 22.. Bo niestety taka mam pracę.
 
reklama
Do góry